Strona 1 z 1
Postęp czy regres młodzików?
: 02 maja 2011, 19:24
autor: Buniek
Postęp czy regres młodzików?
Artykuł zestawiający wyniki 1-ego, 50-tego i 100-go wyniku wśród młodzików w latach 1971, 1991, 2010.
Najkrótsze podsumowanie: w ostatnich 20 latach nie nastąpił postęp wyników czołówki, natomiast znaczny spadek liczby trenujących lekkotaletykę spowodował pogorszenie wyników „50” i „100” w prawie wszystkich konkurencjach (z wyjątkiem rzutu młotem).
Re: Postęp czy regres młodzików?
: 02 maja 2011, 19:40
autor: P90Xpl
Inaczej nie będzie póki młodzi nie odejdą od komputerów. W dużej mierze to jest wina rodziców, którzy od najmłodszych lat powinni pokazywać swoim dzieciom jak ważnym elementem życia powinien być sport. Czasami widzę jak chodzę po galeriach, jak matki kupują swoim już otyłym dzieciom zestawy z Mc, czy lody, nie zdając sobie sprawy że krzywdzą swoje dzieci.
Re: Postęp czy regres młodzików?
: 05 maja 2011, 13:01
autor: dont_ask
P90Xpl pisze:W dużej mierze to jest wina rodziców...
Nie inaczej.
Dzieci nie będą robiły tego co im mówimy. One będą robiły to, co im demonstrujemy własnym przykładem.
Jesteśmy pokoleniem zgnuśniałych, leniwych rodziców. Po pracy siedzimy przed tv, na wakacje jeżdzimy do Egiptu.
No to jakie mają być te dzieciaki??
Re: Postęp czy regres młodzików?
: 05 maja 2011, 13:18
autor: PiotrSw
Co jest złego w wakacjach w Egipcie?
Re: Postęp czy regres młodzików?
: 05 maja 2011, 13:27
autor: dont_ask
PiotrSw pisze:Co jest złego w wakacjach w Egipcie?
Nic.
To tylko symbol wakacji spędzonych na leżąco z drinkiem z małymi przerwami na objadanie się.
Jak taki luksus sprawi sobie od czasu do czasu człowiek aktywny to ok. Ale jak leżenie przed basenem ma być odpoczynkiem po leżeniu przed tv, to jest to chore.
Re: Postęp czy regres młodzików?
: 06 maja 2011, 04:46
autor: DariaB
Nie ma ani motywacji, ani modeli do nasladowania dla mlodych ludzi. Nie ma druzyn sportowych, rozgrywek, lig, klubow sportowych w szkolach na poziomach gimanzjum, liceum, ani studiow. Nie ma kultury powszechnego uprawiania sportu na poziomie czysto amatorskim jako stylu zycia.
Przyklad idzie tez z domu, jezeli sportem rodzinnym jest zwiedzanie galerii handlowych w dni wolne, to czego sie spodziewac po nowej generacji....
Obecne pokolenie po raz pierwszy od wielu dziesiatkow lat ma szanse zyc statystycznie krocej niz pokolenie ich rodzicow z powodu tzw. chorob cywilizacji....
Re: Postęp czy regres młodzików?
: 06 maja 2011, 07:46
autor: PiotrSw
DariaB pisze:Obecne pokolenie po raz pierwszy od wielu dziesiatkow lat ma szanse zyc statystycznie krocej niz pokolenie ich rodzicow z powodu tzw. chorob cywilizacji....
przepraszam, że nie na temat i trochę ostro ale to brednia. Miałem ostatnio praktyki w dużej międzynarodowej firmie ubezpieczeniowej z niesamowicie rozbudowanym działem statystycznym, historią badań sięgającą 100lat i według ich prognoz(ktore muszą być dokładne bo na ich podstawie oblicza się składki ubezpieczeniowe) średnia długość życia dla ludzi w moim wieku - 21 lat będzie wynosić powyżej 85 lat i stale rośnie.
Re: Postęp czy regres młodzików?
: 06 maja 2011, 10:22
autor: yacool
Ciekawe jak kształtowałyby się składki ubezpieczeniowe gdyby przyjąć średnią kenijską. Gdyby to miało wpływ na poziom sportowy, to jak pokazują czarni bracia, lepiej żyć krócej ale za to szybciej...
Re: Postęp czy regres młodzików?
: 06 maja 2011, 10:24
autor: Svolken
a jak średnia życia na papierze rośnie, to średnia realna miesięczna emerytura maleje. I o to w tym wszystkim chodzi.
Re: Postęp czy regres młodzików?
: 06 maja 2011, 10:27
autor: yacool
...aj!
nie zdążyłem tego dopisać.
he, he - za wolny jestem...
Re: Postęp czy regres młodzików?
: 06 maja 2011, 10:35
autor: dont_ask
Nie liczy się ilość ale jakość.
Po co żyć siedemdziesiąt czy osiemdziesiąt lat, jeśli nasze dzieci będą musiały nam przez dekadę zmieniać pieluchy.
Chodzi o to, żeby rozpoznawać swoje wnuki, chodzić z nimi na spacery i takie tam.
Może to brzmi trochę głupio, ale ja chcę umrzeć zdrowa.
A wracając do młodzików. Czy karmiąc czipsami nasze dzieci dzisiaj, myślimy o tym, jaka będzę ich dorosłość i starość?
Re: Postęp czy regres młodzików?
: 06 maja 2011, 11:07
autor: tsk86
Okej, a jak wyniki mlodzikow przekladaja sie na wyniki seniorow w sporcie wyczynowym? Chetnie bym obejrzal takie zestawienie.
Kolejna ciekawa korelacja to wysokosc stypendium sportowego za np 1 klase sportowa w wybranych 10 najwiekszych miastach Polski do sredniego wynagrodzenia w tych miastach (chociaz ciezko byloby uwzglednic w takich obliczeniach etaty w koplaniach lub przewiijanie kabli w Dolmelu) i wyniki w sporcie wyczynowym. Marzenia o Igrzyskach koncza sie wtedy, kiedy emocjonalna hustawke zwiazana z wynikami i kontuzjami + mieszkanie katem u rodzicow porownuje sie z ciepla posadka, kredytem na mieszkanie i wakacjami w Egipcie. W koncu Lidzbark Warminski czy nawet Cottbus to nie Giza. Mozna by tez sie pokusic o porownanie wynikow w biegach dlugich z przepustowoscia lacz internetowych, komputerow/1000mieszkancow itp., ale pani od matematyki mowila - pamietaj cholero nie dziel przez zero !
Jesli uwazacie, ze wzory zachowan rodzicow przekladaja sie na mlode pokolenie, to bylbym dobrej mysli. Sport jest duzo modniejszy niz kilka lat temu, mamy biegowy boom, ruszaja sie osoby znane, dziennikarze, politycy, aktorzy itp.
Re: Postęp czy regres młodzików?
: 06 maja 2011, 11:20
autor: dont_ask
tsk86 pisze:Jesli uwazacie, ze wzory zachowan rodzicow przekladaja sie na mlode pokolenie, to bylbym dobrej mysli. Sport jest duzo modniejszy niz kilka lat temu, mamy biegowy boom, ruszaja sie osoby znane, dziennikarze, politycy, aktorzy itp.
obyś był prorokiem
