Tao biegania
: 18 paź 2011, 12:52
Kilka lat temu wpadła mi w ręce książka "Tao pływania. Podręcznik Samodzielnej Nauki Pływania Metodą Ats" autorstwa Roberta Palusińskiego. Autor tej książki zaczynał od pływania i skończył na pięcioboju nowoczesnym.
Przeczytałem ją z myślą o moich dzieciach, które wtedy panicznie bały się wody. Przy okazji znalazłem coś dla siebie - jak pływać by sprawiało to przyjemność? Pływanie jest tam potraktowane jako rodzaj medytacji.
Zaczynam biegać (ok 3 miesiące) i mam takie odczucie, że tę filozofię można wykorzystać podczas biegania. Nic na siłę wszystko przyjdzie w sposób naturalny. Tak jak kiedyś pływałem prawie codziennie, to teraz biegam i sprawia mi to dużą przyjemność. Przejście z pływania do biegania spowodowało - w moim przypadku - pojawienie się dwóch problemów:
1. Przy pływaniu trudno przeciążyć organizm a w bieganiu dopiero rano dowiaduję się
, że coś nie tak z kolanami.
2. Przy pływaniu stopy muszę być bardzo elastycznie, a bieganie wymaga usztywnienia stopy - czyli sprzeczność.
Czy ktoś łączy bieganie z pływaniem, np. naprzemienne uprawia te formy ruchu? Mam na myśli typowo rekreacyjne podejście do sportu.
Pomijam triatlonistów i pięcioboistów.
Przeczytałem ją z myślą o moich dzieciach, które wtedy panicznie bały się wody. Przy okazji znalazłem coś dla siebie - jak pływać by sprawiało to przyjemność? Pływanie jest tam potraktowane jako rodzaj medytacji.
Zaczynam biegać (ok 3 miesiące) i mam takie odczucie, że tę filozofię można wykorzystać podczas biegania. Nic na siłę wszystko przyjdzie w sposób naturalny. Tak jak kiedyś pływałem prawie codziennie, to teraz biegam i sprawia mi to dużą przyjemność. Przejście z pływania do biegania spowodowało - w moim przypadku - pojawienie się dwóch problemów:
1. Przy pływaniu trudno przeciążyć organizm a w bieganiu dopiero rano dowiaduję się

2. Przy pływaniu stopy muszę być bardzo elastycznie, a bieganie wymaga usztywnienia stopy - czyli sprzeczność.
Czy ktoś łączy bieganie z pływaniem, np. naprzemienne uprawia te formy ruchu? Mam na myśli typowo rekreacyjne podejście do sportu.
Pomijam triatlonistów i pięcioboistów.