Strona 1 z 1

Sponsoring w biegach?

: 04 lis 2010, 17:41
autor: nicolai
:-)

Jak wygląda kwestia wsparcia dla amatorskich zawodników w biegach? Od jakiego poziomu w ogóle potencjalni dobroczyńcy są w stanie rzucić fajnym rabatem na buty/ciuchy, odpalić żel czy zafundować wpisowe? Planuję kilka sezonów pobiegać w kilku imprezach rocznie (powiedzmy, że jest szansa, że przełożę poziom z roweru, gdzie jakieś wsparcie miałem), chciałbym wiedzieć, jak to wygląda w tej branży? I czy w zamian za to zwykło się tyrać ludźmi, czy jest jakoś kulturalnie?

Będę wdzięczny za podzielenie się doświadczeniami...

pozdrawiam
mikołaj

Re: Sponsoring w biegach?

: 04 lis 2010, 18:17
autor: Bawareczka
u nas jest przyjete, ze czlonkowie klubow sportowych dostaja 10% rabatu na buty, nie mam pojecia jak jest z ciuchami, bo nie kupujemy markowych ale chyba podobnie. Jak sie kupuje zawsze w jednym sklepie to rabat moze byc i wiekszy.

Re: Sponsoring w biegach?

: 04 lis 2010, 19:34
autor: nicolai
Aha, czyli generalnie żenada. No nic, trzeba więc liczyć na siebie. A w dalszej perspektywie muszę zacząć szukać jakiegoś starego Niemca, aby mu dawać d4, bo z pensji ledwo na odżywki zarobię ;)
Bawareczka pisze:, nie mam pojecia jak jest z ciuchami, bo nie kupujemy markowych ale chyba podobnie.


Co znaczy "nie kupujemy markowych"?

Re: Sponsoring w biegach?

: 04 lis 2010, 20:21
autor: Ciawaraz
Bieganie to chybanajtanszy sport jaki można uprawiać wystarcza buty i Juz .po co tobie odżywki na początku? Jako początkujący w ogóle tego nie potrzebujesz, znam zawodowców którzy Takze nie biorą odzywek. Najważniejsze to chęci determinacjai najlepiej mieć jakiś cel wtedy jest świetna zabawa:)

Re: Sponsoring w biegach?

: 04 lis 2010, 20:30
autor: Bawareczka
nicolai pisze:Co znaczy "nie kupujemy markowych"?
to znaczy, ze nasza odziez pochodzi z dyskontow typu Aldi, Lidl i Tchibo. Nie kupujemy sportowych ciuchow w sportowych sklepach, bo 1. Nie stac nas na to. 2. Za cene 1 koszulki mamy 3 -4 prawie tej samej jakosci. To "prawie" jest dla nas tak malo zauwazalne, ze naprawde szkoda kasy.

Moze i zenada ale prywatny wlasciciel sklepu dobrowolnie daje rabat jesli powiesz, ze nalezysz do klubu dla mnie to fajne, ze wspieraja sportowcow.

Re: Sponsoring w biegach?

: 04 lis 2010, 21:04
autor: Mateusssz
Dokładnie ;) Koszulki Kalenji z Decathlonu kosztują po 25 zł, a są prawie tak samo fajne jak te z Nike za 90.

Re: Sponsoring w biegach?

