Strona 1 z 2
Czy narobiliście kiedyś w portki? ;)
: 03 kwie 2012, 23:37
autor: Lisciasty
Ja prawie, 2 razy.
Biegnę sobie po parku o 23, mijam duży szarawy kamień przy ścieżce. Nagle kamień z charkotem zrywa się na mnie... Okazało się, że jakąś cholerną gęś czy inne latadło obudziłem.
Drugi raz, też późny wieczór, biegnę skrajem lasu. Jakiś czarny potwór cichcem na mnie skoczył i mało nie przewrócił, życiówkę na 100 miałem wtedy na pewno. Nie wiem jakim cudem majty pozostały czyste. Okazało się, że to sarna :>
Re: Czy narobiliście kiedyś w portki? ;)
: 04 kwie 2012, 08:07
autor: malinao
Moją porą biegania jest zawsze wieczór. Rok temu- z uwagi na namowy moich bliskich, bym biegała jednak z rana- postanowiłam, że się przestawię. Moje przestawianie trwało dokładnie jeden dzień;-) Godzina 6:30, biegnę sobie po wale Warty, widzę na horyzoncie mężczyznę z psem. Nic nie wzbudziło moich podejrzeń - o tej porze to normalne. Biegnę, biegnę i zbliżam się do typa. W pewnym momencie facet wskoczył w krzaki. Nie widzę psa, nie widzę mężczyzny - myślę sobie: "pewnie pupil poczuł jakieś nowe zapachy i za nimi podążył..." Mijam miejsce zniknięcia tajemniczego duetu, a za krzakami, ukryty, totalnie niewidoczny właściciel psa- tyle tylko, że bez ubrania. Spojrzałam tylko na porozrzucane rzeczy i ruszyłam pędem! Do tej pory pamiętam bicie serca jakie towarzyszyło mi podczas biegu. Myślałam, że dostanę palpitacji. Od tej pory bez gazu pieprzowego się nie ruszam, a do z pozoru mile wyglądających właścicieli psów mam wieeeeelkiiii dystans. No i oczywiście został wieczór;-)
Re: Czy narobiliście kiedyś w portki? ;)
: 04 kwie 2012, 08:58
autor: mszary
Re: Czy narobiliście kiedyś w portki? ;)
: 04 kwie 2012, 10:23
autor: malinao
totalnie niewidoczny - oczywiście tylko z początku, bo później to robił jako gwiazda okolicy;-) Golizna świeciła, że hej!
Re: Czy narobiliście kiedyś w portki? ;)
: 04 kwie 2012, 11:07
autor: Lisciasty
Facet wyszedł z psem się poopalać, a że wstydliwy to w krzakach siedział, a ludzie z tego zaraz aferę robią :>
Re: Czy narobiliście kiedyś w portki? ;)
: 04 kwie 2012, 11:56
autor: ooco
część mojej ścieżki na skierniewickim zalewem biegnie wzdłuż starego, opuszczonego cmentarza "wielowyznaniowego" gdzie wiele lat temu chowani byli bezdomni, samobójcy, nieochrzczone dzieci itd... dodatkowo w jest to miejsce pozbawione jakichkolwiek latarni więc ciemno jak diabli. i czasem jak biegam późnym wieczorem, w świetle gwiazd i księżyca i moja suka jakoś dziwnie wyrywa w stronę cmentarza, choć ja nic nie widzę to czasem mimo upału zimno po plecach ciągnie

i raz mi wyskoczyła wprost pod nogi z krzaków jakaś (zakochana?) para, spłoszona i chyba bardziej przestraszona ode mnie, to nołmalnie pławie się posłałem

