Strona 1 z 3
Zespół napięcia przedmaratonowego
: 03 cze 2011, 11:17
autor: blink
Jeśli jest coś takiego... to całkiem możliwe, że to mam.
Re: Zespół napięcia przedmaratonowego
: 03 cze 2011, 11:18
autor: Qba Krause
jest. mija 5 mnut przed startem.
Re: Zespół napięcia przedmaratonowego
: 03 cze 2011, 11:22
autor: dont_ask
Jak jeździłam maratony MTB miało to mniej romantyczną nazwę .... (sraczka przedstartowa)
Re: Zespół napięcia przedmaratonowego
: 03 cze 2011, 11:26
autor: blink
Qba Krause pisze: ... mija 5 mnut przed startem.
Szqu...!
Czyli, że trwa dwa tygodnie!
Jest może na to jakiś antybio... antidotum?
Re: Zespół napięcia przedmaratonowego
: 03 cze 2011, 11:31
autor: Qba Krause
alkohol.
Re: Zespół napięcia przedmaratonowego
: 03 cze 2011, 11:35
autor: tosiek
blink pisze:Qba Krause pisze: ... mija 5 mnut przed startem.
Szqu...!
Czyli, że trwa dwa tygodnie!
Jest może na to jakiś antybio... antidotum?
Oczywiście, że jest. Przestań podchodzić do maratonu tak bardzo emocjonalnie. Jak dobiegniesz do mety będziesz wielki, jeśli nie - świat się nie zawali. Nie ten maraton to następny. Życie się na jednym maratonie nie kończy. Traktuj start jako okazję do świetnej zabawy, a nie życiowego egzaminu.
Re: Zespół napięcia przedmaratonowego
: 03 cze 2011, 11:49
autor: dont_ask
tosiek pisze:Przestań podchodzić do maratonu tak bardzo emocjonalnie.
No to się pewnie gość już wyluzował.
Siła spokoju.
Tylko jeszcze poproszę o rysunek poglądowy, gdzie jest ta wajcha do odłączania emocji....
Re: Zespół napięcia przedmaratonowego
: 03 cze 2011, 11:51
autor: blink
tosiek pisze:... Traktuj start jako okazję do świetnej zabawy...
Eeee, wszyscy mi tak mówią...
To ja już, raczej, wolę ten alkohol - choć, podobno, odwadnia...

Re: Zespół napięcia przedmaratonowego
: 03 cze 2011, 11:55
autor: Qba Krause
nie wierz plotkom - jest płynny? jest. to jak może odwadniać? :D
a tak na serio - to jest urok maratonu, i oznaka, że to dla Ciebie ważne doświadczenie.
dasz radę, teraz to już tylko spokojnie byle się nie nabawić kontuzji, tfu tfu.
Re: Zespół napięcia przedmaratonowego
: 03 cze 2011, 13:13
autor: blink
Nie pocieszaj mnie - to tylko pogarsza sprawę.
Re: Zespół napięcia przedmaratonowego
: 03 cze 2011, 13:17
autor: Qba Krause
w takim razie: ZGINIESZ MARNIE! ZGINIESZ MARNIE!
Re: Zespół napięcia przedmaratonowego
: 03 cze 2011, 15:49
autor: tosiek
dont_ask pisze:tosiek pisze:Przestań podchodzić do maratonu tak bardzo emocjonalnie.
No to się pewnie gość już wyluzował.
Siła spokoju.
Tylko jeszcze poproszę o rysunek poglądowy, gdzie jest ta wajcha do odłączania emocji....
Każdy ma ją w innym miejscu

Re: Zespół napięcia przedmaratonowego
: 03 cze 2011, 23:04
autor: blink
Może zrobię, jutro, jakieś 25... w tym stresie.
Albo wymienię baterię w garminie...
Re: Zespół napięcia przedmaratonowego
: 04 cze 2011, 02:25
autor: DariaB
tosiek pisze: Przestań podchodzić do maratonu tak bardzo emocjonalnie.
wista wio latwo powiedziec, znam weteranow co 30-50 maratonow maja za soba i niezmiennie przed kazdym napiecie towarzyszy.
Ja przed pierwszym nie zmruzylam oka cala noc przy pomocy wspomagaczy. Jezeli potrafisz medytowac to TROCHE pomaga.
Powodzenia, przechodzi po uslyszeniu syreny startowej.
Re: Zespół napięcia przedmaratonowego
: 04 cze 2011, 21:45
autor: PiotrSw
jesli umiesz medytować to napewno pomaga. Jeśli tylko myślisz, że umiesz to wtedy racja pomaga TROCHĘ:)