Forum Bieganie.pl

Wpadłem na pomysł aby założyć temat o snach dotyczących biegania. Co o tym sądzicie? Ja zacznę...

Dziś po powrocie ze szkoły byłem tak zmęczony, że na chwile położyłem się spać. No i miałem taki dziwny sen:

Wchodzę na bieganie.pl i jest artykuł "Szachy drastycznie wpływają na mięśnie podczas biegania" Myślę sobie z czego zrezygnować z biegania czy z szachów. Wybrałem, że odpuszczę bieganie, na szczęście obudziłem się.

Ufff nie chciałbym nigdy stawać przed takim wyborem.

Śniło mi się, że biegam z pięty.
Ufff, co za koszmar.

Kiedyś miałem sen że biegam z bardzo dużą szybkością, to było super, i latanie też jest przyjemne, tylko trzeba uważać ma druty wysokiego napięcia

Im jestem w lepszej formie , sni mi sie ze biegne w czubie .
Jestem w zlej formie - zdycham na zawodach we snie , choc na jawie ani mysle o sciganiu.

U mnie nie ważne jest w jakiej jestem formie, i tak miewiam takie sny, że podczas biegu mam taką niemoc,że wszyscy mnie mijają.

yacool pisze:Śniło mi się, że biegam z pięty.
Ufff, co za koszmar.

No to rzeczywiście musiał być najkoszmarniejszy koszmar z wszelkich możliwych koszmarów...

mi sie nic a nic nie sni a jak juz raz w roku pamietam sen to nie byl on o bieganiu ale Emek - ten to ma sny . Zawsze przed startem sni mu sie bieganie i w kazdym snie albo zapomnial butow i musial biegac na boso albo mu sie sznurowki rozwiazaly albo jakies inne cuda, ktre nie pozwalaja dobiec mu do mety w czolowce.
Mi sie wydaje, ze to zalezy wszystko od podejscia. ja biegam rekreacyjnie i nie przejmuje sie wynikiem, bo wiem z gory, ze nie dam rady zajac przyzwoitego miejsca, traktuje biegi w tym roku jako probe. Natomiast Emek jest dobry i podchodzi bardzo ambicjonalnie. pewnie dlatego mu sie sni bieganie.