Strona 1 z 1
Komentarz do artykułu Biegaczu – podaruj komuś szansę na życie!
: 24 gru 2011, 00:11
autor: bieganie.pl
Re: Komentarz do artykułu Biegaczu – podaruj komuś szansę na życ
: 24 gru 2011, 01:06
autor: Adam Klein
Dzięki Kuba za tekst, trochę podobna sytuacja jest ze mną, u mnie to też żona była inicjatorem akcji ale na razie nie byłęm dawcą.
Re: Komentarz do artykułu Biegaczu – podaruj komuś szansę na życ
: 24 gru 2011, 12:57
autor: arathunku
Ja póki co oddaje już prawie od roku krew; )
Re: Komentarz do artykułu Biegaczu – podaruj komuś szansę na życ
: 24 gru 2011, 13:53
autor: dobo93
Gdzie jest lepiej zarejestrować się ? U siebie w mieście czy na stronie
www.dkms.pl ?
Re: Komentarz do artykułu Biegaczu – podaruj komuś szansę na życ
: 24 gru 2011, 15:50
autor: jakub738
Możesz wyjaśnić: "W każdym razie pobór komórek macierzystych z krwi wiązał się z dwukrotną wizytą w klinice" jechałeś na własny koszt czy fundacja zapewnia transport?
Re: Komentarz do artykułu Biegaczu – podaruj komuś szansę na życ
: 24 gru 2011, 16:53
autor: kisio
Warto jeszcze dodać, że sama rejestracja (a w zasadzie koszty potrzebnych badań) są dla DKMS pewnym kosztem, dlatego jeśli tylko mamy taką możliwość warto opłacić koszty zostania dawcą (o ile dobrze pamiętam ok. 250zł). Dzięki temu również baza dawców będzie mogła szybciej rosnąć. Nie jest to oczywiście obowiązkowe.
Re: Komentarz do artykułu Biegaczu – podaruj komuś szansę na życ
: 24 gru 2011, 22:10
autor: Adam Klein
jakub738 pisze:Możesz wyjaśnić: "W każdym razie pobór komórek macierzystych z krwi wiązał się z dwukrotną wizytą w klinice" jechałeś na własny koszt czy fundacja zapewnia transport?
Kuba chyba wyjechał na Święta, jak wróci to pewnie napisze.
Re: Komentarz do artykułu Biegaczu – podaruj komuś szansę na życ
: 25 gru 2011, 20:21
autor: zdzich
Witam,
Oddanie komórek macierzystych były związane z dwukrotnym wyjazdem, gdyż za pierwszym razem były wykonywane badania ostatecznie potwierdzające zgodność antygenową oraz brak zakażeń wirusami (przypominam, że Pacjent nie ma odproności) oraz była ustalana dawka leku, który również otrzymywałem w Klinice (sam koszt leku, który otrzymałem to przy obecnej cenie 15 000 PLN)
Drugi wyjazd był ściśle związany z wyjazdem na samo oddanie komórek macierzystych.
Koszta obu wyjazdów wraz z zakwaterowaniem pokrywa Fundacja DKMS, no chyba że kogoś na to stać i Sam się zaoferuje, że pokryje koszty przejazdu czy koszty zakwaterowania i wyżywienia.
Chciałbym jeszcze raz zaznaczyć, iż sama akcja jest finansowana wyłącznie przez DKMS i firmy wspomagające fundację, dlatego też można zawsze dołożyć swój grosik. Dlatego też mój 1% z podatku w tym roku na pewno powędruje na konto fundacji.
Poza tym pamiętajmy: "Życie nie ma ceny........"
Pozdrawiam,
Jakub Czaja
Re: Komentarz do artykułu Biegaczu – podaruj komuś szansę na życ
: 26 gru 2011, 21:30
autor: tosiek
Jakub dzięki za ten artykuł.
Ja i moja żona również jesteśmy jednymi z potencjalnych dawców zarejestrowanych w DKMS. Nie mieliśmy niestety tyle szczęścia co Kuba. Nasze telefony w sprawie przeszczepu jak do tej pory nie dzwoniły. Ale może to i lepiej, bo świadczy to o tym, że nasi genetyczni bliźniacy chodzą sobie gdzieś po Ziemi i są zdrowi jak przysłowiowe ryby

(tak sobie naiwnie to tłumaczę).
Przy okazji startów w biegach ulicznych również dostrzegłem ludzi w czerwonych koszulkach z napisem Drużyna Szpiku. Pomyślałem sobie wówczas, że skoro nie jestem potrzebny jako dawca, to może chociaż przydam się jako baner reklamowy. Zgłosiłem swoją chęć członkostwa w Drużynie i po napisaniu kilku słów o sobie, niemal z miejsca zostałem jej członkiem. Kilka dni później po wpłaceniu niewielkiej sumy pieniędzy mogłem z dumą założyć czerwoną koszulkę i zadebiutować w niej na Maratonie Warszawskim.
By zostać członkiem Drużyny Szpiku nie trzeba być biegaczem, kolarzem, czy piłkarzem, nie trzeba być również zarejestrowanym potencjalnym dawcą szpiki. Wystarczy zgłosić chęć bycia członkiem Drużyny, kupić sobie koszulkę i dumnie ją nosić jako ambasador tego szczytnego celu, wiedzieć na czym polega przeszczep i w razie pytań służyć rzeczową odpowiedzią.
Tak więc biegacze do dzieła

