Forum Bieganie.pl

http://www.rp.pl/artykul/24,940467-Ratu ... butow.html

Hmm Zastanawiam się co ma miasto z tego, że płaci setki tysięcy zł za to że Nike rozłoży swoje bannery reklamowe. Bardziej normalne by było gdyby to Nike dopłaciło do organizacji biegu 400 tyś. zł bo to przecież oni się promują.

Chyba, że powinienem to rozumieć w taki sposób, że miastu wydaje się, że im więcej "łyżew" w mieście tym większy prestiż biegu...

lapka88 pisze:Zastanawiam się co ma miasto z tego, że płaci setki tysięcy zł za to że Nike rozłoży swoje bannery reklamowe.

samorządy w polsce realizują m.in. cele w zakresie promocji i ochrony zdrowia, oraz kultury fizycznej i turystyki.
a robią to również poprzez organizację (pośrednią i bezpośrednią) biegów ulicznych.

edit:
co do różnicy w wydatkach miasta zaś, to warto pamiętać że jeszcze dwa lata temu w BW startowało ponad 5 tysięcy biegaczy więcej niż w MW.
a i promocję zdrowia łatwiej powiązać z bieganiem na krótszych niż maraton dystansach.

Rozumiem promowanie zdrowia wsrod mieszkancow gdyby mieszkancy startowali za darmo, albo mieli bardzo duza znizke zeby zachecic Warszawiakow. W niektorych imprezach tak jest, co prawda w mniejszych miastach, ale dofinansowanie nie jest tam 400tys tylko 10-20tys. Ja uwazam ze o wiele rozsadniej byloby przekazac takie pieniadze na rozwoj szkolnych/uczniwoskich klubow sportowych ktore maja np budzet na caly rok 5tysiecy zlotych, na wynajmowanie sal dla mlodziezy niz na tego typu imprezy.

W skrócie, firma Nike, biorąc pod uwagę dotacje miasta i opłaty startowe, miała z każdego uczestnika ok 120 złotych na czysto, oferując za to koszulkę techniczną ze swoim logo, której koszt wiadomo, że jest dosłownie groszowy. Do tego olbrzymia reklama w dużej części miasta i niestety w tym wszystkim najsmutniejszy, drwiący śmiech korporacyjnych bossów z tysięcy ludzi biegnących z naiwnym uśmiechem na ustach, ubranych przez nich w te idiotyczne koszulki...przykre

Fajna impreza, okazja do spotkania się ze znajomymi, do tego fajna koszulka techniczna, a my Polacy musimy narzekać? Jak nie było tych banerów i znaczka na koszulce to by coś to zmieniło?

Mały, ty chyba nie kumasz. Ta kasa mogłaby być spożytkowana rozsądniej. Sponsor tez ma jakiś wkład w promowaniu się na tej imprezie i pewnie swoją kasę na tym stracił, a tu wygląda to tak, że Nike ma to wszystko za free i jeszcze zarobiło, oczywiście kosztem startowej opłaty biegaczy.

Generalnie jak idea albo opłaty się nie podobają, to się nie startuje, jest tyle innych dyszek do pobiegnięcia.
Wystartować, a później narzekać na wszystko, to takie typowe dla naszego kraju, nie tylko w biegach .
Z tego co słyszałem, to i koszulki, i medale bardzo się podobały ludziom.

Nie dziwię się, sam mam bluzę nike, a kumple w Rakoniewicach kupili 4 łącznie, a po zawodach stwierdzili, że świetne, jaskrawe kolory na jesień idealne. Jedyny ich minus to taki, że z reguły są za szerokie. Mało kogo widzę w bluzach nike, przylegających do ciała

Ale ktoś to sprawdził dokładnie? te 400tys to żywa gotówka, którą zapłaciło miasto czy na przykład wartość nie naliczonych opłat za zamknięcie ulic itp?

meszka pisze: niestety w tym wszystkim najsmutniejszy, drwiący śmiech korporacyjnych bossów z tysięcy ludzi biegnących

normalnie zapomniałeś dodać że patrzą na biegnących zza szyb jaguarów popalając sobie kubańskie cygara

a bardziej serio, to jak widać brak ci orientacji kto organizował ten bieg i kto od kogo co dostał i w jakiej formie.
lektura jednego zaangażowanego artykułu to trochę za mało

kisio, oczywiście że nie sprawdził. do tezy by to nie pasowało...

Jakby to byla zwykla impreza to kazdy decyduje swoim startem, natomiast jesli ida na to pieniadze Panstwowe to sprawy wygladaja juz inaczej. To ze ktos startuje i placi te kilkadziesiat zlotych nie znaczy ze nie moze miec krytycznego zdania odnosnie dofinansowania z pieniedzy publicznych. To troche jak z telewizja publiczna i powiedzmy tvn. Nic nam do tvn, ale od tvp mozna wymagac, i mimo ze ktos oglada tvp to moze mu nie pasowac ze pod haslem misji tvp tworzy jakies tance na lodzie, a prezenterzy zarabiaja po 50tysiecy, i trzeba dawac wiecej kasy bo telewizja bankrutuje, bo tam sa rowniez jego pieniadze.
Po prostu zorganizowanie wyjazdu dzieciom, oplacenie dodatkowych zajec sportowych itp nie jest tak efektowne jak bieg i miasto sie tym nie pochwali. Jest wiele osob ktore chca cos dobrego zrobic, organizuja zajecia dla mlodziezy, zawody sportowe, poswiecaja swoj wolny czas itp ale nie ma zadnej dotacji ani pomocy, nie ma pieniedzy na wynajecie busa zeby dowisc dzieciaki, kupic im stroje itp a tu sie wylozy kase, beda baloniki, pokaza w telexpresie wiec mozna juz odznaczyc promocje sportu i problem z glowy.

yaro1986 pisze: jesli ida na to pieniadze Panstwowe to sprawy wygladaja juz inaczej.

i tak i nie.
po pierwsze to w dużej mierze pieniądze wirtualne - jak w dowcipie o wymianie psa za milion na 2 koty po 500 tysięcy sztuka.
po drugie młodzież młodzieżą, kluby sportowe klubami, ale to biegi masowe są jedną z nielicznych dziedzin sportu która może zmienic aktywność całych rodzin. zapuszczonych 30, 40 i 50 latków też. to nie do przecenienia.

Dla mnie dofinansowanie najdrozszych imprez typu takie biegi, ale takze kulturalnych typu koncert madonny i innych prywatnych firm ktore zarabiaja olbrzymie pieniadze jest cokolwiek nie na miejscu. Oczywiscie kazdy ma swoje zdanie, wedlug mnie jest to niesluszne.

Jeszcze raz powtórzę: kluczowa tutaj jest kwestia tego co ta kwota zawierała. Bo założę się, że nie jest to kwota jaką miasto przelało na konto organizatora i wyjaśnienie tego wiele zmieniło by w dyskusji.