Forum Bieganie.pl

Jedni biegają z muzyką, inni bez. Jedni w pojedynkę, inni stadami
Do tej pory, jako, że biegałam sama, nie wyobrażałam sobie biegu bez muzyki. Jeśli zapomniałam zabrać mp4 z domu, bieg był dla mnie katorgą. W tym roku miałam szansę nieco pobiegac po górach, przy nieziemskich widokach. Biegałam sama, ale muzyka wpędzała mnie w stan takiej irytacji, że szok. Natomiast teraz biegam w towarzystwie, bez muzyki. Przy rozmowie. Oczywiście nie każdy element treningowy da się tak odbyć, ale długie wybieganie albo truchcik dla relaksu - czemu nie.

Przechodziliście tez taką ewolucję jak ja ?

U mnie nie było może aż takiej rewolucji, ale rzeczywiście, jeżeli dłużej biegałem z mp3 lub bez to później trudno się przestawić.
Kiedy mam wybiegania około 10km to biorę mp3, ale na szybkie treningi sobie odpuszczam.
Co do biegania w grupie, a do tego przyjaciół - świetna sprawa! Biegałem w grupie na obozie, bardzo fajnie się biegało, bo to można porozmawiać czy podciąga ktoś tempo.
Obecnie biegam z kolegą i chociaż zarzuca takie tempo na rozbieganiach, że mam ochotę go zabić i nie można słowa zamienić, (dopiero na sprawnościach) to wiem, że to szybko zaprocentuje:)

Dokładnie, też byłam właśnie na obozie i zupełnie inna atmosfera jak się biega w grupie. To ktoś coś powie śmiesznego, to pogadasz o butach, startach roznych, treningach, to ktoś przyspieszy itp. Fajna sprawa.Szkoda tylko, że wróciłam do domu i musze znowu w pojedynkę trenować.
Powiem Ci, że muzyka przy szybszych elementach treningu muzyka daje kopa, o ile znajdziesz kawałek, który na Ciebie działa. Wtedy biegniesz z prędkością światła

Zawsze biegam z muzą, a gdy mam pogadać, wyciągam słuchawkę od strony towarzysza i biegamy dalej
Muzyki nie biorę tylko na zawody, gdzie trzeba mieć oczy dookoła głowy

Ja lubię słuchać ciszy...

DOM pisze:Ja lubię słuchać ciszy...

Ostatnio pewni zakonnicy wydali płyte CD z odgłosami ciszy więc może zainwestuj
oczywiście żartuje...


a co do ewolucji? u mnie było tak: najpierw tylko z muzyką i nie wyobrażałem sobie biegania bez niej! nawet miałem LCD SYSTEM (nike stworzyło taką płyte specjalnie do biegania! jak dla mnie BOMBA!) swoją drogą musze z nią sie przebiec znowu
potem biegałem bez mp3 i stwierdziłem że jest fajnie nie denerwują słuchawki, kabelki wyczerpujące sie baterie... a teraz?
teraz mam biegowego towarzysza na codzienne treningi. ale to też nie jest wyjście... najlepiej mieszać wszystkie

Na początku biegałem z muzyką ale zauważyłem, że te treningi szybciej się kończyły. Jak tylko było coś żywszego (np Fuel) był power, ale dużo szybciej 'padałem'. Dużo lepiej mi się biega bez muzyki. I treningowo lepiej, bo łatwiej znajduję stały rytm i ja się bardziej odprężam w głowie.

Ja tam przy wolnych wybieganiach puszczam spokojne, często religijne piosenki:) Może to się wydawać głupie-słuchać religijnych pieśni, ale niektóre naprawdę biją na łeb inne:)

Raul7 pisze: nawet miałem LCD SYSTEM (nike stworzyło taką płyte specjalnie do biegania! jak dla mnie BOMBA!) swoją drogą musze z nią sie przebiec znowu

Co Ty mówisz? Pierwsze słyszę! Bajer. Ale powiedz, jakie tam są kawałki? Jakaś składanka rytmicznych hitów sprzed dekady? czy techniawa? czy specjalnie sami stworzyli Nike-running-music?

kamilos pisze:Ja tam przy wolnych wybieganiach puszczam spokojne, często religijne piosenki:) Może to się wydawać głupie-słuchać religijnych pieśni, ale niektóre naprawdę biją na łeb inne:)

Nie widzę nic w tym złego - każdy lubi coś innego! (ale mi się zrymowało )

Female Forest Gump pisze:

Raul7 pisze: nawet miałem LCD SYSTEM (nike stworzyło taką płyte specjalnie do biegania! jak dla mnie BOMBA!) swoją drogą musze z nią sie przebiec znowu

Co Ty mówisz? Pierwsze słyszę! Bajer. Ale powiedz, jakie tam są kawałki? Jakaś składanka rytmicznych hitów sprzed dekady? czy techniawa? czy specjalnie sami stworzyli Nike-running-music?

http://en.wikipedia.org/wiki/45:33

bardzo fajna płyta.... TU masz opis.. http://www.porcys.com/Reviews.aspx?id=847
jak słucha sie na 'sucho' tzn przed kompem to badzie... w biegu? zajebista płyta...

brzmi kusząco Czyli rozumiem, że ta dawka szaleństwa dostępna jest jedynie na iTunes?
Weź mi powiedz jak to się zamawia, bo nie korzytałam z tego nigdy.
Będę wdzięczna

Nie mówie wcale ze można to ściągnąć z 'innych' na zwykłe mp3 i wcale nie poleciał na PW właśnie link do tej strony ja mam stamtąd... tylko to torrent.
oczywiście jak dobrze poszuksz to ściągniesz i nie torrentem ale nie chce mi sie szukać... a i torrentem będziesz miała w 5min

dzięki wdzięczność ma jest przeogromna

czy ja rowniez moglabym prosic o ten link? dobrze byloby odswiezyc nieco szafe