Strona 1 z 8
Chusteczki higieniczne – inspiracja dla Panów
: 23 maja 2013, 18:52
autor: martaszc
Drodzy Panowie (*)
Wentylacja nosa jest kwestią bardzo istotną, każdy to przyzna. Jak wynika z moich obserwacji, nie każdy wie jednak o tym, że w tym celu najbardziej higienicznie jest używać chusteczek. Tymczasem, niejednokrotnie spotykam na swojej biegowej drodze Panów dmuchając TYM przez lewe lub prawe ramię. Pomijając kwestię higieny, liczy się również aspekt estetyczny (wygląda to FUJ!), jak również stanowić TO może zagrożenie dla tych, co suną po Waszej trajektorii biegu tuż za Wami.
Zatem Panowie, życząc zdrowia dla wszystkich zakatarzonych, zaalergizowanych, apeluję: używajcie chusteczek!
(*) Pań czyniących ww nie spotkałam
Re: Chusteczki higieniczne – inspiracja dla Panów
: 23 maja 2013, 18:56
autor: Gife
Śmieszne trochę bo chusteczki z powodu potu nasiąkają nim i nie ma w co smarkać
A całą paczkę mam w gacie włożyć tylko dlatego, że komuś to przeszkadza i estetyka krawaciarza zostaje urażona? To jest sport i plucie/kichanie jest normą. W końcu wydalamy zbędne czynniki z organizmu. Fakt, pluć i kichać na KOGOŚ to jest szczyt chamsta/głupoty, ale w pozostałych momentach to wszystko jak dla mnie ok.
Re: Chusteczki higieniczne – inspiracja dla Panów
: 23 maja 2013, 19:06
autor: Sylw3g
Załóżmy, że oram akurat 5km, chcę trzasnąć piękny czas i... mam wyjąc sobie z kieszonki chusteczkę?
To jest sport i plucie/kichanie jest normą.
Oraz pierdzenie. Tak, biegacz też lubi sobie czasem puścić trochę gazu na rywala
Re: Chusteczki higieniczne – inspiracja dla Panów
: 23 maja 2013, 19:10
autor: mariod
Mamy się śmiać z tego wątku,czy z politowania pokiwać głową?
Re: Chusteczki higieniczne – inspiracja dla Panów
: 23 maja 2013, 19:15
autor: Wilma
Mnie to akurat nie śmieszy. Bieganie po ulicy to nie Tour de France gdzie się smarka i sika w locie... Wcale mnie nie dziwi, że komuś przeszkadza taki widok bo to jest obrzydliwe i zupełnie nieuzasadnione w warunkach zwykłego treningu. Wyciągnięcie chusteczki, wydmuchanie nosa i schowanie jej do kieszeni zajmie nie więcej jak 5-10 sekund więc bez przesady....
Re: Chusteczki higieniczne – inspiracja dla Panów
: 23 maja 2013, 19:28
autor: miszza
moze jeszcze recznik brac ze soba co by potu nie bylo widac ?
Re: Chusteczki higieniczne – inspiracja dla Panów
: 23 maja 2013, 19:36
autor: Sylw3g
Oj chyba zderzyły się tutaj dwie grupy biegaczy i ciężko jednej grupie zrozumieć drugą.
Wcale mnie nie dziwi, że komuś przeszkadza taki widok bo to jest obrzydliwe i zupełnie nieuzasadnione w warunkach zwykłego treningu
Nawet na treningu nie bawiłbym się w logistykę chowania gdzieś (na co mi kieszenie w spodenkach treningowych?) chusteczki. Kiedy jestem np na ostatnich powtórzeniach interwałów i akurat mam przerwę w truchcie, ledwo już utrzymuję pion i mam przy tym wszystkim jeszcze zaglądać do kieszeni po chusteczkę, bo ranię czyjeś poczucie estetyki? Absurd. Zróbcie sobie porządny trening, taki do wyniszczenia i napiszcie czy chce się wam szukać chusteczek
Taki chyba trochę prowokacyjny temat
To jest sport
Kiedyś, jak miałem okazję ćwiczyć na siłownie wraz z grupą sztangistów, to bardzo często zdarzały się przypadki, jak to przy jakimś większym ciężarze chłopaki mieli takie pierdzenie, że muzyka nie potrafiła tego zagłuszyć. Wiadomo, wszyscy sobie z tego robili jaja, ale każdy to rozumiał, bo i jego to mogło zaraz spotkać. To takie wewnętrzne klimaty, niezrozumiałe dla osób z zewnątrz. Przykro mi, ale nadal będę smarkać i pluć.
Powodzenia w uświadamianiu!
