Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Maraton po polsku

Czyli z tego wynika, iż mimo 31 lat mam jeszcze najlepsze lata biegania przed sobą i możliwość bicia swoich rekordów.

Dobre wiadomości Wystarczy tylko nie dać się kontuzjom a można śrubować życiówki przez długie lata. Ciekawy jestem jak podobna statystyka wygląda przy biegach 10 kilometrowych,gdzie startów w roku jest na pewno sporo więcej

Zobaczymy, czy utrzyma się ten trend, czyli jeśli w trzy lata podwoiła się liczba maratończyków, (z 9 w 2009 do 18 tys w 2012) to czy w 2015 będzie już 36 tys osób biegających w Polsce maraton.

Porównując do USA (dane za rok 2011) wypada w Polsce 2,7 razy mniej ukończonych maratonów per capita (z tym, ze dla usa były liczone wszytskie imprezy niekoniecznie z atestetm, więc za pewne ta różnica est trochę mniejsza) . Zapewne wciąż będzie rosła liczba maratónczyków, ale tak jak możliwym wydaje mi się podwojenie w ciągu 3 kolejnych lat, tak sądzę, że niemożliwym będzie dalsze podtrzymywanie takie trendu (np. 4x po 6 latach), bo osiągniemy w końcu nasycenie.

Jeszcze jedno porównanie do USA (dane z 2010) - jesteśmy sporo hamburgerów szybsi od biegaczy zza wielkiej wody , ale pozazdrościć im możemy masowego udziału kobiet.

Men 58.8% śr. wieku 40.3 śr. wynik 4:27:11
Women 41.2% śr wieku 36.6 śr. wynik 4:54:25

Czy wszystkie tabele są odpowiednio podpisane?

Przykładowo: Tabela 5. Mężczyźni – ilość zawodników na mecie w przedziałach czasowych.

Przez ilość zawodników rozumiem liczenie każdego zawodnika tylko raz. Wcześniej użyte jest określenie "ilość rezultatów". Suma w tej tabeli (Tabela 5) to 21 830 czyli ilość rezultatów (z Tabela 4) a nie zawodników?


Gdzie jest odpowiedź na pytanie z leada?: "Ilu biegaczy pokonuje 42,195 km poniżej trzech godzin, a ilu potrzebuje na to ponad dwa razy więcej czasu?"

PIRAT pisze:Czy wszystkie tabele są odpowiednio podpisane?

Przykładowo: Tabela 5. Mężczyźni – ilość zawodników na mecie w przedziałach czasowych.

Przez ilość zawodników rozumiem liczenie każdego zawodnika tylko raz. Wcześniej użyte jest określenie "ilość rezultatów". Suma w tej tabeli (Tabela 5) to 21 830 czyli ilość rezultatów (z Tabela 4) a nie zawodników?


Gdzie jest odpowiedź na pytanie z leada?: "Ilu biegaczy pokonuje 42,195 km poniżej trzech godzin, a ilu potrzebuje na to ponad dwa razy więcej czasu?"

W tabeli 5. są liczone wszytskie rezultaty - podpis uważam za dobry, ale jeżeli masz jakąś lepszą propozycję, która będzie dla wsyztskich bardzej czytelna to zmienię

co do drugiego pytania, to rzeczywiście nie ma ilości zawodnikó, którzy złamali 3h, a jedynie ile razy ten wynk został osiągnięty (tab, 1 + tab. 4). postaram się takie dane dorzucić

581 unikalnych oósb złamało 3h, późnej wrzucę to w tekst artykułu, 543 mężczyzn i 38 kobiet. Mężczyźni mieli średnio 39 lat, kobiety 32 lata

Wykres 5. Ciekawy efekt przy połówkach godzin i przy pełnych godzinach. Widać niewielkie górki, które sugerują, że w okolicy okrągłych czasów kończy więcej osób, niż by wynikało z normalnego rozkładu statystyczbego. Kiedyś sprawdziłem to dokładnie na danych z jednego maratonu.

Bardzo ciekawa analiza! Warto takie zestawienie robić co rok

mungo pisze:Dobre wiadomości Wystarczy tylko nie dać się kontuzjom a można śrubować życiówki przez długie lata. Ciekawy jestem jak podobna statystyka wygląda przy biegach 10 kilometrowych,gdzie startów w roku jest na pewno sporo więcej

Też mnie pocieszyły te statystyki Wygląda na to, że najlepsze lata przede mną

Wnioski po przeczytaniu tego artykułu są zwięzłe acz optymistyczne - Wszystko co najlepsze jeszcze przede mną

maly89 pisze:Wnioski po przeczytaniu tego artykułu są zwięzłe acz optymistyczne - Wszystko co najlepsze jeszcze przede mną

mungo pisze:Dobre wiadomości Wystarczy tylko nie dać się kontuzjom a można śrubować życiówki przez długie lata.

malvina-pe.pl pisze:Też mnie pocieszyły te statystyki Wygląda na to, że najlepsze lata przede mną

Dla jasności to nie jest tak, że najwyższe możliwości fizyczne w maratonie osiąga się dopiero po 40. Najlepsze wyniki u mężczyzn w tak zaawansowanej grupie wiekowej (45-49) wynikają z czegoś innego.

Przyjmujme się, że szczyt możliwości osiąga się po ok. 7 latach treningu (oczywiście dalej można się jeszcze poprawiać, ale jest to dużo trudniejsze i wymaga coraz więcej kombinowania) właściwie niezależniie od wieku, w którym się zaczeło.

Osoby mające 35 lat mają na pewno większe możliwości fizyczne od 45 latków, ale (taka póki co specyfika naszego dość raczkującwego jeszcze masowego biegania) rzadziej maja za sobą odpowiedni staż treningowy i doświadczenie, tak ważne w maratonie.

Buniek pisze:Przyjmujme się, że szczyt możliwości osiąga się po ok. 7 latach treningu (oczywiście dalej można się jeszcze poprawiać, ale jest to dużo trudniejsze i wymaga coraz więcej kombinowania) właściwie niezależniie od wieku, w którym się zaczeło.

Słyszałam wersję o 4 latach

Ja trenuje teraz by za parę lat być na podium w kategorii +60