Strona 1 z 14

Komentarz do artykułu Crossfit vs Bieganie - 12minutowy pojedynek w sobotę 3 marca

: 29 lut 2012, 09:34
autor: bieganie.pl

Re: Komentarz do artykułu Crossfit vs Bieganie - 12minutowy poje

: 29 lut 2012, 09:51
autor: Raul7
Chyba jest jakiś błąd w linku? bo przenosi do głównego melanż..
tak czy inaczej! IDEALNY TEMAT DLA MNIE!!!
Bieganie kocham w CrossFit chce sie teraz wkręcić!!
dajcie info :D

edit: działa :)

Re: Komentarz do artykułu Crossfit vs Bieganie - 12minutowy poje

: 29 lut 2012, 10:36
autor: Dudzio
I taki nieco ponad 6 minutowy Crossfit'owiec miałby się równać, ba..... nawet przewyższyć MISTRZA IronMan, którego wysiłek to conajmniej 9 godzin??!!??!! No bez przesady! Ten CrossFit to dziecinada dla chłopców z biur, którzy podniecaja się gdy dwa razy w tygodniu pójda na siłkę i troszke powyciskają.....
Już ich sylwetka pokazuje, że CrossFit to bardziej siłowa zabawa, a nie wytrzymałościowa!

Re: Komentarz do artykułu Crossfit vs Bieganie - 12minutowy poje

: 29 lut 2012, 10:43
autor: Raul7
Dudzio.. mylisz sie.. i to bardzo..
co do ironmana sie zgodze ale że to zabawa dla chłopców?
spróbuj.. sie przekonasz..

Adam.. może jednak sie skusisz potem na pojedynek w crossFit?

Re: Komentarz do artykułu Crossfit vs Bieganie - 12minutowy poje

: 29 lut 2012, 10:46
autor: adam77
Ciekawe :) Spodziewam się kto bedzie lepszy bo, żeby dobrze i szybko biegać trzeba przede wszystkim biegać i myślę, że naczelny da radę aczkolwiek nie sądzę, że czas Bartka bedzie dużo gorszy.
Dudzio czytaj ze zrozumieniem a potem sie wypowiadaj a skoro twierdzisz, że to zabawa dla chłopców to naprawdę nie wiesz o czym piszesz .
Nie wiem czy u nas crossfit tak szybko zdobędzie popularnośc ale jak czasami robię na siłce jakieś zestawy to trochę się dziwnie klato maniacy patrzą :)
Raul jak chcesz to mam w domu na kompie w pdf-ie trochę workoutów z ciężarem własnego ciała ew skakanka itd. to mógłbym Ci wysłać mailem tylko wyślij mi swój adres na pm.
Pozdro.

Re: Komentarz do artykułu Crossfit vs Bieganie - 12minutowy poje

: 29 lut 2012, 11:06
autor: Ignis
Crossfit jest super i baardzo rozni sie od "wyciskania na siłce i pompowania bica :hejhej: ".
Myślę, ze wynik crossfitowca w biegu nie będzie dużo gorszy od biegacza, ale już wynik biegacza np. w rwaniu czy podrzucie pozostawiłby dużo do życzenia :ble: Zależy co wybieramy: ogólną bardzo wysoką sprawność fizyczną, czy skupiamy się tylko na bieganiu i wtedy niestety część cech motorycznych (np. siła) zostaje zaniedbana :taktak:

Re: Komentarz do artykułu Crossfit vs Bieganie - 12minutowy poje

: 29 lut 2012, 11:08
autor: Ryszard N.
Te zawody na filmiku to takie zawody pod tytułem "Mały komandos". Więcej w tym siły. Myślę, że jest to bardzo jednostronne. Rozumiem jednak, że to jakieś przykładowe ćwiczenia a cała idea opiera się na bardzo szerokim spektrum ćwiczeń i wynikającej z tego sprawności. Na filmie widać większość typowo siłowych ćwiczeń. Trudno by to było porównać z Iron Menem. To zupełnie nie porównywalne rzeczy. Triathlonista bez wątpienia jest bardziej wszechstronny. Nie wiem czy dobrze mi się wydaje ale oni wyciskali/przysiadali ze sztangą o wadze 100 kg. Aby coś takiego w seriach wyciskać lub z tym przysiadać to masę czasu należy poświęcić na pracę na siłowni.
Generalnie, podobają mi się te idee które propagują aktywność w różnej formie.

