Strona 1 z 2

Spotkanie z Heniem Szostem i wywiad dla Runners World

: 02 wrz 2010, 11:07
autor: Adam Klein

Re: Spotkanie z Heniem Szostem i wywiad dla Runners World

: 02 wrz 2010, 11:44
autor: gasper
silna motywacja do pewnych rzeczy w życiu to za mało - trzeba mieć pasję - szkoda, że Heniu jej nie ma bo byłoby mu łatwiej pobić rekord kraju ....

Re: Spotkanie z Heniem Szostem i wywiad dla Runners World

: 02 wrz 2010, 14:07
autor: kubawisniewski
Heniu ma pasję, ale inną niż wielu biegacze. O tej pasji więcej w Runnersie:) pozdr

Re: Spotkanie z Heniem Szostem i wywiad dla Runners World

: 02 wrz 2010, 14:16
autor: gasper
kubawisniewski pisze:Heniu ma pasję, ale inną niż wielu biegacze. O tej pasji więcej w Runnersie:) pozdr
chodziło mi o pasję biegania :)

Re: Spotkanie z Heniem Szostem i wywiad dla Runners World

: 02 wrz 2010, 14:33
autor: KRZYSIEKBIEGA
W wywiadzie często zawodnicy nie mówią prawdy. Często też zawodnicy sami siebie nie znają co postanowią w danym momencie. Odnośnie imprezy mistrzowskiej to jestem za tym żeby żaden maratończyk w najbliższym czasie nie jechał i podziękował to zawodnikom za występ w Barcelonie...
Zauważyć można że dziwnym trafem na Woskowych Mistrzostwach Świata nasi wypadają rewelacyjnie...., przypuszczam że tak będzie i tym razem (w Atenach),
A Olimpiada może za 12 lat dla innego pokolenia niech czeka, bo w obecne straciłem wiare niestety.

Re: Spotkanie z Heniem Szostem i wywiad dla Runners World

: 02 wrz 2010, 14:56
autor: gasper
KRZYSIEKBIEGA pisze:Odnośnie imprezy mistrzowskiej to jestem za tym żeby żaden maratończyk w najbliższym czasie nie jechał i podziękował to zawodnikom za występ w Barcelonie...
ta.... zacznie ktoś biegać 2:08 i ma nie jechać bo w Barcelonie słabo poszło?

Re: Spotkanie z Heniem Szostem i wywiad dla Runners World

: 02 wrz 2010, 17:07
autor: Wojtek W
KRZYSIEKBIEGA pisze:W wywiadzie często zawodnicy nie mówią prawdy. Często też zawodnicy sami siebie nie znają co postanowią w danym momencie. Odnośnie imprezy mistrzowskiej to jestem za tym żeby żaden maratończyk w najbliższym czasie nie jechał i podziękował to zawodnikom za występ w Barcelonie...
Zauważyć można że dziwnym trafem na Woskowych Mistrzostwach Świata nasi wypadają rewelacyjnie...., przypuszczam że tak będzie i tym razem (w Atenach),
A Olimpiada może za 12 lat dla innego pokolenia niech czeka, bo w obecne straciłem wiare niestety.

Czy mogę prosić o przetłumaczenie na język polski?

Re: Spotkanie z Heniem Szostem i wywiad dla Runners World

: 02 wrz 2010, 17:52
autor: gasper
Wojtek W pisze: Czy mogę prosić o przetłumaczenie na język polski?
Wojtku,
wszystko jest zrozumiałe, choć mam wrażenie, że Krzysiek i Tompoz razem chodzili na wagary ;)

Re: Spotkanie z Heniem Szostem i wywiad dla Runners World

: 02 wrz 2010, 17:56
autor: Adam Klein
Wojtek W pisze:Czy mogę prosić o przetłumaczenie na język polski?
Tak, ja też poproszę.

Re: Spotkanie z Heniem Szostem i wywiad dla Runners World

: 02 wrz 2010, 21:35
autor: KRZYSIEKBIEGA
Straciłem szacunek dla Henia Szosta, wystarczy?

Re: Spotkanie z Heniem Szostem i wywiad dla Runners World

: 02 wrz 2010, 21:48
autor: Adam Klein
Ale za co? Za to że nie dobiegł mimo kontuzji czy nie wierzysz w kontuzję?

Re: Spotkanie z Heniem Szostem i wywiad dla Runners World

: 02 wrz 2010, 22:18
autor: gasper
Adam Klein pisze:Ale za co? Za to że nie dobiegł mimo kontuzji czy nie wierzysz w kontuzję?
może Krzysiek myśli, że wszyscy biegają tylko dla pieniędzy ?

Re: Spotkanie z Heniem Szostem i wywiad dla Runners World

: 02 wrz 2010, 23:10
autor: Adam Klein
Ja akurat nie straciłem szacunku, bo jestem pewien, że akurat kontuzja rzeczywiście się odnowiła. Masz Krzysiek manierę obrzucania każdego błotem.

Re: Spotkanie z Heniem Szostem i wywiad dla Runners World

: 02 wrz 2010, 23:46
autor: wojtekwydmuch
co do wypowiedzi o pasji itp należy docenić szczerość, natomiast co do Barcelony to mnie zastanowiło jednak to że 3 na 4 polskich maratończyków nie dobiegło do mety, a ukończył go w pewnym sensie amator, który miał nie jechać (jeśli się mylę proszę o poprawkę).
Czy nie jest tak że Pani i Panowie szczyt formy przygotowali na osiągnięcie kwalifikacji do barcelony a w barcelonie czegoś już zabrakło? pasji, paliwa.
Nie jestem wybitnym specem od biegania ale w innych sportach i krajach też tak jest że zdobycie kwalifkiacji na impreże mistrzowska okupowane jest ryzykiem nieutrzymania formy, no i zadziwiające dla mnie jest że polscy amatorzy tak szybko doganiają zawodowców.
Martwi mnie jednak to że ze sportem jest jak z wiedzą bez pasji pewnych granic można nie pokonać.

Re: Spotkanie z Heniem Szostem i wywiad dla Runners World

: 03 wrz 2010, 05:55
autor: Wojtek W
KRZYSIEKBIEGA pisze:Straciłem szacunek dla Henia Szosta, wystarczy?
I to jest bardzo dobre i sensowne zdanie. Choć nieco rozmija się z treścią poprzedniej wypowiedzi.

A co do pasji i Barcelony no i niestety kwalifikacji. Czy u nas nie jest tak że kwalifikacja maratońska ma dłuższy termin przydatności. Tak jest w Szwajcarii i dlatego zwycięzca miał sporo czasu na szlifowanie formy. Dwa szczyty formy w sezonie jak dla naszego maratończyka to sporo.
I drugie - czemu upieramy się żeby trenerami byli wybitni zawodnicy, którzy skończyli karierę. Czy nie jest tak że bezwiednie kopiują swoje wzorce treningowe zamiast szukać metod odpowiednich dla zawodników. Przed Pekinem maratończycy przesadzili z treningiem, tutaj też wyglądało jak by im za bardzo zależało.