Strona 1 z 2

Komentarz do artykułu Bieg na sześć łap

: 28 lut 2013, 13:10
autor: bieganie.pl
Skomentuj artykuł Bieg na sześć łap

Re: Komentarz do artykułu Bieg na sześć łap

: 28 lut 2013, 13:26
autor: Wilma
Świetna akcja, popieram!

Re: Komentarz do artykułu Bieg na sześć łap

: 28 lut 2013, 13:53
autor: zu.zu
Fantastyczna inicjatywa! Bardzo polecam! :taktak:

Chciałam tylko ostrzec przed jednym - jest bardzo wysokie prawdopodobieństwo, że od takiego psiaka można się podczas wspólnego treningu zarazić - radochą i entuzjazmem! :hejhej:

Odp: Komentarz do artykułu Bieg na sześć łap

: 28 lut 2013, 14:14
autor: moonfall84
Ja osobiście bym z obcym psem (tym bardziej bez kagańca) nie zdecydował się wyjść pobiegać.

Re: Komentarz do artykułu Bieg na sześć łap

: 28 lut 2013, 14:21
autor: zu.zu
Dlaczego nie? :usmiech:

Z kagańcem pies może biegać ale tylko fizjologicznym. Psiaki nie mają gruczołów potowych i chłodzą się dysząc, więc uniemożliwienie psu otwarcia pyska i wystawienie jęzora podczas wysiłku może być dla niego niebezpieczne.

Re: Odp: Komentarz do artykułu Bieg na sześć łap

: 28 lut 2013, 15:56
autor: radslo1
moonfall84 pisze:Ja osobiście bym z obcym psem (tym bardziej bez kagańca) nie zdecydował się wyjść pobiegać.
Nie ma większej radochy dla psiaka niż przebieżka w terenie. Uwierz mi, że psiaka podczas przebieżki nie za bardzo będzie interesowało ugryzienie kogokolwiek. Bardziej obwąchanie całej okolicy :). Sam mam dwa psiaki więc wiem co mówię :). Bardzo fajna akcja.

Re: Komentarz do artykułu Bieg na sześć łap

: 28 lut 2013, 17:25
autor: jang
Warto mieć do takiego biegania uprząż, nie wiem czy olsztyńskie schronisko ma coś takiego. W lesie nie ma mowy o puszczeniu psa luzem, zwłaszcza niezbyt dobrze biegaczowi znanego. Z kolei smycz z obrożą, jeśli pies mocno ciągnie w czasie biegu, może czworonoga dusić. Nie ma wtedy jak uprząż, składająca się z szorek (szelek dla psa), amortyzatora (smycz z rozciągliwym frgmantem) i pasa na biodra biegacza. Wtedy ciągnący pies pozwala szybciej biec człowiekowi, stanowi dla niego dodatkowy napęd. Dotyczy to zwłaszcza ras zaprzęgowych (husky, malamute), ale i wielu mocnych kundli.

Ale jak znam życie, to raczej to będzie bieganie w obroży. Ale fajna inicjatywa.

Re: Komentarz do artykułu Bieg na sześć łap

: 01 mar 2013, 15:13
autor: KRZYSIEKBIEGA
Chyba nikt ze schroniska nie przydzieli nam zaraz amstafa, więc według mnie nie ma zagrożenia że podczas wybiegu będziemy mieć kłopoty...:)

Re: Komentarz do artykułu Bieg na sześć łap

: 01 mar 2013, 17:43
autor: ioannahh
To amstaffy z zasady generują problem? hmmm, ciekawa teoria..

Re: Komentarz do artykułu Bieg na sześć łap

: 01 mar 2013, 20:11
autor: Mar.co
jang pisze:Warto mieć do takiego biegania uprząż, nie wiem czy olsztyńskie schronisko ma coś takiego. W lesie nie ma mowy o puszczeniu psa luzem, zwłaszcza niezbyt dobrze biegaczowi znanego. Z kolei smycz z obrożą, jeśli pies mocno ciągnie w czasie biegu, może czworonoga dusić. Nie ma wtedy jak uprząż, składająca się z szorek (szelek dla psa), amortyzatora (smycz z rozciągliwym frgmantem) i pasa na biodra biegacza. Wtedy ciągnący pies pozwala szybciej biec człowiekowi, stanowi dla niego dodatkowy napęd. Dotyczy to zwłaszcza ras zaprzęgowych (husky, malamute), ale i wielu mocnych kundli.

Ale jak znam życie, to raczej to będzie bieganie w obroży. Ale fajna inicjatywa.
Polski Gończy też wariat :)
Marzy mi się taki ale niestety za dużo pracy za mało wolnego :/

Re: Odp: Komentarz do artykułu Bieg na sześć łap

: 01 mar 2013, 21:09
autor: jacekj
radslo1 pisze:...Bardziej obwąchanie całej okolicy :)...
Tak, mogę potwierdzić w całej rozciągłości acz nie powiem jakie okolice mi chciał obwąchać ostatnio napotkamy psiak...

Re: Komentarz do artykułu Bieg na sześć łap

: 01 mar 2013, 22:51
autor: ven.
Świetna inicjatywa! Szkoda, że żadne śląskie schronisko nie wpadło na taki pomysł. Ale... poczułam się zainspirowana, jutro jadę do "mojego" schroniska pogadać z wolontariuszami o takiej możliwości.
Od dawna cierpię z powodu braku psa, którego z przyczyn logistyczno- życiowych na razie mieć nie mogę. Myślę, że byłaby to obopólna korzyść ;)

Re: Komentarz do artykułu Bieg na sześć łap

: 02 mar 2013, 17:33
autor: mdj
Podziwiam, fajna akcja, ale nie wiem czy potrafiłbym tego psa traktować treningowo, podziwiam ludzi, którzy mają na tyle twarde serce, by wyciągać psa z klatki na trening a później go tam ponownie wkładać po bieganiu.

Re: Komentarz do artykułu Bieg na sześć łap

: 02 mar 2013, 18:31
autor: krunner
mdj pisze:Podziwiam, fajna akcja, ale nie wiem czy potrafiłbym tego psa traktować treningowo, podziwiam ludzi, którzy mają na tyle twarde serce, by wyciągać psa z klatki na trening a później go tam ponownie wkładać po bieganiu.
Wow! Niech lepiej pies siedzi w klatce w schronisku w trybie 24/7 i w ogóle żadnego lasu nie zobaczy.
krunner

Re: Komentarz do artykułu Bieg na sześć łap

: 02 mar 2013, 19:25
autor: ioannahh
krunner pisze: Wow! Niech lepiej pies siedzi w klatce w schronisku w trybie 24/7 i w ogóle żadnego lasu nie zobaczy.
krunner
taaa, dokladnie.. tutaj kto inny ma 'twarde serce'..

przypomniala mi sie sytuacja z lat mlodszej mlodosci ;) kiedy bylam wolontariuszka w schronisku dla zwierzat i zachecilam kilku znajomych ze szkoly, zeby jezdzili do psow razem z nami. na to jedna z naszych kolezanek stwierdzila, ze za bardzo kocha zwierzeta i jest zbyt wrazliwa, zeby pojechac do schroniska i zobaczyc na wlasne oczy te wszystkie nieszczescia, ktore 'najchetniej chcialaby wszystkie adoptowac'.