Forum Bieganie.pl

Szok.
Ręce się same załamują.

http://wyborcza.pl/1,87648,11035360,Pan ... egnie.html

Gdy czytam takie artykuly to ciesze sie ze juz nie mieszkam w tym kraju

Podoba mi się ten fragment:

- Jak nie ma mistrzostw Polski, to można sobie dopuszczać biegaczy w sukienkach, garniturach albo z wózkami. My musimy przestrzegać wymogów Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, nie zamierzamy robić sobie jaj, żeby stracić renomę.

Wg mnie Dębno wbija sobie gwóźdź do trumny w i tak bardzo trudnej dla siebie sytuacji. Stawiam na to, że Mistrzostwa Polski mężczyzn są tam po raz ostatni i wcale nie z powodu powyższej sytuacji.

Smutne.

Ja tam na bank nie pobiegne nigdy

Ręce opadają jak się czyta o takim braku ludzkich odruchów i próbach zasłaniania się się regulaminem. :/

Wprost nie mogę w to uwierzyć! Pan dyrektor powinien być dumny, że w "jego" maratonie chcą wystartować Maciek i Paweł. Wiem ile przeszkód muszą codziennie pokonywać rodzice dzieci niepełnosprawnych opiekując się nimi 24/7. I pokonują je. Taki arogant musi zmienić swe zdanie. Jestem pewien, że ugnie się pod naporem opinii publicznej i biegaczy.
Zachęcam do przesyłania maili:
maratondebno@wp.pl
Czy to naprawdę takie utrudnienie?

To jest konserwatywne podejscie.

Kiedys biegli wylacznie zawodnicy z uznana klasa sportowa. Pozniej juz kazdy kto mial dane minimum, itp.

Dyrektor sie boi o to, ze Debno przestanie byc walka smietanki o tytul mistrza z dobrym czasem.

Troche to rozumiem ale jest juz za pozno. Trzeba bylo pilnowac rangi zawodow jak w Bostonie, wprowadzajac mocne minima.
W momencie gdy bieg zrobil sie otwarty, trzeba byc gotowym na wszystko - wozki z niepelnosprawnymi i przebierancow biegnacych dla jaj.

bartek.p pisze:Gdy czytam takie artykuly to ciesze sie ze juz nie mieszkam w tym kraju

Czytajac ten artykul mam takie same odczucia. Podobna wtope mieli na Poznanskim Maratonie kiedy to niepełnosprawnego maratonczyka nie wpuszczono na mete. Wtedy bardzo krytycznie odnosilem sie do tego wydarzenia na forum "biegajznami.pl" za co dostalem bana ! ! ! Ot taka cenzura rodem z PRLu Widac w Polsce organizatorzy maratonow musza sie jeszcze wiele nauczyc. W Danii za cos takiego opinia publiczna "zjadła by żywcem" tego pseudo dyrektora maratonu. Udzial osob niepelnosprawnych w imprezach biegowych zasluguje w mojej ocenie na wielki podziw a taki zdarzenia jak w Dębnie i Poznaniu powinny spotkac sie z masowa krytyka oraz bezwglednymi dymisjami osob odpowiedzialnych za te incydenty.
Wojtek ale przeciez na maratonach o zdecydowanie wyzszej randze niz Debno jest wielu przebierancow i osob biegnacych dla zabawy.
Na Berlinie jest tez sporo "hanbikowcow" i cale mnostwo przebierancow i wcale nie godzi to w jakikolwiek sposob w range imprezy. Zreszta chyba z tego co pamietam to wlasnie na trasie Bostonu widzialem wozek z niepelnosprawnym maratonczykiem plus obsluge.

Najbardziej szokuje mnie ten lekceważący ton wypowiedzi dyrektora.

- Jak nie ma mistrzostw Polski, to można sobie dopuszczać biegaczy w sukienkach, garniturach albo z wózkami. My musimy przestrzegać wymogów Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, nie zamierzamy robić sobie jaj, żeby stracić renomę.

Najlepiej by było, gdyby polska czołówka biegaczy się wypowiedziała na ten temat. I najlepiej również publicznie.

Adam Klein pisze:Podoba mi się ten fragment:

- Jak nie ma mistrzostw Polski, to można sobie dopuszczać biegaczy w sukienkach, garniturach albo z wózkami. My musimy przestrzegać wymogów Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, nie zamierzamy robić sobie jaj, żeby stracić renomę.

Wg mnie Dębno wbija sobie gwóźdź do trumny w i tak bardzo trudnej dla siebie sytuacji. Stawiam na to, że Mistrzostwa Polski mężczyzn są tam po raz ostatni i wcale nie z powodu powyższej sytuacji.

A może by tak zacząć lobbować za zmianą Dębna na inny maraton w Koronie?

bartek.p pisze:Gdy czytam takie artykuly to ciesze sie ze juz nie mieszkam w tym kraju

gdy czytam takie komentarze to cieszę się, że już nie mieszkasz w tym kraju.

lukizpaska pisze:

bartek.p pisze:Gdy czytam takie artykuly to ciesze sie ze juz nie mieszkam w tym kraju

gdy czytam takie komentarze to cieszę się, że już nie mieszkasz w tym kraju.

i super wszyscy sa zadowoleni
P.S
Zakladam ze Twoj komentarz zostal podyktowany urazona duma narodowa i patriotyzmem,wiec przyjmnij do wiadomosci ze swoj patriotyzm mozesz sobie wsadzic cytujac narodowego wieszcza "gdzie wzrok nie siega"

Rem pisze:
A może by tak zacząć lobbować za zmianą Dębna na inny maraton w Koronie?

Łódź, i wszystko będzie prostsze, tańsze i bliższe.

zresztą wygląda na to, ze Łódź będzie się rozwijać i zabierać Dębnu amatorów. za 2 lata nikt już, poza elitą, tam nie pojedzie, a prawdziwe święto biegania w kwietniu będzie w Łodzi.

bartek.p pisze:

lukizpaska pisze:

bartek.p pisze:Gdy czytam takie artykuly to ciesze sie ze juz nie mieszkam w tym kraju

gdy czytam takie komentarze to cieszę się, że już nie mieszkasz w tym kraju.

i super wszyscy sa zadowoleni
P.S
Zakladam ze Twoj komentarz zostal podyktowany urazona duma narodowa i patrjotyzmem,wiec przyjmnij do wiadomosci ze swoj patriotyzm mozesz sobie wsadzic cytujac narodowego wieszcza "gdzie wzrok nie siega"

Bez post scriptum odpowiedź była bardzo sympatyczna. A do PSa się nie odniosę bo szkoda czasu na swary skoro jesteśmy obaj zadowoleni, a i z tematem wątku nie ma to nic wspólnego.