Re: Czy narobiliście kiedyś w portki? ;)
: 04 kwie 2012, 13:32
autor: wojtek
malinao pisze: Od tej pory bez gazu pieprzowego się nie ruszam, a do z pozoru mile wyglądających właścicieli psów mam wieeeeelkiiii dystans. No i oczywiście został wieczór;-)
I slusznie. W mojej okolicy taki wlasciciel pieska ucial dziewczynie glowe:
http://www.wsbtv.com/news/news/police-h ... ays/nJRDq/
Re: Czy narobiliście kiedyś w portki? ;)
: 04 kwie 2012, 14:04
autor: ooco
Wojtku, bez przesady, chociaż żeby dziewczyna biegała jak ją złapał...
Re: Czy narobiliście kiedyś w portki? ;)
: 04 kwie 2012, 22:04
autor: tomek_runner
no to i ja wrzucę swoją historię:
Biegam sobie wieczorami po osiedlach domków jendorodzinnych. Zamyślony bo to dłuższy trening, nagle na jednej z posesji zauważyłem jakiś błysk, w sekundzie czworonożne bydle rzuca się w moją stronę, a że płot to taka zwykła siatka to myślałem że między mną a tym czymś nie ma żadnej bariery. O ile gacie pozostały suche to moje płuca wpompowały w gardło tyle powietrza że wydałem z siebie bliżej nieokreślony krzyk

O całej sprawie bym pewnie zapomniał gdyby nie to, że po dwóch dniach analizowałem trening i jakie wielkie moje zdziwienie było jak okazało się że pulsometr wskazał tętno na poziomie 96% Hrmax w momencie spotkania pieska, więc byłem naprawdę blisko zawału.
Re: Czy narobiliście kiedyś w portki? ;)
: 09 kwie 2012, 11:58
autor: Lola11
biegam sobie po lesie słoneczko świeci , ptaszki śpiewają ogólnie sielanka
nagle jakies 4 metry ode mnie zaszeleściły krzaki a z nich wypadło małe stadko dzików jakieś7-8 sztuk i nie wiem kto był bliższy...ubrudzenia majtów ja czy dziki

dobra chwilę stałam jak wryta

Re: Czy narobiliście kiedyś w portki? ;)
: 09 kwie 2012, 12:20
autor: krzysiek222
szurając z kolegą przez pobliską wieś, każdy po swojej stronie drogi... spoko lajcik, słoneczko, z górki .. po naszej prawej poszczekuje przyjaźnie młody wilczek za nim starszy, przemieszczają się równolegle do nas, za płotem z lewej na posesji zapytala rozjuszone połączenie kilku psów.. płotek solidny więc spokx... kiedy dobiegło to monstrum do płotu usłyszałem w okolicy mojej dolnej kończyny charchot wydawany przez wilka chcącego zadać śmiertelny cios... pulsometr pokazał zero

.. na szczęście był to atak skierowany na wielorasowca...
ciekawie jest też gdy w nocy światło czołówki wyszpera jakieś sarnie oczy o dwa metry od nas..
Re: Czy narobiliście kiedyś w portki? ;)
: 09 kwie 2012, 14:06
autor: feelipe
tytuł wątku dość przewrotny, myślałem, że temat o biegokupach nie będzie miał konkurencji, a tu proszę jakie wyznania

Re: Czy narobiliście kiedyś w portki? ;)
: 09 kwie 2012, 16:25
autor: Lola11
tytuł wątku dość przewrotny, myślałem, że temat o biegokupach nie będzie miał konkurencji, a tu proszę jakie wyznania

dobry temat więc sie kręci
jeszcze jedna historyjka mi sie przypomniała
biegam , biegam interwały , sapie jak lokomotywa ( lżej mi sie biega jak sapię i..tak jakoś rażniej) cały czas ta sama trasa, robię nawroty ale czuję że ktoś mnie obserwuje , dziwnie sie czuje ale biegam ,miejsce dośc odludne więc tym bardziej robi mi sie nieswojo , wreszcie nie wytrzymuje kto to tak na mnie sie gapi, staję rozglądam się a tam w krzakach..stoi jeleń ( taki zwierz leśny) i się gapi , nie wiem co właściwie sobie myślał że ja sarna jestem ? przecież nawet białej d..nie mam

Re: Czy narobiliście kiedyś w portki? ;)
: 09 kwie 2012, 22:40
autor: DeeL
Lola11 pisze:stoi jeleń ( taki zwierz leśny) i się gapi , nie wiem co właściwie sobie myślał że ja sarna jestem ? przecież nawet białej d..nie mam

Jak nie białą, to jaką?
Jeleń już swoje widział

Re: Czy narobiliście kiedyś w portki? ;)
: 10 kwie 2012, 11:32
autor: Lola11
Jak nie białą, to jaką?
nooo w getrach to czarną
