Forum Bieganie.pl

Jak się ubrać?
Prognoza pogody na najbliższą niedzielę nie wywołuje u mnie optymizmu...
Deszcz: 4-5 mm, Porywy wiatru: 19 km/h.
Więc lepiej "profilaktycznie" zapytam bardziej doświadczonych kolegów:
Jak najlepiej przygotować się do kilkugodzinnego biegu w takich warunkach? O co zadbać?

a jaka temperatura?

ja bym radził cienki długi rękaw i wiatrówkę.
trzeba przede wszystkim zadbać żeby było ciepło, mniej myśląc o wilgoci.
dwie warstwy pozwolą by pomiędzy nimi wytworzyła sie strefa ciepłego powietrza, wiatrówka zapobiegnie wychłodzeniu przy powiewach wiatru.

może się jednak okazać, że jeżeli temperatura będzie 10 stopni i więcej, to byłoby w takim zestawie za ciepło... stąd moje pytanie...

update: jeżeli chodzi o łódź, to ja widzę ok 10 stopni i 1mm deszczu... czyli może wcale nie padać. wtedy jeden długi rękaw z opcją zakasania
dla komfortu może ewentualnie buff - w razie czego mozna założyc na głowę lub szyję.

Qba Krause pisze:a jaka temperatura?

14-15 stopni C.
http://www.accuweather.com/pl/pl/lodz/2 ... 4340?day=5
http://www.twojapogoda.pl/tematyczne/dl ... odz#themed

Biec w 1 warstwie. W 42 kmy i tak zmokniesz, jeśli to deszcz będzie. Wiatrówka nasiąknie i obciąży, a wiatr swoje zrobi na mecie, jak będziesz wyziębiony. Tu kluczowa sprawa. Od razu ładować się pod prysznic i potem np na masaż.

Na deszcz koszulka techniczna przylegająca do ciała będzie chyba lepsza od technicznej ale luźnej?

to ja bym dół założył krótki a na górę jeden długi rękaw z opcją rozpięcia pod szyją i zakasania rękawów w razie gdyby było za ciepło.

edit: i na deszcz i też na wiatr z deszczem.

Smarować się czymś? Chyba będzie ciepło...

Iwan, za dużo pytań zadajesz. Czy Twoje biegowe treningi nie nauczyły Ciebie, jak się ubierać na taką pogodę żeby Ci było wygodniej? JAk ja widzę deszcz na dworze, to nie wychodzę na trening, ale w trakcie treningu ODCZUWAM, co się ze mną dzieje i jak się czuję. To daje Mi obraz tego, jak się ubierać i czego unikać.

ja wziąłbym tylko jeden długi rękaw, długie getry, czapkę z daszkiem.
jak najbardziej cienkie, techniczne skarpety.
deszcz to sądząc z milimetrażu będzie przelotna mżawka - trzeba ją przyjąć i dać wyschnąć.
a wiatr też nie jest przesadnie mocny.
wiatrówka na to, to za dużo

gife dobrze pisze: kluczowe to nie wyziębić się mecie

Gife pisze: JAk ja widzę deszcz na dworze, to nie wychodzę na trening, ale w trakcie treningu ODCZUWAM, co się ze mną dzieje i jak się czuję. To daje Mi obraz tego, jak się ubierać i czego unikać.

Ja podobnie.
Dlatego nie wiem jak się przygotować, gdy jestem skazany na deszcz przez kilka godzin. Pewnie są koledzy, którzy bądź biegli już maraton w takich warunkach lub w czasie kilkugodzinnych treningów deszcz nie stanowi dla nich problemu. Stąd pytania.
Przykładowo zastanawiam się jak zabezpieczyć mokre stopy bo nigdy nie biegałem w mokrych butach.

f.lamer pisze: gife dobrze pisze: kluczowe to nie wyziębić się mecie

Meta jest w hali Arena więc powinno być sucho i ciepło.

Iwan pisze:Przykładowo zastanawiam się jak zabezpieczyć mokre stopy bo nigdy nie biegałem w mokrych butach.

nie da się zabezpieczyć. nawet w goreteksie możesz wdepnąć w kałużę.
dlatego grunt to cienkie skarpetki i przewiewne buty.
dyskomfort czujesz maks. jakieś 10 min po ewentualnej kałuży.
potem jest już lekko i cieplutko

Z prognoz wynika, że zapowiada się koło 15 stopni ciepła, mżawka i wiatr. Wiatrówka przy takich warunkach = mokry od środka od własnego potu i mokry na zewnątrz od deszczyku.
Ja "idę" na jednej warstwie na krótko, chyba, że będzie mocno wiało to może długi rękaw z suwakiem na górę.

Dzięki.
Mam nadzieję, że pogodowi wróżbici jak zwykle się pomylą i będzie OK.

Iwan pisze:Dzięki.
Mam nadzieję, że pogodowi wróżbici jak zwykle się pomylą i będzie OK.

Też mam nadzieję, że sobotnia prognoza się przesunie na niedzielę

15 stopni to jak dla mnie już ciepło. Albo całkiem na krótko (im więcej ubrań tym więcej dodatkowej wagi nasiąkniętej wody do dźwigania) albo ew. jakaś cienka bluza z długim, tylko pytanie - o ile cieplej będzie Ci z powodu długich rękawów?

Ja swój debiut maratoński miałem przy 4-6 stopni cały czas w ulewie (nie jakiś deszczyk, ulewa), pod koniec doszedł grad. Dobrze, że szybko na expo udało mi się kupić bluzę, ale braku rękawiczek mocno żałowałem wtedy.. a było to 3 maja... :D

ale kiedy jest ciepło i złapie mnie burza to póki biegnę nie odczuwam potrzeby ubrania czegoś więcej niż koszulki. A nawet powiedziałbym, że odczuwam potrzebę jej zdjęcia

Jak dla mnie - 10 stopni i lekka mżawka - to by było idealnie.. te 15 mnie trochę martwi.. w Warszawie ostatnio też miało być 16 a wyszło z tego 26..