Re: Czy jesteś uzależniony?
: 15 kwie 2013, 10:58
Ja się tam cieszę, że jestem uzależniony od sportu. Wolę być od niego uzależniony niż od jakiś używek 

Bieganie, Trening, Maraton, Plany Treningowe - największe biegowe forum w Polsce!
https://bieganie.pl/forum/
Zależy co masz na myśli pisząc używki... bo wiesz będąc na maksa restrykcyjną osobą można by rzecz że nawet zwykła "mała czarna" to używka!bejnerkaa pisze:Ja się tam cieszę, że jestem uzależniony od sportu. Wolę być od niego uzależniony niż od jakiś używek
Chatson pisze:Zależy co masz na myśli pisząc używki... bo wiesz będąc na maksa restrykcyjną osobą można by rzecz że nawet zwykła "mała czarna" to używka!bejnerkaa pisze:Ja się tam cieszę, że jestem uzależniony od sportu. Wolę być od niego uzależniony niż od jakiś używek
biegaloman pisze:Natomiast lubię sobie poćwiczyć od czasu do czasu. Natomiast jeśli chodzi o niebezpieczeństwa, to w Poznaniu niedawno podczas maratonu zmarł facet na zawał serca. Udzielono mu pomocy, ale nie dało się go odratować niestety...
Krawc pisze:Ja niestety uzależniony jestem od nikotyny, ale jest coraz lepiej - powoli trafia do mojej świadomości to co się dzieje z moimi płucami. Niedawno postanowiłem zrzucić parę kilo, no i jak nie mogłem złapać oddechu po biegu to się zastanowiłem co ja robię. Teraz jakoś powoli mi się przestaje chcieć palić, a coraz przyjemniej biega.
Tak trzymaj. Mi bieganie bardzo pomogło w rzuceniu palenia. Jakie to jest gówno najlepiej świadczy to, że rzucałem już dobre parę lat i niby nie paliłem, ale jak tylko miałem okazję (jakieś delegacje, albo imprezy) to od razu kupowałem fajki. Od czasu jak biegam regularnie, najzwyczajniej w świecie szkoda mi formy, którą sobie wypracowałem.maly89 pisze:Krawc pisze:Ja niestety uzależniony jestem od nikotyny, ale jest coraz lepiej - powoli trafia do mojej świadomości to co się dzieje z moimi płucami. Niedawno postanowiłem zrzucić parę kilo, no i jak nie mogłem złapać oddechu po biegu to się zastanowiłem co ja robię. Teraz jakoś powoli mi się przestaje chcieć palić, a coraz przyjemniej biega.
Małymi krokami, powoli i do celuPowodzenia!