Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Maraton Nowojorski w ogólnokrajowej amerykańskiej telewizji po raz pierwszy od 1993 roku

Pomyślałem że to ciekawa rzecz. Że ogólnokrajowa telewizja (coś jak u nas TVP) zaczyna robić transmisję z maratonu. To wg mnie oznacza, że uznali, że mogą już na tym zarobić, że sport masowy da się jednak jakoś "sprzedać".

Może i u nas puszczą transmisję z tego maratonu. W końcu Przemek Babiarz(redaktor TVP) sam jakiś czas temu przebiegł maraton w NY.

Jeżeli żaden z Polaków nie jest jednym z "gł. bohaterów", nie ma co liczyć na transmisje tak długich biegów i nawet sam Babiarz nie pomoże. Wystarczy spojrzeć ile biegów narciarskich, gdzie faworytką jest J. Kowalczyk, puszczają w całości w tv

no właśnie, najpierw trzebaby jakąś porządną "szostomanię" zorganizować, albo cóś w ten deseń.

płacę 500 tysi za transmisję czegokolwiek w tvp sport? jak wygram w totka, to już wiem jaki numer wam zrobię!

transmisja maratonu transmisją maratonu.
w polsce nie ma jeszcze na to klimatu. a gdyby był, to w pierszej kolejności przybywałoby kibiców na trasie. ja widzę inny problem. są w publicznej, ogólniedostępnej tv poradnikowe programy ogrodnicze, rolnicze, religijne, a nie ma programów o sporcie amatorskim - notabene najbardziej "misyjnym".
marzy mi sie coś w rodzaju dawno zapomnianych programów "bieg po zdrowie", czy "piłkarska kadra czeka"...

Dobrze, że przynajmniej w Programie 3 PR jest "Biegam bo lubię".
Telewizja to z pewnością lepszy nośnik. Poczekajmy, coraz więcej ludzi szuka ruchu, próbuje biegać. Rok-dwa i będzie odpowiednio duża grupa docelowa. Najpierw na kanale tematycznym, potem na głównych kanałach.
Doczekamy się. Nawet w naszym kraju leniwych przeżuwaczy chipsów.

niby skoro jesteśmy w stanie pokazywać nudne mś w la to można pokazać maraton, byleby Polak miał szansę. czyli de facto nigdy.

Myślę, że telewizja taka jaka jest teraz wytrzyma i tak najwyżej kilka lat. Zastąpią ją indywidualnie profilowane kanały internetowe, ewentualnie samodzielnie wybierane do obejrzenia programy.
I zniknie problem typu - czegoś puszczają za dużo, a czegoś puścić nie chcą.
Ja tam zresztą telewizji już od dawna nie oglądam, to co chcę obejrzeć prawie zawsze jest w necie.

pisze jako czlowiek cos tam majacy wspolnego z mediami

TV potrzebne sa zasiegi, czyli ogladacze. Ogladaczy nie bedzie na transmisji maratonu, bo dla wielu to jeszcze abstrakcja i nuuuuda. Ci, ktorych to pasjonuje, to niewielka liczba osob (w TV powiedza, ze to za niski procent, aby dac transmisje)

Ale jeszcze kilka lat i w TV zobacza, ze bieganie jest przyszlosciowe i mozliwe, ze nastapi otwarcie na tego typu transmisje...

a co teraz? Potrzeba zasiegow, bo "konkurencja w tym samym pasmie w grupie all 16-49 ma kilka % wiekszy zasieg"... A co zbuduje zasieg? Kevin... Uwolnic orke... Szklana pulapka... Kargul...

Oni nie patrza co bedzie niebawem i co kogo interesuje. Dla nich wazne sa aktualne dane, bo dzieki nim ustalane sa cenniki na kolejne miesiace. A jak Kevin jest, to i zasieg wzrasta. I punkty GRP wtedy wiecej kosztuja...

Brutalna prawda...

szczerze , to tez nie bardzo mnie interesuje transmisja z maratonu , widzialem tylko kawalek jednej transmisji (NY 2011) i nuuuuuda wole biegac niz ogladac - lepiej wydac te pieniadze na nagrody niz na TVP.

A co do TVP to nie zapomne jak na 66 rajdzie polski zaliczonym w roku 2009 do cyklu WRC rozstawili sie na wydre na jednym z zakretow obanerowali pobocze i krecili relacje mimo iz wylacznosc na tej imprezie mial chyba polsat - zero etyki .

