Strona 1 z 1
Re: Anty piłkarskie buractwo
: 17 sie 2012, 20:54
autor: Gife
Nie od dziś wiadomo, że każda dyscyplina sportu rządzi się własnymi prawami i płacami.
Wg mnie porównywanie zarobków różnych dyscyplin sportu ma tylko podnieść apanaże tym, którzy mniej zarabiają
Ale są przecież piłkarze, którzy zarabiają mniej niż lekkoatleci, jeżdżą autami rodziców, kupują buty za swoją kasę..To taki głęboki temat, że do ugody nigdy nie dojdzie, bo kasa i tak wszystkich dzieli

Re: Anty piłkarskie buractwo
: 19 sie 2012, 08:47
autor: yaro1986
Czemu tu sie dziwic? Co dziwnego jest w tym ze pilkarze zarabiaja u nas najwiecej? Przeciez to oczywiste ze sponsorzy to nie fundacja dobroczynna i chca sie reklamowac tam gdzie jest najwieksza ogladalnosc, a pilka nozna nawet niskim poziomie ta ogladalnosc zapewnia. Jest najpopularniejszym sportem wiec i pieniadze sa najwieksze. Mozna sie zalic, ale to przeciez ludzie stworzyli sport oparty na pieniadzach, jest popyt na pilke nozna to i sa pieniadze. Jezeli o pchnieciu kula slyszy sie tylko wtedy gdy Polak osiagnie sukces wiec gora kilka razy w roku, a o pilce noznej slyszy sie calymi dniami. W sporcie obowiazuja normalne prawa rynku.
Re: Anty piłkarskie buractwo
: 19 sie 2012, 10:16
autor: Kangoor5
Rzeźniczak? Kto to jest ten Rzeźniczak? Boniek, Deyna, Lewandowski słyszałem, ale Rzeźniczak?
O poziomie polskiej piłki nożnej, pukającej w dno od spodu, trzeba mówić jak najwięcej i głośno. Inaczej co i rusz wybrańcy ludu będą za nasze pieniądze budować kolejne stadiony tylko po to, żeby przekazać je potem prywatnym klubom piłkarskim. Nie mam nic przeciwko temu, żeby jakaś firma (byle nie państwowa) topiła swoje pieniądze w błocie. Ale chciałbym, żeby moje pieniądze były wydawane rozsądnie.
Re: Anty piłkarskie buractwo
: 19 sie 2012, 10:46
autor: yaro1986
Niestety z punktu widzenia ekonomicznego to praktycznie zadne pieniadze wydawane na mniej popularne sporty nie sa rozsadne. Wyjatkiem sa inwestycje w masowy amatorski sport dla mlodych osob czyli budowa boisk. Moze sie wydawac ze na tym sie nie zarabia ale to sprawia ze spoleczenstwo jest zdrowsze i sa oszczednosci w sluzbie zdrowia. Polska pilka nozna moze jest i na niskim poziomie ale w przeciwienstwie do wielu innych dyscyplin na niej u nas mozna zarobic. Euro ktore jak sie patrzy krotko terminowo panstwu dochodu nie przyniesie w dlugim terminie moze dac zyski i pozytywnie wplynac na gospodarke. W innych dyscyplinach tak rozowo nie jest, wybudowano tor na kolarskie mistrzostwa swiata ale tor juz zbankrutowal a kolarstwo nie drgnelo, w inne dyscypliny sie nie pompuje pieniedzy bo tego ludzie nie chca ogladac, jak porowna sie ogladalnosc naszej ligi, do mistrzostw Polski w lekkiej czy kolarstwie, albo ogladalnosc pilkarskiej ligi mistrzow do mistrzostw w lekkiej czy tour de pologne to widac ze to jest przepasc. Trzeba jasno przynac ze pieniadze ida tam gdzie jest ogladalnosc. W polsce nie ma zainteresowania wieloma dyscyplinami sportu to i nie maja one pieniedzy. Budowa stadionow razem z klubami moze wydawac sie nienormalna ale innego wyjscia niema. Jakby miasto chcialo wybudowac stadion zeby organizowac na nim rozne imprezy to pozniej tego stadionu nie utrzyma (miasta maja problem utrzymywac szkolne hale sporowe a gdzie obiekt na kilkanascie czy kilkadziesiat tysiecy), po prostu obiekt musi na siebie zarobic, a pilka nozna to umozliwia. To jest profesjonalny sport i zawodnicy dostaja pieniadze za bycie reklamami, maja przynosic zysk sponsorom, skoro zysk ze sponsorowania takiego strzelania do tarczy jest nikly to sponsor w to nie wchodzi.