Forum Bieganie.pl

Witajcie!
Ciekawi mnie, jak według Was powinna wyglądać idealnie przygotowana ścieżka do treningów?

Jeśli ktoś chciałby stworzyć warunki idealne do treningu biegania, to co powinno się znaleźć na takiej ścieżce:
- jakaś pętla długości np. 5 km, żeby łatwo było kontrolować odległość?
- jaka nawierzchnia, jeśli nie tartan to co?
- jakieś miejsca z opisanymi ćwiczeniami rozciągającymi i ogólnorozwojowymi?

Może ktoś z Was zna jakieś przykłady z Polski lub z zagranicy i może się podzielić informacjami jak robią to inni?

W Szwajcarii w wielu miejscach są "ścieżki fińskie" czyli wysypane trocinami ze stacjami z ćwiczeniami ogólnorozwojowymi. Nazywają się Ścieżkami Vita i są sponsorowane przez firmę ubezpieczeniową Zurich. Długość pętli to zwykle 2-3km, nie są pomyślane jako miejsca do regularnych treningów biegowych, ale raczej ogólnorozwojowych. Oprócz tego w bardzo wielu miejscach są wymierzone scieżki trailowe do biegania, tym razem sponsorowane przez firmę ubezpieczeniową Helsana. Zwykle są to trzy pętelki: niebieska (najkrótsza), zielona (średnia), żółta (najdłuższa). W internecie są odpowiednie portale gdzie można te ścieżki wyszukać.

Wspomożesz jakimś linkiem? Nie bardzo wiem jak zapytać wujka google, a pomysł mi się bardzo podoba.

Idealne warunki do trenowania to Lasy Oliwskie i Sopockie.
Wokół stadionu lekkoatletycznego w Sopocie są pomierzone trasy od 4km przez 7km do 11km, ale mozna je wydłużać do ponad 20km jeżeli nie potrzebujemy oznaczeń odległości.
Trasy są poprowadzone w lesie i oznaczane co 0,5km. Po drodze można znależć miejsca na różne podbiegi (łagodne-strome, długie-krótkie).
Do tego jest pętla 1000m ze znakami co 100m do biegania odcinków tempowych.

Pełna radocha biegania. Szkoda, że niewiele osób te trasy zna. Raczej tylko starzy zawodnicy.

Zalezy co sie akurat trenuje czy WB, czy WB2 lub WB3 a moze sila biegowa a moze jeszcze cos innego. Idealna petla w tym przypadku to utopia

Jak powinna wyglądać idealna ścieżka do biegania?

nieważne jak. ważne żeby codziennie inaczej.

jak wiadomo, podstawowym pożytkiem płynącym ze ścieżek biegowych jest to, że ludzie się na nie pchają pasjami - i wszędzie poza nimi jest luźniej...

zdrówko

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... ubel_.html


a tutaj przykład jak nie powinno sie budować ścieżki

Fajną propozycją ścieżki biegowej we Wrocławiu jest trasa biegowa między mostami http://www.wroclawmaraton.pl/index.php/ ... rocawiu/62

crolic pisze:Wspomożesz jakimś linkiem? Nie bardzo wiem jak zapytać wujka google, a pomysł mi się bardzo podoba.

Helsana Trails

Zurich Parcours Vita

Jeszcze mi się przypomniało, że na Helsana Trails są też często tablice np. z informacjami o technice na zbiegach, podbiegach itp.

fotman pisze:Idealne warunki do trenowania to Lasy Oliwskie i Sopockie.
Wokół stadionu lekkoatletycznego w Sopocie są pomierzone trasy od 4km przez 7km do 11km, ale mozna je wydłużać do ponad 20km jeżeli nie potrzebujemy oznaczeń odległości.
Trasy są poprowadzone w lesie i oznaczane co 0,5km. Po drodze można znależć miejsca na różne podbiegi (łagodne-strome, długie-krótkie).
Do tego jest pętla 1000m ze znakami co 100m do biegania odcinków tempowych.

