Forum Bieganie.pl

Właśnie wdziałem zwiastun dokumentu "Ultramaratończyk". Będzie dziś o 16:15 w TVP Info. Nie znam jeszcze człowieka, ale chyba były zdjęcia ze startu w Badwater!

widziałem ostatnie 7 min. filmu. Darek z Łap jest częściowo niepełnosprawny. Zaczął się rusząc żeby przełamać samotność. Wcześniej jeździł na rowerze po przeprowadzce do Łap rower się rozsypał., przerzucił się na bieganie.
Najbardziej przygnębiający fragment filmu, kiedy głowny bohater mówi " staram się biegać rano żeby kończyć przed 8, bo wtedy młodzież idzie do szkoły i po drodze wielokrotnie się ze mnie śmieją i mi docinają" cytuje z pamięci ale tak to mniej więcej brzmialo.
Brał udział w Ultramaratonie jak sam wspominał dopadł go kryzys na 30 mili dobiegł do punktu tam się przespał chyba 10 godz i biegł dalej. Na 70 mili zrobiono dla niego metę (już było wiadomo że nie zmieści się w limicie) organizator mu podziękował i pogratulował wspaniałej postawy.
Dla niego to była porażka. Wspaniały facet mam nadzieję że teraz młodzież idąca do szkoły już nie będzie się z niego śmiać. trochę chaotycznie napisałem ale wciąż jestem pod wrażeniem tego materiału.
A wcześniej był film o facecie mierzącym 128 cm, który jest mistrzem olimpijskim w trójboju siłowym i cały czas zmaga się z ludzką niechęcią i nietolerancją

Fantastyczny gość. Wielki szacunek. To się nazywa determinacja. Polecam wszystkim obejrzenie tego materiału, jeżeli ktoś ma problem z wyjściem na trening.

Darkowi chodziło o to, że kiedyś się z niego śmiali. I nie wchodził specjalnie wcześniej żeby zdążyć przed dzieciakami, tylko tak akurat się zdarzyło że trafił czasem na takich, że się z niego śmiali.

Wczoraj na tvp info zupełnie przypadkowo obejrzałem ten krótki reportaż.
Mocny gość, nie ma co...

A tutaj jest film o starcie w Badwater: http://darekstrychalski.pl

Z całym szacunkiem to gościa i podziwiam

ale:

PanTalon pisze:staram się biegać rano żeby kończyć przed 8, bo wtedy młodzież idzie do szkoły i po drodze wielokrotnie się ze mnie śmieją i mi docinają"

nie jest to wzbudzanie litości, żeby film był z deka wzruszający - można przecież biegać po 8 jak młodzież już jest w szkole.

W tego co kojarzę to był też o nim spory materiał w październikowym RW albo Bieganiu. To się nazywa mieć zacięcie!

tak jest, artykuł + kilka foto z miejsca