Strona 1 z 2
Bieganie w polityce
: 18 paź 2012, 21:09
autor: Adam Klein
Gwynbleidd napisał o bieganie w TVN to ja pozwolę sobie o bieganie w polityce. Nie mogło ujść waszej uwadze jak Premier Tusk wyzwał opozycje na pojedynek biegowy na 10km.
Myślałem, ze Palikot podejmie wyzwanie ale on zaproponował marsz. Widać, ze Premier chyba solidnie trenuje skoro się taki pewny czuje, a może wie, ze w polityce z liczących się opozycjonistow miałby szanse tylko Olejniczak ale on jest poza głównym nurtem narazie. Może to jakiś sygnał do SLD żeby postawiła na Olejniczaka?
Ciekawe swoją droga w jakiej formie są ochroniarze Premiera, czy biegają razem z nim czy jadą na rowerze?
Dzięki temu dawno tak dużo o bieganiu nie było w tzw masowych mediach.
Re: Bieganie w polityce
: 18 paź 2012, 21:35
autor: DeeL
A za chwilę admin zablokuje [swój] wątek, bo się zaogni
Re: Bieganie w polityce
: 18 paź 2012, 21:47
autor: mariod
Premier w wywiadzie powiedział kiedyś że 10km śmiga podobno w 50minut.
Re: Bieganie w polityce
: 18 paź 2012, 21:54
autor: kachita
Jakoś w zeszłym roku już było o tym, że premier biega, jego ochroniarz biegał za nim - niestety link od zoltara już nie pokazuje zdjęc...
viewtopic.php?f=1&t=23953
Re: Bieganie w polityce
: 18 paź 2012, 21:58
autor: blink
Przecież już wszyscy wiedzą, że biega. Ciekawe jakie lubi cygara...
Re: Bieganie w polityce
: 18 paź 2012, 22:00
autor: mariod
blink pisze:Przecież już wszyscy wiedzą, że biega. Ciekawe jakie lubi cygara...
Te od Janka Palikota
Re: Bieganie w polityce
: 18 paź 2012, 23:03
autor: Sylw3g
Niech Pan Premier uważa z tym bieganiem. Bieganie to nie polityka, tu nie ma miejsca na socjotechniczne sztuczki - "politycy" mogą mieć z tym problem
.
Organizm nie zadowoli się wymijającymi odpowiedziami
Re: Bieganie w polityce
: 18 paź 2012, 23:26
autor: fotman
Autora tego wątku powinno się profilaktycznie zbanować z forum za próbę prowokowania społeczności i nawoływanie do wzajemnej nienawiści.
Re: Bieganie w polityce
: 19 paź 2012, 09:07
autor: Gwynbleidd
Adam Klein pisze:Nie mogło ujść waszej uwadze jak Premier Tusk wyzwał opozycje na pojedynek biegowy na 10km.
Myślałem, ze Palikot podejmie wyzwanie ale on zaproponował marsz. Widać, ze Premier chyba solidnie trenuje skoro się taki pewny czuje, a może wie, ze w polityce z liczących się opozycjonistow miałby szanse tylko Olejniczak ale on jest poza głównym nurtem narazie.
Mądrze Pan Premier postąpił że rzucił to wyzwanie kiedy miał już w swojej ekipie po przejściu z PiS posła Antoniego Mężydło
Nie wiem na ile Donka stać ale Mężydło biega maratony niewiele ponad 3h. Oczywiście wielu z Was tutaj pobiegłoby lepiej i na ciężkim kacu, ale wśród polskich polityków to ścigant z najwyższej półki. A biorąc po uwagę że facet dobiega sześćdziesiątki to już naprawdę szacun.
Re: Bieganie w polityce
: 19 paź 2012, 09:32
autor: mar_jas
gwynbleidd pisze:Adam Klein pisze:Nie mogło ujść waszej uwadze jak Premier Tusk wyzwał opozycje na pojedynek biegowy na 10km.
Myślałem, ze Palikot podejmie wyzwanie ale on zaproponował marsz. Widać, ze Premier chyba solidnie trenuje skoro się taki pewny czuje, a może wie, ze w polityce z liczących się opozycjonistow miałby szanse tylko Olejniczak ale on jest poza głównym nurtem narazie.
Mądrze Pan Premier postąpił że rzucił to wyzwanie kiedy miał już w swojej ekipie po przejściu z PiS posła Antoniego Mężydło
Nie wiem na ile Donka stać ale Mężydło biega maratony niewiele ponad 3h. Oczywiście wielu z Was tutaj pobiegłoby lepiej i na ciężkim kacu, ale wśród polskich polityków to ścigant z najwyższej półki. A biorąc po uwagę że facet dobiega sześćdziesiątki to już naprawdę szacun.
Z Wojtkiem Olejniczakiem tez by przegrał.....MW kończył zaraz za mną z czasem lekko ponad 3:30....czyli dyszki powinien biegać poniżej 45minut......Mimo wszystko Tusk kondycji trochę bedzie miał, nie od dziś wiadomo ze regularnie grywa w gałę, więc nie jest jakims kanapowcem...pewnie jakby trochę potrenował to rezultaty by były
Re: Bieganie w polityce
: 19 paź 2012, 09:40
autor: Adam Klein
Bieganie jest autentyczne, tu nie ma ściemy, to jest co innego niż w polityce, gdzie można złożyć wiele deklaracji i obietnic i nikt tego nie sprawdzi a nawet jeśli to zawsze odpowiedzialność się rozkłada zbiorowo na partie (albo sejm, że układ sił w sejmie nie dawał szansy na przeglosowanie itp itd). A bieganie jest indywidualne. Mi się wydaje, że Premier dopiero odkrywa różne zalety biegania i szuka ujścia dla roznoszącego go zachwytu dla swojej rosnącej wytrzymałości. Do tej pory kręciła go tylko piłka nożna. A teraz odkrywa nowe pole.
Mnie to poprostu cieszy.
Re: Bieganie w polityce
: 19 paź 2012, 09:45
autor: f.lamer
a ja bym to połączył z niedawnym info o prawdopodobnym maratonie orlenu
otóż organizator tegoż, zamiast zabiegać o organizację mistrzostw polski, powinien dogadać się z prezydentem komorowskim by ten powierzył misję tworzenia rządu zwycięzcy wyścigu.
takiego imprezy biegowej jeszcze świat nie widział
Re: Bieganie w polityce
: 19 paź 2012, 11:26
autor: brujeria
Trochę smutne, że nikt z polityków opozycji nie może powiedzieć krótkiego "sprawdzam".
Re: Bieganie w polityce
: 19 paź 2012, 11:41
autor: det_gittes
A pamięta ktoś, że pani minister Mucha też biegła na otwarcie stadionu? Ale nie wiem, jaki to był dystans, chyba tylko pokazowy, szczególnie, że chyba pali/paliła fajki..
Re: Bieganie w polityce
: 19 paź 2012, 11:45
autor: Juri
Dodatkowo w teamie (tj. w rządzie
) pana Premiera jest jeszcze jeden niezły biegacz - minister Skarbu Mikołaj Budzanowski, który niedawny MW ukończył w czasie 3:30.