Re: Komentarz do artykułu Crossfit vs Bieganie - 12minutowy poje

: 29 lut 2012, 11:14
autor: kayen
Nie podoba mi się taka budowa ciała. Ja tam wolę maratończyków chudzielców :hejhej:

Re: Komentarz do artykułu Crossfit vs Bieganie - 12minutowy poje

: 29 lut 2012, 11:27
autor: mariod
Obstawiam na Adama!

Re: Komentarz do artykułu Crossfit vs Bieganie - 12minutowy poje

: 29 lut 2012, 11:34
autor: cortunia
Dudzio pisze:I taki nieco ponad 6 minutowy Crossfit'owiec miałby się równać, ba..... nawet przewyższyć MISTRZA IronMan, którego wysiłek to conajmniej 9 godzin??!!??!! No bez przesady! Ten CrossFit to dziecinada dla chłopców z biur, którzy podniecaja się gdy dwa razy w tygodniu pójda na siłkę i troszke powyciskają.....
Już ich sylwetka pokazuje, że CrossFit to bardziej siłowa zabawa, a nie wytrzymałościowa!
lubię wypowiedzi ludzi, ktorzy nie mają pojęcia o czym piszą.

w konkurencji biegowej - typowy crossfitowiec będzie dobry, na pewno lepszy niż przeciętny "chłopiec z biura"
ale nei będzie lepszy od osoby zajmującej się tylko/głównie bieganiem.

róznica jest taka, że osoba zajmująca się bieganiem, szczególnie na długich dystansach, nie ma żadnych szans w konkurencjach typu crossfit.

co innego by było, gdyby osoba zajmująca się crossfitem dodatkowo trenowala bieganie - to już inne buty są.

ale ciekawa jestem wyniku bardzo :)

(osobiście moje ćwiczenia siłowe i ogolna zabawa na siłowni jest bliższa crossfitowi, biegac dopiero zaczynam, zobaczymy co się zmieni za rok :) )

Re: Komentarz do artykułu Crossfit vs Bieganie - 12minutowy poje

: 29 lut 2012, 11:39
autor: olekpp
hmmm ja to bym kulawego wystawił do zawodów - najpierw w kuper a pozniej to cała reszta

Re: Komentarz do artykułu Crossfit vs Bieganie - 12minutowy poje

: 29 lut 2012, 11:45
autor: Vincent
Podejrzewam, że Adam wierzy, że krosfitowcy są dobrzy w krosficie, różnica zdań dotyczy jedynie wpływu krosfitu na wydolność w sportach wytrzymałościowych, zwłaszcza w bieganiu. Biorąc pod uwagę jak duża część pracy w krosficie idzie w trening górnych partii ciała, budowanie masy mięśniowej itd. myślę, że ma rację.

Re: Komentarz do artykułu Crossfit vs Bieganie - 12minutowy poje

: 29 lut 2012, 11:48
autor: mariod
Mówisz o naszym koledze z portalu pod ksywką kulawy pies,on na tym teście to wszystkich by skasował,on jest po za konkurencją.

