Strona 1 z 1

Golkiper czy bramkarz?

: 04 wrz 2013, 01:28
autor: wojtek
Kilka dni temu zwrocilem uwage dziennikarzowi polonijnemu na slwo "golkiper", ktore uzyl w artykule na tematy pilkarskie.

On skierowal mnie do jakiejs miejscowej publikacji, gdzie slowo to bylo uzyte w tytule.

Czy w Polsce juz tylko wylacznie niedouczone i zakompleksione jednostki moga pisac i kreowac half/half jezykowa pseudomowe?

Czy ta dolegliwosc wkroczyla do swiata biegowego?
Osobiscie wole uzywac "treadmill" zamiast "bieznia mechaniczna" ale w publikcaji oficjalnej nie uzyl bym tego slowa.

Malo osob dzisiaj wie, ale w dwudziestoleciu miedzywojennym ogloszona konkurs na angileskie slowo "tank". Rosjanie sie poddali i wlaczyli go zywcem. Podobhno ten "czolg" przez kilka ladnych lat byl uwazany za dziwolag, choc dzisiaj okiem nikt nie mrugnie.

Re: Golkiper czy bramkarz?

: 04 wrz 2013, 07:54
autor: whitemamba
W komentarzu sportowym trochę to inaczej wygląda i uważam że jeżeli jest to uzasadnione to nie ma co się czepiać.Piłki nożnej nie oglądam ani o niej nie czytam ale na przykładzie koszykówki powiem że sam się wkurzam często na nadmierne polonizowanie niektórych określeń.
Tutaj:
http://daveknot.wordpress.com/2009/12/2 ... low-kilka/

masz fajny artykuł na ten temat z perspektywy osoby oglądającej NBA.

Re: Golkiper czy bramkarz?

: 04 wrz 2013, 08:22
autor: maly_adas
To tzw. polglish ;)
IMO dużo zależy od wieku komentatora sportowego. Młodsi szybciej chwytają nowe terminy. Ale czasami (używanie z głową, a nie w nadmiarze) może być to fajne. Proponuje porównać komentarz p. Szpakowskiego i Iwanskiego, czy Borka.

Re: Golkiper czy bramkarz?

: 04 wrz 2013, 09:43
autor: Qba Krause
myślę, że wojtek przypieprzasz się i udajesz świętszego od papieża, sprawdź w słowniku zanim nazwiesz kogoś zakompleksionym i niedouczonym. golkiper, ofsajd, korner to normalne, polskie słowa.

Re: Golkiper czy bramkarz?

: 04 wrz 2013, 12:40
autor: Stara Dama
Oj, a ja się nie zgodzę, że ofsajd czy korner to polskie słowa, bo mają swoje polskie, przyjęte od lat, odpowiedniki. Istnieje słowo spalony czy rzut rożny, więc je stosujmy. Nie nalegam na robienie tego na siłę i zastępowanie pułapki ofsajdowej pułapką spaloną, ale litości, czy teks przez użycie słów golkiper czy playmaker robi się bardziej fachowy lub zrozumiały?
Podobają mi się komentarze przy meczach tenisowych. Tam roi się od angielskich słów, ale one nie mają swoich polskich odpowiedników. Zawsze jednak jest podanie i piłka meczowa czy setowa.
Niektórym nie podoba się zaśmiecanie języka polskiego i dobrze, bo jako nie gęsi jednak swój język mamy.

Re: Golkiper czy bramkarz?

: 04 wrz 2013, 14:20
autor: Qba Krause
ani bardziej zrozumiały ani bardziej fachowy. taki sam. użycie synonimów nie zmienia ani wartości ani treści, po prostu.

proponuję rozważenie takich słów jak

smecz - zbicie, ścięcie
serwis - podanie
return - odbiór
krecz, skreczować - poddanie, poddać

czyli użycie słów, które mają swoje odpowiedniki "czysto" polskie.

Re: Golkiper czy bramkarz?

: 04 wrz 2013, 14:38
autor: wojtek
Jan Ciszewski nagminnie uzywal slow "offside", "corner", "goalkeeper" ale chyba ktos mu wytlumaczyl zeby jednak mowil po polsku, i zamienil te terminy na polskie.

Chyba taka byla linia PRL-u zeby jednak mowic po polsku.

Mnie razi najbardziej slowo "dizajner", uzywane aby imponowac. Projektant juz nie dobry?

Tutaj jest ten tytul w artykule z "golkiperem". Daje po oczach:

http://sport.wp.pl/kat,1744,title,Arsen ... aid=1113f6

Re: Golkiper czy bramkarz?

: 04 wrz 2013, 15:02
autor: Gife
3 takie same słowa użyte w tak krótkim artykule to zwyczajnie błąd stylistyczny. Jakby ubogi zasób słów?

Re: Golkiper czy bramkarz?

: 04 wrz 2013, 15:06
autor: wojtek
Nie wiem czy ogladacie kanal Max'a Kolonko.

Max bardzo duzo mowi o braku jakiegokolwiek poziomu polskich mediow i chyba ma sporo racji. Mnie osobiscie imponuje jego wysilek aby jak najczesciej uzywac polskich slow. Czesto mam klopoty w tlumaczeniu pewnych slow na polski, a poza tym angielski jest wygodny, bo "na skroty".

Re: Golkiper czy bramkarz?

: 04 wrz 2013, 22:13
autor: Lisciasty
Te anglicyzmy wszędzie są zaiste wnerwiające, ale nie mamy aż tak źle jak Ruscy,
oni łykają nowe słowa bez refleksji, zapisują tylko fonetycznie po swojemu i gotowe :>

Starsi pewnie pamiętają "manipulator stołokulotoczny" i "wolant", to akurat przegięcie w drugą stronę,
ale walczyć o język trzeba.

Re: Golkiper czy bramkarz?

: 06 wrz 2013, 14:04
autor: wojtek
W Polsce imprezy juz sa zakazane. Sa natomiast... eventy.

Oto cytacik ze strony Legii:
"spotkania branży eventowej".

Czy twoja kara stoi dzisiaj na kornerze kolo czercza?
Jesli nie dzisiaj to tumorou...