Strona 1 z 1
Re: Druga strona medalu, czyli bieganie to nie wszystko.
: 26 cze 2012, 11:13
autor: pawson
- od 3 lat w "bazie" [ jestem ] .
- myślę że powoli powoli będzie przybywać potencjalnych dawców
- ... no ale świadomość jest jednak u nas niska [ nie taka jak w krajach sąsiednich ] - jest nad czym popracować...
pozdro
pawson
Re: Druga strona medalu, czyli bieganie to nie wszystko.
: 28 cze 2012, 08:51
autor: rufuz
Z racji tego, ze bylem wieloletnim honorowym dwaca krwi postanowilem kiedys zostac tez dawca szpiku. Pamietam, ze byla wtedy jakas akcja. Udalem sie do Wojewodzkiej Stacji Krwiodawstwa. Jakiez bylo moje zdziwienie kiedy w rejestracji uslyszalem, ze PRZEPRASZAJA MNIE BO NIE ZOSTANE PRZEBADANY I NIE ZOSTANIE PODDANY DALSZYM PROCEDUROM PONIEWAZ NIE MA FUNDUSZY ! ! ! Po mojej interwencji u "najwyzej postawionej osoby" jaka przebywala tego dnia w WSK cos drgnelo. Niby zostalem przebadany i niby zostalem dodany do bazy dawcow
Coz kolejne doswiadczenie z biurokracja Made in Poland

Re: Druga strona medalu, czyli bieganie to nie wszystko.
: 28 cze 2012, 10:56
autor: bieska
Krwi niestety honorowo nie mogę oddawać, bo mam niedoczynność tarczycy, ale jak tylko ukończyłam 18 lat, to się zarejestrowałam jako dawca szpiku
Niestety, wśród społeczeństwa panuje ciemnota... Ile się nasłuchałam, że szpik pobiera się z kręgosłupa, że można stracić władzę w kończynach, że dla rodziny to może i by się poświęcili, ale nie dla obcych ludzi... masakra
