Strona 1 z 1
Maciek Gleba Florek i recepta na maraton bez przygotowań
: 20 sie 2010, 01:07
autor: Adam Klein
Re: Maciek Gleba Florek i recepta na maraton bez przygotowań
: 20 sie 2010, 08:20
autor: zolek
Znalazłem z ciekawości:
563 3:53:59 FLOREK Maciej 1981 M-20 127 - Wrocław 2002r.
Jak na maraton bez przygotowań prosto z dyskoteki to wynik całkiem całkeim.
Re: Maciek Gleba Florek i recepta na maraton bez przygotowań
: 20 sie 2010, 08:23
autor: qdrake
Niezly ryzykant
Artykul w formie wywiadu calkiem OK, ale razi pare powtarzajacych sie bledow ortograficznych - sorki ze zwracam na to uwage, ale obecnie na wielu portalach internetowych ludzie kalecza nasz piekny jezyk ojczysty publikujac teksty z prostymi bledami ortograficznymi.
Zyczylbym sobie i innym czytelnikom, aby teksty artykulow byly solidnie edytowane pod tym katem
Pozdruffka!
Re: Maciek Gleba Florek i recepta na maraton bez przygotowań
: 20 sie 2010, 09:50
autor: kub44
Jak on chce pobiec 3:30 bez regularnego biegania to życzę szczęścia
W 2004 poleciał w Gdańsku 03:58:38 czyli wolniej niż dwa lata wcześniej. Ludzie niebiegający, nie widzą różnicy między bieganiem 4:59/km a bieganiem 5:39/km. A potem mówią w wywiadach że pobiegli maraton blisko 3:30:00 albo w ogóle to chyba mieli 3:00:00
Re: Maciek Gleba Florek i recepta na maraton bez przygotowań
: 20 sie 2010, 14:20
autor: Adam Klein
kub44 pisze:03:58:38
To i tak nieźle jak na gościa który nie biega, nie przygotowuje się i idzie biec po dyskotece.
Rozumiem że o carboloadingu też nie myślał.
Re: Maciek Gleba Florek i recepta na maraton bez przygotowań
: 20 sie 2010, 16:05
autor: szymon_szym
a ja głupi na zbliżony wynik trenowałem 5 miesięcy
Moi znajomi bez przygotowania "przebiegli" maraton w ok. 5:16. Sporo wolniej, ale chociaż mają fajne fotki z dziewczynami na trasie (biegli z aparatem)
Re: Maciek Gleba Florek i recepta na maraton bez przygotowań
: 20 sie 2010, 16:16
autor: piter82
w 3:30 bez przygotowania ?? he wolne żarty. 4 h to znam ludzi co biegali maratony po kilku tyg przygotowania, np kolarze ale z tańca bez przygotowania 3:30 nie ma szans
Re: Maciek Gleba Florek i recepta na maraton bez przygotowań
: 20 sie 2010, 20:46
autor: ejchost
Fajna historia... szkoda tylko, że mało w niej prawdy...
Bez przygotowań...śmieszne... może nie przygotowywał się do maratonu bo nie chciał biec... ale zapomniał wspomnieć, że codziennie rano robi 5km bo pomaga mu to w tańcu
Re: Maciek Gleba Florek i recepta na maraton bez przygotowań
: 20 sie 2010, 21:15
autor: Dawid...
Jej to troszke treningu i idzie na Selekcje xD
Re: Maciek Gleba Florek i recepta na maraton bez przygotowań
: 20 sie 2010, 23:06
autor: wysek
ejchost pisze:Fajna historia... szkoda tylko, że mało w niej prawdy...
Bez przygotowań...śmieszne... może nie przygotowywał się do maratonu bo nie chciał biec... ale zapomniał wspomnieć, że codziennie rano robi 5km bo pomaga mu to w tańcu
Naciągane to wszystko
Moim zdaniem mało wartościowy nius. Ale dla pokolenia YDC może okazać się strzałem w 10 .
Re: Maciek Gleba Florek i recepta na maraton bez przygotowań
: 21 sie 2010, 01:54
autor: Adam Klein
ejchost pisze:Fajna historia... szkoda tylko, że mało w niej prawdy...
Bez przygotowań...śmieszne... może nie przygotowywał się do maratonu bo nie chciał biec... ale zapomniał wspomnieć, że codziennie rano robi 5km bo pomaga mu to w tańcu
Może teraz robi. Mówił, że wtedy nie robił.
Re: Maciek Gleba Florek i recepta na maraton bez przygotowań
: 21 sie 2010, 11:13
autor: Adam Klein
Powstał dlatego żeby pokazać że takie rzeczy się dzieją. Uważam że to ciekawe.
Znam innych którzy pobiegli z marszu ale czas mieli powyżej 5 godzin, Gleba ma najlepszy czas spośród tych nietrenujących o których słyszałem.
Re: Maciek Gleba Florek i recepta na maraton bez przygotowań
: 21 sie 2010, 13:22
autor: Raul7
Nie trenujących to pojęcie względne... on przy tańcu też robi pare km i taniec jest męczący na tym poziomie tak samo jak bieg... wiec to całkiem z marszu to takie naciągane.. aczkolwiek szacun..
Re: Maciek Gleba Florek i recepta na maraton bez przygotowań
: 23 sie 2010, 11:17
autor: terysec
Biegam 5x w tygodniu (ok 80 km tygodniowo) a w poniedziałki chodzę na 1,5 godzinną naukę tańca. Bywają lekcje po których jestem bardziej mokry niż po najcięższych treningach czy startach. Myślę, że taniec można porównać do krosu z stromymi podbiegami i zbiegami, więc to całkiem przyzwoity trening.
Re: Maciek Gleba Florek i recepta na maraton bez przygotowań
: 23 sie 2010, 11:36
autor: Adam Klein
Ja też po wizytach na dyskotece bywałem bardzo mokry.
To przy okazji naprawdę niezły "cross training" bo pracują mięśnie w zupełnie innych płaszczyznach niż przy bieganiu.