Strona 1 z 1

Marketingowa wrtość sportowców

: 17 maja 2011, 21:02
autor: Buniek
Magazyn Sportspro opublikował listę 50 najdroższych marketingowo sportowców.
Na liście znajdują się reprezentancji 19 krajów (najwięcej USA:19, Wlk. Brytania:6) Na liście jest 7 kerowców wyścigowych (różnych typów), 7 graczy NBA, 6 piłkarzy i .... 4 lekkoatletów.

Pomimo (patrząc na ilość dyscyplin podchodzących pod LA) dość skromnej ilościowo reprezentacji lekkoatletów, jej przedstawiciel uplasował się na pierwszym miejscu. kto? Usain Bolt oczywiście. W porównaniu do zeszłego roku zdetronizował Le Browna (NBA).
szkoda, że tylko Ci naprawdę najlepsi mają wysoką wartość marketingową i szansę na dobre kontrakty. Tacy piłkarze, czy właściwie przedstawiciele jakiejkolwiek gry zespołowej, nawet jeśli sami niezbyt znani to ich wartość marketingowa wzrasta poprzez przynależność do drużyny.

1. Usain Bolt (Jamajka) - 100m, 200m
2. LeBron James (USA) - koszykówka NBA
3. Cristiano Ronaldo (Portugalia) - piłka nożna Real Madryt
4. Lionel Messi (Argentyna) - piłka nożna FC Barcelona
5. Lewis Hamilton (Wkl. Brytania) - F1 mclaren
...
12. Jessica Ennis (Wkl. Brytania) - wielobój (aktualna mistrzyni świata i europy w siedmioboju i halowa mistrzyni świata w piecioboju)
...
19. Liu Xiang (Chiny) - 110m ppł
...
29. Tyson Gay (USA) - 100m, 200m
...

pełna lista

Re: Marketingowa wrtość sportowców

: 17 maja 2011, 21:15
autor: Qba Krause
Bolt jest najszybszym człowiekiem na świecie - on sam nie jest ważny, ważny jest jego przydomek, który jest świetnym marketingowym "selling pointem". Jeżeli dodamy do tego showmaństwo Usaina to mamy sukces murowany. Jessica jest śliczna i to jest jej niewątpliwy atut, Chińczyk jest atrakcyjny swoją odmiennością w sprinterskim świecie zdominowanym przez Afroamerykanów, Gay ciągnięty jest popularnością Bolta, któy potrzebuje rywala by być atrakcyjny.

Ogólnie rzecz biorąc lekkoatletyka nie jest ciekawa, zarówno dla tv, publiczności jak i działu marketingu i promocji (oczywiście w porównaniu do gier zespołowych lub tenisa).

Re: Marketingowa wrtość sportowców

: 17 maja 2011, 23:41
autor: Buniek
Kuba, nie zgodzę się z Tobą. Wydaje mi się, że osobowość (wizerunek) Bolta, niezależnie czy prawdziwa czy wykreowana, jest bardzo ważna. Zapewne każdy będąc najszybszym człowiek świata znalazł łby się na tej liście ale już nie koniecznie na jej czele.

Dobrym przykładem jest Messi i Ronaldo. To Messi jest uznawany za lepszego gracza (dwie złote piłki pod rząd), gra w drużynie o największej ilości kibiców na świecie, ale jest bezbarwny poza boiskiem i to Cristiano z Realu, też super zawodnik, ma wyższe kontrakty. Nie chodzi o to, że Ronaldo bardziej da się lubić ale jest wyrazisty i to jest lepsze do kampanii reklamowych.

Bolta nie da się nie lubić i nie da się go nie zapamiętać bo jest inny, ma luz w biegu i poza nim.

nie wiem czy widziałeś już było kiedyś na forum, reklama gatorade z Boltem

Re: Marketingowa wrtość sportowców

: 18 maja 2011, 09:56
autor: Qba Krause
Christiano jest wyżej nie dlatego, że ma osobowość, bo z tego co się zdążyłem zorientowac jest pustakiem albo wyrazisty, ale dlatego, że jest ładny.

A Bolta da się nie lubić :) co nie znaczy, że ja go nie lubię :)

Re: Marketingowa wrtość sportowców

: 18 maja 2011, 10:16
autor: PiotrSw
Qba Krause pisze:Christiano jest wyżej nie dlatego, że ma osobowość, bo z tego co się zdążyłem zorientowac jest pustakiem albo wyrazisty, ale dlatego, że jest ładny.
Trochę smutne, że oceniasz osobowość człowieka z którym w życiu nie rozmawiałeś. Używając Twoich stwierdzeń - trochę to puste

Re: Marketingowa wrtość sportowców

: 18 maja 2011, 10:24
autor: Qba Krause
:)

Ronaldo jest osobą publiczną - udziela wywiadów dla mediów, "jest go pełno".
Istnieje wystarczająca ilość źródeł by na ich podstawie wyrobić sobie o nim opinię.
Nie uważam, by było to puste lub smutne.

Re: Marketingowa wrtość sportowców

: 19 maja 2011, 16:15
autor: kulawy pies
hmmm, a zastanawialiście się kiedyś nad odwróceniem takiej listy?

tzn, który ze sportowców ma wartość "najbardziej ujemną"?

w bieganiu obstawiałbym Dwaina Chambersa
--------

swoją drogą, fakt, że żadna z mainstreamowych korporacji(?) nie 'pasowałaby takiego człowieka na ambasadora maki' - nie oznacza, że przynajmniej potencjalnie, Dwain nie mógłby być optymalnym wyborem marktingowym.

i to jest chyba najzabawniejsze - negatywny pr też można dobrze sprzedać. /co pokazuje choćby popularność jego książki/

pozostaje pytanie, czy taka sprzedaż jest wyłączną domeną (pop)kultury; czy taki fenomen może efektywnie funkcjonować w jakichś innych dziedzinach?

zdrówko

Re: Marketingowa wrtość sportowców

: 19 maja 2011, 16:39
autor: yacool
branie
Obrazek

Re: Marketingowa wrtość sportowców

: 20 maja 2011, 13:00
autor: DOM
Gdyby marketing sportowy był "policzalny" wszystko byłoby łatwiejsze... Tymczasem koncepcje liczenia wartości marketingowej są różne, kontarty często zawierane są na innych zasadach niż to się publicznie podaje do wiadomości lub pojawia się w spekulacjach mediowych, nie łatwo wyliczyć jaki zysk przyniósł sponsoring firmie...
Na Świecie dawno już odeszli od posługiwania się wartością mediową (dla innych medialną), gdy tymczasem u nas w Polsce wielu speców od marketingu nadal ślepo posługuje się tym przelicznikiem...

To takie luźne uwagi...

Re: Marketingowa wrtość sportowców

: 09 paź 2012, 06:27
autor: wojtek
Artykul z 2009 roku:

http://www.epr.pl/eksperci-od-7-bolesci ... 417,1.html

Aktualny?