Strona 1 z 1

Kubki wielokrotnego użytku!

: 30 mar 2010, 23:19
autor: wykastrowany kot
Ostatnio kolega z Gryfina na Maratonach radził aby kubek, z którego pijemy podczas biegu nie wyrzucać w całości tylko zgniatać. Twierdzi, że organizatorzy zbierają niezgniecione i podają napój innym uczestnikom biegu. Poniżej zacytuję tą wypowiedź. Trochę to szokujące! Co o tym sądzicie? Jest ktoś kto się z tym zgadza lub podobnie myśli?

ha! to nie wiedziałeś? że wolentariusze zbierają kubeczki i te dobre na stolik, a pogniecione do kosza? Szczególnie podczas dużych biegów i jak jest gorąco. No bo policz jeżeli organizator robi bieg na 1000 osób, są 3 punkty z wodą to potrzeba 3000kubeczków, organiazatorzy mają 4000 i powinno starczyć, ale jest gorąco więc wi8ększoćś bierze po 2 a nawet 3 kubeczki, ajak zaczyna brakować to zaczyna się zbieranie... niestety!

Re: Kubki wielokrotnego użytku!

: 31 mar 2010, 09:13
autor: ArturS
Nie przyszłoby mi to do głowy, ale następnym razem profilaktycznie jednak zrobię zgniotka ;)

Re: Kubki wielokrotnego użytku!

: 31 mar 2010, 11:17
autor: kubako83
zawsze zgniatam wszelkie jednorazowki tak aby nikt ich nie uzyl drugi raz. Kubeczki, noze, widelce i talerzyki zanim wyladuja w koszu ulegaja destrukcji. Wszak nie brakuje u nas "przedsiebiorczych restauratorow".

Re: Kubki wielokrotnego użytku!

: 31 mar 2010, 14:50
autor: meszka
a pamiętacie saturatory za komuny, jak pani "higienicznie" opłukiwała szklanki?

Re: Kubki wielokrotnego użytku!

: 31 mar 2010, 22:02
autor: 00jan
Od dziś będę zniatał. :hej:

Re: Kubki wielokrotnego użytku!

: 31 mar 2010, 23:41
autor: rwJasiu
a scena jednego.... kultowego filmu... Barei.. CO MI ZROBISZ JAK MNIE ZŁAPIESZ...

miejsce- sklep...
Pani sprzątaczka była tak przejma i nie chciała aby drogi klient stał w kolejce po upragnionego kurczaka.

Więc?

Poszła... wzięła kurczaczka w ścierę którą przed chwila myła podłogę i uprzejmie podała klientowi.
to się nazywa higiena.


DO BYDGOSZCZY BĘDĘ JEŹDZIŁ.......:].........

Re: Kubki wielokrotnego użytku!

: 03 kwie 2010, 20:44
autor: td0
Zgniatać, zgniatać ...!
I to nie tylko podczas biegów.
Zgniatać zawsze. W barach, kioskach, pubach, na imprezach plenerowych.

Re: Kubki wielokrotnego użytku!

: 04 kwie 2010, 14:14
autor: run
Nigdy bym o tym nie pomyślał... Dzięki jumper! :)

Re: Kubki wielokrotnego użytku!

: 04 kwie 2010, 15:13
autor: ssokolow
taa... a potem biegnę na te 5:30... i nawet używanego kubka nie ma, żeby mi ktoś wode podał !!

SAMOLUBY !!

Re: Kubki wielokrotnego użytku!

: 04 kwie 2010, 16:05
autor: td0
ssokolow pisze:taa... a potem biegnę na te 5:30... i nawet używanego kubka nie ma, żeby mi ktoś wode podał !!

SAMOLUBY !!
Nic się nie martw. Ten post przeczytały 194 osoby. Połowa z nich na pewno nie pobiegnie w Twoim najbliższym biegu. Zniszczenie 97 kubków nic nie zmieni. I tak pozostaną dla Ciebie 2903 kubeczki.

Re: Kubki wielokrotnego użytku!

: 04 kwie 2010, 16:31
autor: wojtek
meszka pisze:a pamiętacie saturatory za komuny, jak pani "higienicznie" opłukiwała szklanki?
Teraz mamy szczepionki doustne

Re: Kubki wielokrotnego użytku!

: 04 kwie 2010, 19:32
autor: wykastrowany kot
wojtek pisze:
meszka pisze:a pamiętacie saturatory za komuny, jak pani "higienicznie" opłukiwała szklanki?
Teraz mamy szczepionki doustne
O nazwie CocaCola :hahaha:

Re: Kubki wielokrotnego użytku!

: 04 kwie 2010, 20:00
autor: Eddie
Cola jest dobra ! :) Zabija zarazki - Na śmierć!! (a może to był domestos - :niewiem: ) :hahaha:

Re: Kubki wielokrotnego użytku!

: 05 kwie 2010, 11:23
autor: td0
Eddie pisze:Cola jest dobra ! :) Zabija zarazki - Na śmierć!! (a może to był domestos - :niewiem: ) :hahaha:
Hi, hi - dobre

Re: Kubki wielokrotnego użytku!

: 07 kwie 2010, 21:47
autor: Midi
Żeby jakoś konstruktywnie włączyć się do tej jakże wesołej dyskusji ;) powiem tak:

1) zgniatać przede wszystkim ze względów społeczno-ekologicznych - jak sami nie zgnieciemy, to będzie to robić rzesza wolontariuszy (mam taką nadzieję przynajmniej); a dlaczego nie wyrzuca się nie zgniecionych kubków, butelek i innych jednorazówek, to chyba każdy wie;

2) wydaje mi się, że zbieranie i recyclingowanie używanych kubków byłoby dla obsługi punktów nawadniania jakąś straszną męką - podczas gdy pod ręką (bez konieczności zbędnego schylania się) mają ładnie poukładane w paczkach nowe - a oszczędność na tym procederze byłaby jakimś promilem kosztów organizacji biegu, przynajmniej jeśli chodzi o miejskie imprezy publiczne o charakterze masowym.