Zgłaszajcie się, swoje żony, mężów, dziewczyny, chłopaków. Im nas więcej na trasach biegowych tym większa szansa, że komuś uratujemy życie.
Re: Komentarz do artykułu Biegaczu – podaruj komuś szansę na życ
: 28 gru 2011, 15:40
autor: misthunt3r
Fajny artykuł - warto promować takie akcje, bo ciągle mało ludzi, którzy mogą bierze w nich udział. Ja zarejestrowałem się podczas, któregoś z wypadów do RCKiK gdzie regularnie odsączają mnie z płytek krwi. Nie wiem do jakiej bazy trafiłem, jednak nie przesyłano mi patyczków do wymazu, jedynie pobrano dwie dodatkowe probówki krwi na badania. Sam zaś zabieg, który opisałeś jest jak widzę podobny do poboru płytek krwi, tylko "płytki" trwają około godziny.
Konkluzja: To nie boli, a może komuś uratować życie.
Re: Komentarz do artykułu Biegaczu – podaruj komuś szansę na życ
: 29 gru 2011, 11:16
autor: bartorz
Ja też już się zarejestrowałem:)
Re: Komentarz do artykułu Biegaczu – podaruj komuś szansę na życ
: 29 gru 2011, 21:07
autor: Kapitan Bomba!
od dawna jestem zarejestrowany w dkms, ostatnio dostałem od nich przesyłkę, już miałem nadzieję... a to były tylko życzenia świąteczne

Re: Komentarz do artykułu Biegaczu – podaruj komuś szansę na życ
: 30 gru 2011, 17:36
autor: malawi
Gdzie profilaktyka?? Patrząc na lekarzy w ostatnim czasie mając z nimi kontakt to ręce opadają.... Plus ignorancja prozdrowotna ludzi wokół. Potem nie jest to dziwne ,że zachorowalność na raka wzrasta. Umieralność po chemioterapii i radioterapii (osoby, które ją stosowały) to po 5 latach ok.90%. Wielka Farmacja zabija człowieka w białych rękawiczkach... Widać to także jak obniżają lobbyści podawanie większych dawek witaminy C czy innych ważnych witamin i mikroelementów. To wszystko jest stratą pieniędzy bo nie ma faktycznej promocji profilaktyki ,a coraz więcej ludzi z przyczyn wyżej (ignorancja na temat własnego zdrowia i zero edukacji) zapada na nowotwory i tzw.choroby cywilizacyjne plus zaraza szczepionek. Panie Czaja nie promuj tak silnie koncernów farmaceutycznych ... Zajedź do najbliższego szpitala i zobacz jak obchodzi się z pacjentami i jak oni często do tego doprowadzili. Chore dzieci to też w większości przyczyna ignorancji dorosłych ... Coca cola na stole czy inne świństwa nie są tego przyczyną? Czy to bierze się znikąd?
Re: Komentarz do artykułu Biegaczu – podaruj komuś szansę na życ
: 31 gru 2011, 00:14
autor: tosiek
malawi pisze:Panie Czaja nie promuj tak silnie koncernów farmaceutycznych ... Zajedź do najbliższego szpitala i zobacz jak obchodzi się z pacjentami i jak oni często do tego doprowadzili.
A czy w tym artykule ktoś promuje koncerny farmaceutyczne. Mnie się wydaje, że raczej szlachetny odruch pomocy innym
malawi pisze: Chore dzieci to też w większości przyczyna ignorancji dorosłych ... Coca cola na stole czy inne świństwa nie są tego przyczyną? Czy to bierze się znikąd?
Zgodzę się, masz racje. I to nie tylko cola na stole, to również sztuczne nawozy, smród z kominów, rur wydechowych,farby kleje, itd. itp. Ale co zrobić z tymi dla których na profilaktykę już zbyt późno? Zostawić ich? Nie pomóc. Dla nich każdy dzień życia jest ważny.
Jak masz chwilę to popatrz
http://www.youtube.com/watch?v=Eq0ugIvbKRQ
I zobacz ile dają tacy ludzie jak Kuba
http://www.youtube.com/watch?v=jQzPvN4d ... re=related
Re: Komentarz do artykułu Biegaczu – podaruj komuś szansę na życ
: 01 sty 2012, 22:15
autor: mszary
Kapitan Bomba! pisze:od dawna jestem zarejestrowany w dkms, ostatnio dostałem od nich przesyłkę, już miałem nadzieję... a to były tylko życzenia świąteczne

Podobnie jak jak. Zarejestrowany jestem już od dłuższego czasu i za każdym razem jak coś dostaję z dkms to czuję "mrowienie" w nadziei na...
