Strona 1 z 1

Re: Urlop od biegania, czy zabierasz bieganie na urlop?

: 24 lip 2012, 12:58
autor: pawson
hej


- kwietniowy urlop : dyszka codziennie o bladym świcie po pięknej promenadzie cypryjskiej......o "bladym świcie" bo potem przebiec się nie daje [ tylu tuptających - aż pozazdrościć :) ]



pozdro
pawson

Re: Urlop od biegania, czy zabierasz bieganie na urlop?

: 25 lip 2012, 08:24
autor: lepkareka
Wybieram się nad polskie morze i liczę na to, że będę mógł codziennie zdrowo pobiegać nie tylko po plaży. Zna ktoś ciekawe miejsca na mierzei wiślanej?

Re: Urlop od biegania, czy zabierasz bieganie na urlop?

: 25 lip 2012, 14:46
autor: eXf
Po plaży akurat biega się beznadziejnie - albo brniesz w piachu, co jest średnio przyjemne, zwłaszcza przy amortyzowanych butach, albo biegniesz po nachylonym podłożu nad samą wodą. To też nie jest dobre, bo stawy non stop przyjmują uderzenie pod kątem. Lepiej leśnych ścieżek szukać :)

Re: Urlop od biegania, czy zabierasz bieganie na urlop?

: 25 lip 2012, 16:31
autor: Crazyfly
eXf pisze:Po plaży akurat biega się beznadziejnie - albo brniesz w piachu, co jest średnio przyjemne, zwłaszcza przy amortyzowanych butach, albo biegniesz po nachylonym podłożu nad samą wodą. To też nie jest dobre, bo stawy non stop przyjmują uderzenie pod kątem. Lepiej leśnych ścieżek szukać :)
To jest najlepsza okazja zeby pobiegac na boso - biegam na plazy od lat - i jesli to jest beznadziejnie, to
to nie wiem gdzie jest lepiej. To jest najlepsza okazja zeby probowac biegania boso albo w zwyklych tenisowkach.
Kiedys pojechalem na trening na plw Helski - rano poszedlem biegac, jak zwykle na boso po plazy
po drodze minalem kolesia w butach z gornej polki, gdzies tam zrobilem nawrotke i spoktykam go jeszcze
raz a On do mnie alez Pan zasuwa - ja na to zdejmij buty bedzie latwiej. Na drugi dzien widzialem go na bosaka ale buty mial w rece :)))
pzdr

Re: Urlop od biegania, czy zabierasz bieganie na urlop?

: 30 lip 2012, 09:51
autor: mironoza
lepkareka pisze:Wybieram się nad polskie morze i liczę na to, że będę mógł codziennie zdrowo pobiegać nie tylko po plaży. Zna ktoś ciekawe miejsca na mierzei wiślanej?
Właśnie wróciłem z mierzei. Przebywałem w kątach rybackich. Są tam zajeb^hfajne trasy biegowe. Tzn dla kijkowców (czerwona i niebieska). Niestety w ciągu dwóch tygodni udało mi się po nich pobiegać dwa razy.
Nie cierpię biegać lasem po ciemku.

Reszta drogą wzdłuż w.w. mierzei. Średnio przyjemnie. Zresztą straszą tam dzikami i po zmroku także nie czułem się zbyt pewnie.

Re: Urlop od biegania, czy zabierasz bieganie na urlop?

: 30 lip 2012, 16:00
autor: Asiula
Ja powróciłam z Karwii 2 dni temu...
Pobiegałam po plaży i po lesie, ale nie tyle co planowałam :oczko:
Nastawiłam się na bieganie co 2 dzien po pięknej plazy, a po 1 razie stawy siadały :hahaha: Cięzko sie biega, ale przyjemnie... Udało mi sie wybiec 4 razy po ok 10 km rankami niestety, a tego nie lubie. Wieczorami nie ma szans, chyba, że ktos lubi slalom między ludem :oczko: Ogólnie byłam zadowolona z biegania po plaży i lesie (mimo wykonczonych kolan i kostek), najbardziej doceniłam to morskie powietrze... tam człowiek jakby w ogóle nie czuł, że oddycha. U mnie płuca wykonują 2 razy większą pracę :hahaha: Ale jednak głowa podpowiadała, że to urlop i czasem lenistwo wygrywało :hahaha: za to byłam tak wypoczęta, że po powrocie zrobiłam sobie nową "życiówke" na 10 km :hahaha:

Re: Urlop od biegania, czy zabierasz bieganie na urlop?

: 30 lip 2012, 21:10
autor: mszary
:grr: Mi się nie udało :grr:
Na urlopie byłem 4 tygodnie i czasem, naprawdę czaaaaaasem biegałem jak byłem w dou ale na wyjazd zabrałem ze soba wszystko potrzebne do biegania i biegałem tylko raz. Nie byłem sam i albo żonie przeszkadzało że zostawiam ją samą albo wieczorkiem piwko, grill i dłuuuuuugie posiedzenia z gospodarzami a następnego dnia nie miałem siły na bieganie.
To samo w domu - za dużo znajomych-niebiegających wiedziało że mam urlop i co wieczór nachodzili z sześciopakami i siedzenie do rana przy ognisku i zajadanie i picie non stop - a teraz czuję się jakbym dopiero zaczynal biegać :grr:
Czy naprawdę żeby zrzucić albo nawet biegać dla przyjemności ale tak jak ja tego chcę musze się odciąć od dawnych znajomych tych którzy nie uprawiają żadnego sportu (?)

Re: Urlop od biegania, czy zabierasz bieganie na urlop?

: 02 wrz 2012, 11:01
autor: pawson
- zabrałem [ bieganie na urlop ]
- i kilku przypadkowo spotkanych Polaków i innych nacji - też tak zrobiło
- gdzie - dziki żar - Egipt , Marsa po plaży
- codziennie dyszka po plaży
- Nike+gps watch nie wytrzymał "rejestrowania" calego urlpou "bez zrzucania danych" i po 12 dniach zarejestrował tylko kawałek trzynastego dnia ...eh...nic się nie stało w sumie.

- pozdro dla napotkanych i wytrwałych !


pawson