Robmy swoje - czuje , ze nadejda jeszcze czasy kiedy to telewizje beda musialy placic za tego typu relacje.

Pozdro

Po maratonie berlińskim który był relacjonowany chyba w Eurosporcie wspomniałem w pracy że oglądałem maraton w telewizji - spojrzeli na mnie jak na wariat "oglądałeś maraton? przecież tam się nic nie dzieje" To oddaje dobrze co przeciętny odbiorca telewizji myśli o transmisji maratonu Ja sam tak samo kiedyś myślałem więc ich nie piętnuję chociaż myślę że dobrze zrealizowana relacja byłaby tak samo interesująca niż relacje z wyścigów kolarskich, narciarskich itd.

A mnie jeszcze uderzyło jedno - w NY mieli w zeszłym roku 140tys chętnych (40% więcej niż dwa lata wcześniej) więc można spokojnie założyć że będą mieć 150tys w tym roku. Po 11 dolarów od każdego niezależnie czy pobiegnie to daje 1,65mln plus opłaty od biegaczy - 250 od krajowych i 350 od zagraniczniaków, jest ich po połowie mniej więcej z 47tys czyli 5,29mln od krajowych i 8,22 od zagraniczniaków. To daje skromne 15 milionów i jeszcze teraz będą mieć wpływy z reklam i od umowy z telewizją, niesamowite sumy. Ciekawe czy medale dla kończących bieg są z prawdziwego złota ?

A ja cały czas myślę, że nikt nie zrobił naprawdę ciekawej relacji z maratonu. To by wymagało kilku kamer ale by się opłaciło. Chodzi o przebitki tego co dzieje się w czołówce (często długo nic się nie dzieje) i tego co dzieje się z tyłu - przecież z wieloma zawodnikami można zrobić wywiady w trakcie, biegną powoli, z szybszymi też się można przygotować bo wystarczy trochę przed maratonem poznać ich historię, żeby spróbować wciągnąć trochę widza w próbę bicia życiówki przez amatora.

Adam fajny pomysł, ale to jest materiał na dokument, a nie transmisje live.

nie dziwię się reakcjom koleów z pracy, sam uważam, że nic się w Berlinie nie działo. Kilka minut akcji jak Makau gubił Haile, kilka minut w końcówce i tyle.

Transmisje wyścigów kolarskich różnią się moim zdaniem przynajmniej w dwóch kwestiach: malowniczości trasy oraz poziomu komentarza.

Mogę etapy górskie tour de france oglądać z wyłączonym dźwiękiem, tak jest tam pięknie, a duet jaroński wyrzykowski to genialna para komentatorów, co uznała nawet moja żona, która nie jest w żadnym razie kibicem kolarstwa (ja zresztą również nie jestem).

transmisja maratonu to nudy na pudy. póki nie będzie polaka z szansami - w TV się nie pojawi.

Adam Klein pisze:A ja cały czas myślę, że nikt nie zrobił naprawdę ciekawej relacji z maratonu. To by wymagało kilku kamer ale by się opłaciło. Chodzi o przebitki tego co dzieje się w czołówce (często długo nic się nie dzieje) i tego co dzieje się z tyłu - przecież z wieloma zawodnikami można zrobić wywiady w trakcie, biegną powoli, z szybszymi też się można przygotować bo wystarczy trochę przed maratonem poznać ich historię, żeby spróbować wciągnąć trochę widza w próbę bicia życiówki przez amatora.

Nie rob sobie za duzo nadzieji.
Troche znam warunki, jakie panuja w niemczech:
4-5 milonow biegaczy,
Zawody prawie w kazdej wsi, takze kluby biegaczy
Maratony gdzie i ile chcesz,
Jeden z najwiekszych in najpopularniejszych maratonow na swiecie w Berlinie...

i to juz od 20-30 lat...

i...

Co roku dyskusje, dlaczege nikt nie chce patrzyc na maraton w TV? Dlaczege nikt nie chce go transmitowac?

Ludzie wola 2 godziny patrzyc, jak 20 samochodow w kulo jezdzi (F1) i sie nic... nic nie dzieje... Aha... po godzinie zmiana opon

Pozd.
Rolli