Strona 1 z 2
Smog
: 14 lut 2012, 21:32
autor: blink
Biegacie w smogu?
Jak sobie radzicie na Śląsku, w Krakowie, czy zadymionych podgórskich kotlinach?
U mnie, od kilkunastu dni, właściwie nie ma czym oddychać... Żeby móc pobiegać, trzeba podjechać w okoliczne górki (stąd dopiero widać burą zawiesinę wypełniającą całą kotlinę).
Podobno jutro ma coś popadać, i powiać.
Re: Smog
: 21 lut 2012, 11:58
autor: Antek Emigrant
Ja wsiadam w autobus i jadę na końcową pętle. Na granicy miasta najczęściej jest dużo lepiej.
Re: Smog
: 21 lut 2012, 12:16
autor: bartek.p
Antek Emigrant pisze:Ja wsiadam w autobus i jadę na końcową pętle. Na granicy miasta najczęściej jest dużo lepiej.
Nie pomylily Ci sie portale? To nie Onet gdzie jestes krolem troli.
Re: Smog
: 21 lut 2012, 12:26
autor: Antek Emigrant
bartek.p pisze:Antek Emigrant pisze:Ja wsiadam w autobus i jadę na końcową pętle. Na granicy miasta najczęściej jest dużo lepiej.
Nie pomylily Ci sie portale? To nie Onet gdzie jestes krolem troli.
Nie pomyliły.
Pozdrawiam
Re: Smog
: 21 lut 2012, 14:13
autor: herson
"wspaniałe"
Re: Smog
: 21 lut 2012, 14:15
autor: Antek Emigrant
herson pisze:"wspaniałe"
Co jest wspaniałe?
Re: Smog
: 21 lut 2012, 14:18
autor: herson
np bieganie, skoro jesteśmy na stricte tematycznym forum
Re: Smog
: 24 lut 2012, 09:42
autor: blink
Antek. Nie wiem jak tam u Ciebie, na emigracji, ale u mnie nie wystarczy nawet całkiem wyjechać z miasta. Smog zasnuwał całą, rozległą, kotlinę i trzeba się było wznosić na wyżyny - tak żeby być ponad...
Obecnie trochę jest lepiej, mieliśmy wiatr i nieco deszczu.
Re: Smog
: 26 lut 2012, 13:16
autor: Antek Emigrant
Jeżeli nie jesteś w stanie wyjechać trochę wyżej to boję się że nic nie da się z tym zrobić. Gdyby się dało to zapewne mieszkańcy miasta Meksyk (a tam smog jest straszliwy) coś by na to już mieli wymyślone. Świetnie widać to na filmie (mniej więcej od 7 min. 1 s.):
http://www.kinofabryka.pl/bosoprzezswiat/najwieksze.php
Re: Smog
: 14 mar 2012, 14:04
autor: blink
Gdy się patrzy na prognozy zanieczyszczeń powietrza - stężenie pyłów (MP10) dla Krakowa na weekend - to przypomina mi się pewna parafraza; „bieganie albo zdrowie – wybór należy do ciebie”.
Utopienia Marzanny człowiekowi się odechciewa, a co dopiero biegania po mieście. No, chyba, że te prognozy kłamią... albo ci (tfu!) od powietrza specjaliści, zabraniający na nim jakiegokolwiek ruchu czy wysiłku, demonizują - i to zbiorowo.
A już kompletnie nie rozumiem, dlaczego w dziale „sprzęt”, nie ma jeszcze akyualnego rankingu biegowych modeli masek przeciwpyłowych.
Re: Smog
: 14 mar 2012, 14:39
autor: gl
blink pisze:Gdy się patrzy na prognozy zanieczyszczeń powietrza - stężenie pyłów (MP10) dla Krakowa na weekend - to przypomina mi się pewna parafraza; „bieganie albo zdrowie – wybór należy do ciebie”.
te prognozy nie zawsze się sprawdzają - patrzę na aktualne dane ogłaszane teoretycznie co godzinę:
http://monitoring.krakow.pios.gov.pl/iseo/
(różnie z tym bywa, dla Alei od dawna niedostępne; najwyższe znane mi stężenie chwilowe pyłu zawieszonego PM10 przekraczało tam 800 ug/m^3, przy normie uśrednionionej na 24godz wynoszącej 50:-))
i jeśli jest całkowita dupa, to jadę do Lasku Wolskiego, zawsze to ze 100m wyżej;
a bieganie to tani sport - potrzebne są tylko buty i samochód;)
Re: Smog
: 15 mar 2012, 07:58
autor: blink
http://www.malopolska.pl/Obywatel/EKO-p ... fault.aspx
Mam coraz bardziej mieszane uczucia, względem brania udziału w masowych biegach organizowanych w niektórych miejscach, miastach. I w ogóle ich organizacji.
Wszystko wskazuje na to, że bieganie w takim zapyleniu jest co najmniej niezdrowe.
Re: Smog
: 15 mar 2012, 08:47
autor: Iwan
Szkoda, że w tak czytelnej formie nie ma danych dla Łodzi. Trafiają mi się same wyspecjalizowane opracowania. Albo nie potrafię szukać....
blink pisze:
Mam coraz bardziej mieszane uczucia, względem brania udziału w masowych biegach organizowanych w niektórych miejscach, miastach. I w ogóle ich organizacji.
Wszystko wskazuje na to, że bieganie w takim zapyleniu jest co najmniej niezdrowe.
Też tego nie rozumiem...
Re: Smog
: 17 gru 2012, 14:09
autor: jiv
chcę już rozpocząć trening do kwietniowego maratonu, ale zauważyłam, że po każdym z ostatnich biegów dopada mnie ciężki kaszel, wysuszone śluzówki w nosie, a nawet ucisk w klatce piersiowej - i nie wygląda to na infekcję, tylko ewidentne podrażnienie od pyłów wiszących w naszym "świeżym" powietrzu.
no i właśnie - jak to jest z Wami teraz, Krakusy? biegacie czy nie?
prawdę mówiąc jestem kompletnie przerażona tym, co dzieje się w Krakowie z powietrzem
Re: Smog
: 17 gru 2012, 14:43
autor: siena_driver
Ja biegam - często w Bibicach/Węgrzcach (mieszkam na północy), ale jeśli przed pracą uskuteczniam treningi, to jestem skazany na Bulwary. Biegam w kominiarce - pewnie niewielka to ochrona, ale zawsze lepsza, niż wdychanie pełną piersią.
Powiem tak - w powietrzu czuję różnicę między powietrzem na Zabłociu, a choćby na północy Prądnika Czerwonego, ale na razie - odpukać - negatywnego wpływu na moje płuca, oskrzela, gardło nie stwierdziłem.