Forum Bieganie.pl

Idąc spać założyłem sobie opaskę i włączyłem zegarek. Po 3 w nocy obudziłem się i zdjąłem. Teraz przeglądam wyniki. Może mi ktoś powiedzieć co się działo między 2:55 a 3:10? Te nagłe skoki rozumiem poprzez zmianę pozycji czyli wiercenie się, ale tej doliny na prawdę nie rozumiem.

Kosmici... albo opaska Ci się zsunęła i po kolejnym obrocie ciała (skok) wróciła na miejsce.

Nie zsunęła, dość mocno ją założyłem a ten kolejny skok to pobudka.

thomekh pisze:Nie zsunęła, dość mocno ją założyłem a ten kolejny skok to pobudka.

Jeśli masz na elastycznym pasku to mogła dać się odciągnąć przy przewracaniu z boku na bok, a zwłaszcza na brzuch. Dlatego jak wstałeś była OK.
Jeśli nie to - w takim razie coś zakłóciło transmisję. Włóż rękę pod poduszkę, połóż na niej głowę i zobacz później jaki był zapis. Cudów nie ma...

Iwan pisze:

thomekh pisze:Nie zsunęła, dość mocno ją założyłem a ten kolejny skok to pobudka.

Jeśli masz na elastycznym pasku to mogła dać się odciągnąć przy przewracaniu z boku na bok, a zwłaszcza na brzuch. Dlatego jak wstałeś była OK.
Jeśli nie to - w takim razie coś zakłóciło transmisję. Włóż rękę pod poduszkę, połóż na niej głowę i zobacz później jaki był zapis. Cudów nie ma...

Żebyś nie zrozumiał źle, nie liczę na żadne cudy czy najniższe na świecie tętno spoczynkowe. Po prostu zdziwił mnie ten zapis. Dziś zrobię poprawkę, może faktycznie coś się przesunęło, albo od naprężenia czujniki wisiały w powietrzu.

Eksperyment medyczny może jakiś kardiolog będzie wiedział albo lekarze badający zaburzenia snu.A może zegarek był poza zasięgiem sensora i nie odbierał sygnału,może dzisiaj przyklej sensor jakimś mocnym plastrem żebyś miał na 100% pewność że nie zmienił swojego położenia nawet na chwilę.

Może bezdech?
http://bezdech.info.pl/

DeeL pisze:Może bezdech?
http://bezdech.info.pl/

To chyba dla nurków marynarki wojennej, a i oni nie dali by rady. Ponad 10 minut...

Dziś zrobiłem ponowny test. Wszystko ok czyli wczoraj pewnie się coś obsunęło.
Jak przyjdę z pracy to zamieszczę graf.

Czy można przyjąć najniższy punkt na grafie jako tętno spoczynkowe czy tylko ten punkt od razu po przebudzeniu?

thomekh pisze:Dziś zrobiłem ponowny test. Wszystko ok czyli wczoraj pewnie się coś obsunęło.
Jak przyjdę z pracy to zamieszczę graf.

Czy można przyjąć najniższy punkt na grafie jako tętno spoczynkowe czy tylko ten punkt od razu po przebudzeniu?

Ja bym przyjął średnią z przedziału 45-60.