Pełna radocha biegania. Szkoda, że niewiele osób te trasy zna. Raczej tylko starzy zawodnicy.

Biegam w tamta strone z Gdyni ale nie natknąlem sie na te trasy jest jakas mapa- wskazowka jak je znalezc ??
pzdr

Crazyfly pisze:Biegam w tamta strone z Gdyni ale nie natknąlem sie na te trasy jest jakas mapa- wskazowka jak je znalezc ??
pzdr

Niestety, jak pisałem, trasa jest "dla wtajemniczonych". Mapki nie ma.
Zaczyna się przy stadionie SKLA prowadzi "małą serpentyną" do rozwidlenia o nazwie Mała Gwiazda (ok. 2150m).
Tu można zawrócić i dobiec tzw. "dużą serpentyną" do stadionu, co daje łącznie prawie 4km.
Koło Małej Gwiazdy jest fajne miejsce do robienia mniej lub bardziej katorżniczych podbiegów (różnica wysokości ponad 30m). Między innymi można podbiegać na Łysą Górę- jedyny stok narciarski w Trójmieście.

Od Małej Gwiazdy można biec dalej tzw. Drogą Wielkokacką do rozwidlenia zwanego Wielką Gwiazdą (łącznie 3100m).
Tu można skręcić w pierwszą drogę lewo, przebiec ok. 500m i skręcić znów w lewo by po ok. 1000m wrócić w okolice Małej Gwiazdy i dalej do stadionu (łącznie prawie 7km).
Koło Wielkiej Gwiazdy jest pętla 1000m i odcinek 600m z oznaczeniami co 100m do biegania tempówek.

Przy Wielkiej Gwieździe można też skręcić w drugą drogę w lewo i biegnąc do Gołębiewa, dalej w stronę Borodzieja, Drogą Nadleśniczych i na koniec odłączającym się w lewo zielonym szlakiem w okolice Głazu Esperantystów. Do głazu jest ostry zbieg, przed którym jest umowny koniec trasy, tj. 9,5km. Do stadionu zwykle truchtam i maszeruję (ok. 1,5km).

Robiąc powyższą trasę jest jeszcze opcja odbicia w lewo z szosy ok. 1000m za leśniczówką Gołębiewo i dobiegnięci do stadionu przez Małą Gwiazdę (ok.11,5km).
Inną opcją jest bieg bez skręcania w stronę głazu, co doprowadzi nas do Pachołka w Oliwie i powrót częściowo tą samą trasą lub przez Głaz Esperantytów. Ale to już trasa poza zakresem moich zainteresowań.

No, można przciąć ul. Spcerową i lecąc wzgórzami Lasów Oliwskich dobiec w okolice IKEA. Strach zliczać kilometry.
A wszystko w pięknych okolicznościach przyrody Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.

Może to komuś się przyda

LINK

Zrobiłem mapki:
4km
7km
9.5km

Niestety, rysowanie tras nie idzie zbyt łatwo na tym portalu. Czasem pojwiają się błędy, których nie udaje się wyeliminować. Tak jest w przypadku trasy 7km, gdzie po szóstym kilometrze oznaczenie się lekko zapętla. Walczyłem z tym chyba godzinę i nie mogłem tej pętelki wyeliminować.

kulawy pies pisze:nieważne jak. ważne żeby codziennie inaczej.

Święta racja!
Ja już szczekam na te swoje ścieżki biegowe

kulawy pies pisze:

Jak powinna wyglądać idealna ścieżka do biegania?

nieważne jak. ważne żeby codziennie inaczej.

jak wiadomo, podstawowym pożytkiem płynącym ze ścieżek biegowych jest to, że ludzie się na nie pchają pasjami - i wszędzie poza nimi jest luźniej...

zdrówko

O to to... Tam gdzie biegam nie spotykałem jeszcze żadnego biegacza ale kilka razy jakieś sarny, dziwne ptaki, a już czymś niesamowicie zjawiskowym było jak kilka metrów nad moją głową leciał jakiś jastrząb... ech... siła natury...