Re: Chusteczki higieniczne – inspiracja dla Panów
: 23 maja 2013, 19:37
autor: Kwiat
Jest proste wyjście z sytuacji - robić wszystkie te mało wysublimowane rzeczy na uboczu, a nie na oczach ludzi, tym bardziej nie w pobliżu przedstawicielek płci pięknej. Moja połowica biega z chusteczką, ale ja sobie nie wyobrażam robić tego samego; może to różnica płci i podejścia do genetycznego rzeczy :P
Re: Chusteczki higieniczne – inspiracja dla Panów
: 23 maja 2013, 19:45
autor: kejt7
ja jestem kobitką i pluję, bo akurat tak mam, że mi spływa po gardle, a nie do nosa. staram się to robić z wdziękiem. miny zakochanych par w parku- bezcennie
Re: Chusteczki higieniczne – inspiracja dla Panów
: 23 maja 2013, 20:23
autor: ARES
Wilma pisze:Wyciągnięcie chusteczki, wydmuchanie nosa i schowanie jej do kieszeni zajmie nie więcej jak 5-10 sekund więc bez przesady....
Zrób to parę razy przy tempie 4:30 albo wyżej. Ciekaw jestem co wtedy powiesz.
Re: Chusteczki higieniczne – inspiracja dla Panów
: 23 maja 2013, 20:40
autor: kachita
Strzelać z nosa nie umiem, więc noszę w kieszonce chusteczkę - i nie jest to problem przy interwałach, naprawdę. A jak nie mam siły wyjąć chusteczki, to zawsze jest rękaw - koszulka i tak idzie do prania, więc w sumie żaden problem
I o ile rozumiem, że nie każdy ma ochotę nosić chusteczkę, a nos wydmuchać trzeba, to rozumiem też, że może się to kłócić z pewnym poczuciem estetyki. Tak jak na przykład zapaszek przepoconych ubrań w szatniach
przed biegiem.
I w ogóle tak się zastanawiam, bo panowie tu piszą, jak to są wyluzowani, smarkają, plują, puszczają bąki - jak zapatrujecie się na to ostatnie u pań? Na przykład taka sytuacja - biegniecie sobie za ładną biegaczką-gazelą, a ona nagle puszcza głośnego bąka, do tego pluje, charka i smarka. I jak? Nie razi?
Re: Chusteczki higieniczne – inspiracja dla Panów
: 23 maja 2013, 20:49
autor: Sylw3g
I w ogóle tak się zastanawiam, bo panowie tu piszą, jak to są wyluzowani, smarkają, plują, puszczają bąki - jak zapatrujecie się na to ostatnie u pań? Na przykład taka sytuacja - biegniecie sobie za ładną biegaczką-gazelą, a ona nagle puszcza głośnego bąka, do tego pluje, charka i smarka. I jak? Nie razi?
Kobiety nie pierdzą, ale nawet gdyby, to bym to przecież zrozumiał
Re: Chusteczki higieniczne – inspiracja dla Panów
: 23 maja 2013, 20:55
autor: kachita
Nie pierdzą, nie srają, nie bekają i do tego może jeszcze się nie pocą
Re: Chusteczki higieniczne – inspiracja dla Panów
: 23 maja 2013, 21:03
autor: Kangoor5
martaszc pisze:Drodzy Panowie (*)
(*) Pań czyniących ww nie spotkałam
A spotkałaś panów nie czyniących ww?
Sylw3g pisze:Nawet na treningu nie bawiłbym się w logistykę chowania gdzieś (na co mi kieszenie w spodenkach treningowych?) chusteczki. Kiedy jestem np na ostatnich powtórzeniach interwałów i akurat mam przerwę w truchcie, ledwo już utrzymuję pion i mam przy tym wszystkim jeszcze zaglądać do kieszeni po chusteczkę, bo ranię czyjeś poczucie estetyki?
Wychodzi na to, że jednak tak
Sylw3g pisze:Absurd. Zróbcie sobie porządny trening, taki do wyniszczenia i napiszcie czy chce się wam szukać chusteczek
Czasem widuję takich którzy lubią porządnie wypić, tak do wyniszczenia, i nie chce im się szukać toalety. Bo tu nie chodzi o to czy się chce albo nie chce, tylko czy się to robi.
kachita pisze:I w ogóle tak się zastanawiam, bo panowie tu piszą, jak to są wyluzowani, smarkają, plują, puszczają bąki - jak zapatrujecie się na to ostatnie u pań? Na przykład taka sytuacja - biegniecie sobie za ładną biegaczką-gazelą, a ona nagle puszcza głośnego bąka, do tego pluje, charka i smarka. I jak? Nie razi?
Play
A żeby nie było, że jestem ortodoksyjny: jak kibicowałem ostatnio na maratonie to jakiś biegacz przypadkowo mnie opluł. Nie miałem do niego żalu ani wstrętu czy odrazy.
Re: Chusteczki higieniczne – inspiracja dla Panów
: 23 maja 2013, 21:31
autor: leandros
ja podobnie jak kachita mam w tylnej części spodenek/leginsów. Czasem zbiera mi się na smarki to wyciągam i smarkam w biegu albo chwilowy postój.
a w zimie pół paczki mam w kieszeni w kurtce.