Re: Komentarz do artykułu Crossfit vs Bieganie - 12minutowy poje

: 29 lut 2012, 11:48
autor: klosiu
cortunia pisze: w konkurencji biegowej - typowy crossfitowiec będzie dobry, na pewno lepszy niż przeciętny "chłopiec z biura"
ale nei będzie lepszy od osoby zajmującej się tylko/głównie bieganiem.

róznica jest taka, że osoba zajmująca się bieganiem, szczególnie na długich dystansach, nie ma żadnych szans w konkurencjach typu crossfit.

co innego by było, gdyby osoba zajmująca się crossfitem dodatkowo trenowala bieganie - to już inne buty są.
Takie parę uwag: Każdy będzie lepszy niż typowy "chłopiec z biura", crossfitowiec czy biegacz, wszystko jedno.
Owszem, biegacz nie ma szans z crossfitowcem w dyscyplinach typowo crossfitowych, ale! crossfitowiec nie ma też szans z biegaczem długodystansowym w bieganiu, przy założeniu podobnego czasu treningu. Po prostu niepotrzebna masa górnej części ciała i brak optymalizacji ruchowej już po stosunkowo krótkim dystansie go spowolni. Nawet jeśli będzie trenował bieganie, to większej masy ciała nie przeskoczy. I większa siła nie pomoże, bo na długim dystansie liczy się przede wszystkim ekonomiczność, a nie siła.

Prezentujesz podobne myślenie jak ci, którzy sądzą, że zajęciami spinningu można się przygotować do zawodów kolarskich. Nie można, bo to nie jest nawet trening sensu stricte - czyli ukierunkowany na systematyczne rozwijanie określonych cech. I o ile zaangażowany spinningowiec będzie lepszy od rowerzysty jeżdżącego rekreacyjnie po parku, to z systematycznie trenującym kolarzem nie wygra.

Crossfit na pewno zwiększa sprawność fizyczną bardziej niż siłownia. Ale nie przygotuje do wysiłku wytrzymałościowego, bo skoro się trenuje do zawodów 6-10 minutowych, to nawet się nie otrze o trening wytrzymałościowy.
Myślę że w Cooperze szanse mogą być jeszcze wyrównane, ale już od piątki w górę biegacz będzie miał przewagę, rosnącą wraz z dystansem.

To jest taki paradoks - crossfit ma ukształtować wszechstronnego człowieka, a tak naprawdę jest to trening specjalistyczny do... zawodów crossfitowych ;).

Re: Komentarz do artykułu Crossfit vs Bieganie - 12minutowy poje

: 29 lut 2012, 11:57
autor: cortunia
klosiu pisze:
Prezentujesz podobne myślenie jak ci, którzy sądzą, że zajęciami spinningu można się przygotować do zawodów kolarskich. Nie można, bo to nie jest nawet trening sensu stricte - czyli ukierunkowany na systematyczne rozwijanie określonych cech. I o ile zaangażowany spinningowiec będzie lepszy od rowerzysty jeżdżącego rekreacyjnie po parku, to z systematycznie trenującym kolarzem nie wygra.

Crossfit na pewno zwiększa sprawność fizyczną bardziej niż siłownia. Ale nie przygotuje do wysiłku wytrzymałościowego, bo skoro się trenuje do zawodów 6-10 minutowych, to nawet się nie otrze o trening wytrzymałościowy.
Myślę że w Cooperze szanse mogą być jeszcze wyrównane, ale już od piątki w górę biegacz będzie miał przewagę, rosnącą wraz z dystansem.
nie uważam, że crossfitem się da przygotować do biegania (i vice versa) (i nie uważam ze spinningiem do kolarstwa się da :) )

dla mnei osobiście to zupełnie inne dyscypliny.
i dla mnie - uzupełniające sie, mimo "niepotrzebnej masy u gory" :)
w przypadku kobiet działa to trochę inaczej (bo masa mięśniowa to testosteron, ktorego kobietom ewidentnie brakuje) - sprawdzam to na własnej skórze i wiem, że wytrzymałościówki, typowo siłowe, ale jednak wytrzymałościowki - pomagaja mi w bieganiu. (mimo, że sa krotkie :)) )

tak szczerze to dla mnei to taka dyskusja o wyzszosci Wielkanocy nad Bozym Narodzeniem :)))

ale tak jak pisalam - jestem ciekawa wyniku tej konfrontacji.