Forum Bieganie.pl

Wczoraj wracając z biegu rozmawiałem z biegaczem o zagadnieniu typowania samopoczucia sportowca na odległy konkretny dzień. Świetna sprawa. Biłbym życiówki na zawodach właśnie w takie dni. Problem w tym, że nie mam kontaktu do tego biegacza a zapomniałem jak te obliczenia się nazywają. Mówił coś o trzech strefach: psychicznych, fizycznych etc. Jedna niby trwa coś koło 28 dni druga 21 etc. Jak sinusoidy nakładają się na górce to jest to świetny dzień a jak na dole to fatalny.

Jeżeli ktoś wie o czym mówię to prosiłbym o nakreślenie czym są owe obliczenia i gdzie znajdę wytyczne do obliczeń

Masz na myśli pewnie tzw. biorytm (patrz np tu: http://www.bioduct.org/biorytm.html)

Jakoś średnio wierzę w takie rzeczy....

behemot82 pisze:http://www.bioduct.org/biorytm.html

wrzuciłem tam swoją datę.
na wczoraj wszystkie 3 krzywe sporo poniżej "0". a poprawiłem maraton o kwadrans.
wychodzi na to że na początku maja będę niezniszczalny

behemot82 pisze:Masz na myśli pewnie tzw. biorytm (patrz np tu: http://www.bioduct.org/biorytm.html)

Jakoś średnio wierzę w takie rzeczy....

Super o to chodziło. Dziękuję.

f.lamer do tego wchodzą jeszcze inne czynniki. To jest tylko prognoza. Zawsze lepsza niż nic. Może się przydać
A może faktycznie będziesz niezniszczalny w maju

thomekh pisze: Super o to chodziło.

Wróżki są chyba tak samo dobre:)

Nawet jeżeli wszyscy jesteśmy tacy sami i mamy identyczne trwające cykle, to dlaczego godziną "0" ma być moment uradzenia? A wcześniejsze ok. 9 miesięcy to co?

Jak chcesz to sprawdzić, to wyrzuć z pamięci pobrane biorytmy i zapisuj sobie przez co najmniej 2 m-ce swoje stany wg własnej skali, a potem porównaj.

thomekh pisze:To jest tylko prognoza. Zawsze lepsza niż nic. Może się przydać

Ty tak na poważnie

maly89 pisze:

thomekh pisze:To jest tylko prognoza. Zawsze lepsza niż nic. Może się przydać

Ty tak na poważnie

Zerknę co mi wypada w dniu zawodów i sam ocenię słuszność tych wykresów Czysta ciekawość.

thomekh pisze:Zerknę co mi wypada w dniu zawodów i sam ocenię słuszność tych wykresów Czysta ciekawość.

Samospełniająca się przepowiednia?

thomekh pisze: Zerknę co mi wypada w dniu zawodów i sam ocenię słuszność tych wykresów Czysta ciekawość.

Przepraszam, i co - jeśli akurat nastąpi zgodność, to uwierzysz w biorytmy?

To tak, jak uznać, że "orzeł" oznacza, że jutro spadnie deszcz, a "reszka", że będzie pogodnie, potem rzucić monetą, zobaczyć orła i następnego dnia, jeśli spadnie deszcz uznać, że rzucanie monetą jest doskonałym sposobem prognozowania pogody.

Jeżeli nastąpi zgodność to po prostu... nic. Ciekawostka