: 04 lis 2010, 21:58
autor: nicolai
Mateusssz pisze:Dokładnie ;) Koszulki Kalenji z Decathlonu kosztują po 25 zł, a są prawie tak samo fajne jak te z Nike za 90.
I tak jak większość ciuchów z tego sklepu mają tylko jedną zaletę: są tanie. No dobra, niektóre mają w miarę fajny design. Ale to tak jak "cywilne" ciuchy z H&M. Wmawiamy sobie, że są fajne, bo na lepsze nas nie stać...
Bawareczka pisze: Moze i zenada ale prywatny wlasciciel sklepu dobrowolnie daje rabat jesli powiesz, ze nalezysz do klubu dla mnie to fajne, ze wspieraja sportowcow.
Nie mam potrzeby przynależenia do klubu. Zwłaszcza ze względu na 10% rabat...
Ciawaraz pisze:Bieganie to chybanajtanszy sport jaki można uprawiać wystarcza buty i Juz .po co tobie odżywki na początku? Jako początkujący w ogóle tego nie potrzebujesz, znam zawodowców którzy Takze nie biorą odzywek. Najważniejsze to chęci determinacjai najlepiej mieć jakiś cel wtedy jest świetna zabawa:)
Mam jakieśtam plany sportowe dotyczące biegania. Powiedzmy, że ocierające się o "amatorski sport wyczynowy". Kilka biegów ulicznych w ramach przygotowania do maratonu plus start docelowy. A w sezonie letnim wybrane starty w górach (powiedzmy 5 w sezonie). Cele odnośnie czasów i miejsc, które szacuję po wcześniejszych osiągnięciach w innej dycyplinie sportu plus doświadczeniach związanych z bieganiem plasują mnie "na zapleczu" czołówki. Czyli nie na tyle dobrze, żeby czesać kasę, ale na tyle wysoko, że fajnie byłoby nie dokładać do tego aż zbyt wiele. Oczywiście mogę się mylić, nadchodzący sezon zweryfikuje plany.

Czy bieganie jest tanie... Hmm.. żaden sport w wydaniu nawet quasi zawodniczym nie jest tani. Sprzęt - buty po 1000km nadają się na śmietnik - szosowe, trailowe po 3 miesiącach w zimie tak samo. Ciuchy się zużywają i tracą właściwości. Na podstawowe suplementy trzeba też trochę wydać. Zdrowe jedzenie o sensownej jakości też kosztuje. Zimą sauna. Dojazdy na zawody, wpisowe i tak dalej. To wszystko są koszty, które się składają na kilka tysięcy rocznie.

Fakt, nie trzeba ładować kasy w rower, płacić za basen czy kort tenisowy. Ale i tak ten "tani" sport generuje wydatki. Tak zwyczajnie, po prostu i po ludzku.

Re: Sponsoring w biegach?

: 04 lis 2010, 22:10
autor: Bawareczka
nicolai pisze:Nie mam potrzeby przynależenia do klubu. Zwłaszcza ze względu na 10% rabat...
ja tez nie :oczko: naleze do klubu, bo moge korzystac z rad trenera, trenowac i jezdzic razem na zawody, robic razem cos fajnego. Klub oplaca mi tez wszystkie starty w zawodach. Te 10% znizki na buty to skutek uboczny.

Re: Sponsoring w biegach?

: 04 lis 2010, 22:17
autor: Mateusssz
I tak jak większość ciuchów z tego sklepu mają tylko jedną zaletę: są tanie. No dobra, niektóre mają w miarę fajny design. Ale to tak jak "cywilne" ciuchy z H&M. Wmawiamy sobie, że są fajne, bo na lepsze nas nie stać...
Jakoś nie potrzebuję koszulki za 120 zł z jonami srebra by biegać o wiele szybciej. Taka za 30 spełni swoją rolę. Kenijczycy potrafią bez butów biegać, a i tak będą lepsi niż czołówka Polaków. I właśnie akurat design mi się nie podoba, ale to tylko moje zdanie.

BTW jonów srebra - może ktoś mi wyjaśni na czym to działa? Skoro jest to jon, to musi być to jakaś sól srebra. Żeby ulegała rozpadu na jony musi być rozpuszczalna, a jeżeli jest rozpuszczalna to się nam wypłucze podczas pocenia się czy prania... Chyba że są jakies inne super-zaawansowane technologie.

Re: Sponsoring w biegach?

: 04 lis 2010, 23:35
autor: raaf
Jony srebra są bakteriobójcze. Czyli gacie nam nie śmierdzą.

A jak oni je wsadzają w nici - bóg raczy wiedzieć.

Re: Sponsoring w biegach?

: 05 lis 2010, 05:01
autor: Ciawaraz
Nicolai mogę wiedzuec na jakiej podstawie sądzisz ze jesteś na zapleczu czołówki? I jeszcze jedno pytanie jakiej czołówki polskiej, światowej?