Forum Bieganie.pl

"Ciekawy" news pojawil sie wczoraj w zwiazku z republikanskich kandydatem na vice prezydenta.Facet nazywa sie Paul Ryan.Stwierdzil w wywiadzie,ze przebiegl maraton ponizej 3 godzin.To calkiem niezle,facet wyglada na dbajacego o kondycje fizyczna.Niestety dla niego szybko to sprawdzono.okazalo sie ,ze i owszem przebiegl jeden maraton w 1990 roku ale z czasem 4:01.Oczywiscie to zaden wstyd,ale jak stwierdzil w wywiadzie edytor Runner's World nie zna on osobiscie amatorskiego biegacza,ktory by nie pamietal czasow ze swoich maratonow.Moze nie z dokladnoscia do sekundy ale do minuty napewno.Ot taka mala pomylka - 1 godzinka.

a to ciekawe.
zespół Münchhausena?
skłonność do zacierania negatywów i wzmacniania pozytywów z przeszłości?
totalny nieprofesjonalizm w tym szczególe kampanii wyborczej?

ja osobiście nie pamiętam swoich życiówek (tych dychy i biegów dłuższych) z dokładnością do sekund.
wyniki swoich biegów bez życiówek to już w ogóle mogę pomylić o minut.
ale różnica między łamaniem 3 i 4 godzin na maratonie, dla kogoś kto kiedykolwiek biegał dłuższe dystanse nie powinna być możliwa do pomylenia

http://video.msnbc.msn.com/martin-bashi ... /#48864529

Nie wazne czy sklamal badz nie.
Dobry polityk ZAWSZE sie wytlumaczy.
Poczekajmy.

wojtek pisze:Dobry polityk ZAWSZE sie wytlumaczy.

- a więc macie dowody że irak posiada broń masowego rażenia?
- oczywiście. starannie przechowujemy wszystkie faktury.

perełeczka.