Strona 1 z 1

Kłopot z zaśnięciem

: 15 mar 2011, 09:56
autor: alzg
.

Re: Kłopot z zaśnięciem

: 15 mar 2011, 11:12
autor: jaszczomb
Może za mało się męczysz?

Re: Kłopot z zaśnięciem

: 15 mar 2011, 13:30
autor: atalanta
spróbuj może przenieść biegi na odrobinę wcześniej, zastosuj po nich bardzo łagodną gimnastykę rozciągającą mięśnie. Może z muzyką tuli-do-snu w tle. Poleż trochę na plecach, poćwicz powolne wdechy i wydechy, spróbuj porządnie rozluźnić mięśnie. Może by tak ktoś Ciebie przy tej muzyce lekko pomasował olejkiem z lawendą? ;)
Potem lekka węglowodanowa kolacja i do spania.
Może się uda

A jak nie to mimo wszystko chyba biegi poranne.

Re: Kłopot z zaśnięciem

: 15 mar 2011, 14:28
autor: Nadi
Podobno nie powinno się ćwiczyć na dwie godziny przed zaśnięciem. Organizm jest zbyt pobudzony. Musisz dać sobie czas na ochłonięcie. Albo spróbuj pić jakąś melisę na noc? Jesli nie pomoże to jednak lepiej przesunąć biegi na wcześniejszą godzinę :)

Re: Kłopot z zaśnięciem

: 15 mar 2011, 20:20
autor: PiotrSw
sam miałem dużo problemów z zasypianiem w przeszłości i udało mi sie z tego wyjść wiec może doradzę. Jak już ktos wspomniałem bieganie 2 h przed snem, zbyt duże zmęczenie/pobudzenie może utrudniać zasypianie.
jednakże, czytając Twojego posta zdaje mi się, iż to psychika nie pozwala ci zasnąć. 'kurde juz 2 h nie spie, jutro bede nie wyspany" "cholera jeśli nie usnę w pól godziny to będę spał tylko 5,5h i to może nie wystarczyć, muszę zasnąć" "Cholera, znowu trzeba spać i znów to przewracanie się z boku na bok" to nie pomaga i to jasne jak budowa cepa. Mniej jasnym już jest jak to pokonać. Co mi pomogło? ksiązka której tytułu nie pamiętam i parę rad wprost z niej. Skróć swój sen o jakieś 1,5 h. Jeśli nie pomoże o 2h. Ma to na celu ułatwienie zasypiania z powodu skrajnego niewyspania. Skróć ten sen na tak długo jak długo nie zaczniesz szybko zasypiać, wtedy stopniowo wracaj do starej długości - pomoże Ci to zapomnieć, że masz problemy z snem i nie myśleć o tym idąc do łóżka.(1,5h oznacza 45minut rano i wieczór) Wstawaj zawsze o tej samej porze, czy to weekend czy nie. Wiele ludzi zauważa że nie śpi głównie poniedziałek, wtorek, środa - winną jest nawet marna godzina snu weekendowego więcej. Przed snem 15 minut medytacji lub treningu autogennego schultza. Zwłaszcza to ostatnie, coś niesamowitego! Po paru tygodniach treningów jestem w stanie się rozluźnić do niepojętych kiedyś poziomów. Uczucie lekkości, braku napięć - gdyby nie było to tak przyjemne, że samemu chce to wydłużać, pozwoliłoby mi to usnąć w okamgnieniu. Oczywiście trzeba cierpliwości początkowo można uznać to ćwiczenie za głupie ale ręczę słowem, że rezultaty są świetne.
A co robić zasypiając? osobiście lubię głośno oddychać w rytmie 2 normalne oddechy i 3 głębszy. Równocześnie ważnym jest mocne skupienie na owym oddechu. Z wszystkich technik liczenia baranów, wyobrażania sobie lasu itp uważam, że ta metoda jest najlepsza. Nie męczy mnie, nie nudzi, nie zniechęca, a równocześnie zakłóca złe mysli.
Wszystkie techniczne metody typu wietrzenie pokoju, mleko, melisa osobiście nic mi nie dawały, wiadomo higiena snu jest bardzo ważna, po 15 minutach leżenia trzeba wstać i chwile pospacerować próbując się wyciszyć ale czy to cos daje? Mi niewiele:)
No i ostatnie, wywal zegarki, wyłącz telefony, wynieś zegarki z okolic łóżka. Gwarantuje słowem - jeśli nie wiesz która godzina i ile snu Ci jeszcze zostało - uśniesz 2 razy szybciej:)
To tyle ode mnie, o bieganiu nic mądrego jeszcze napisać nie umiem, to może tak się przydam:) Pozdrawiam

Re: Kłopot z zaśnięciem

: 16 mar 2011, 17:11
autor: wero
Polecam spokojne rozciąganie po treningu. Jeżeli masz taką możliwość, wybierz się na parę zajęć jogi - ja odkąd zaczęłam ćwiczyć, stosuję asany z jogi nie tylko do bardziej efektywnego rozciągania, ale też do rozluźnienia wieczorem po stresującym dniu, nawet w dni bez biegania. Poza tym dobrze działa ciepła kąpiel z jakimś pachnącym olejkiem.

Re: Kłopot z zaśnięciem

: 21 mar 2011, 21:10
autor: mszary
Ja polecam do łóżka np. książkę z serii "okres godowy sosny kaukaskiej" :hej: albo jeden z odcinków "Mody na sukces" :hej:

A tak poważnie to może szklanka ciepłego mleka pomoże - mi pomagała jak zaczynałem biegać późno, bo też miałem kłopoty z zaśnięciem.
"wypicie szklanki ciepłego mleka - mleko zawiera tryptofan, aminokwas przekształcany w naszym organizmie w serotoninę, która jest neuroprzekaźnikiem w mózgu (jej niedobór obserwuje się w bezsenności)"

Re: Kłopot z zaśnięciem

: 21 mar 2011, 22:12
autor: pardita
a moze trenuj rano po prostu... widac bieganie daje Ci niezlego "kopa", wiec moze nawet wiecej pozytku bedzie, jak bedziesz rano biegal :)