Forum Bieganie.pl

wszedzie teraz o tym piszą... a że bokserzy dużo biegają więc pozwoliłem sobie założyć ten temat tutaj
na kogo stawiacie ??? jak zapatrujecie się na tę walkę??? i czy waszym zdaniem Gołota jest jeszcze w stanie walczyć na najwyższym poziomie???
Ja stawiam na Tomka Adamka jest szybszy, młodszy i ma coś czego Gołota nigdy nie miał: mocną psyhike.
Ale to moje zdanie.
zapraszam do dyskusji i pozdrawiam

Mało sie interesuje boxem ale wydaje mi sie że jak go Andrew dobrze trafi to Adamek spłynie... za adamkiem jest szybkość za Gołotą doświadczenie... ja stawiam na GOŁOTE... (pewnie będę jedyny:P)

Adamek
Gołota to już inny człowiek
ale zobaczymy

Boksu nie znoszę oglądać, ale relacje różne (pisane) śledzę Jestem za Gołotą, bo nalezy mu się ta wygrana - tak jak czasem się daje Oscary za calokształt

Ja też nie akceptuję tego sposobu spędzania czasu. Sportem boksu bym nie nazwał.

Adam Małysz

ja stawiam na polaka

czytalem wywiad z Golota i powiem szczerze ze jest tak pewny wygranej ze moze go to zgubic,a co do samego boksu lubialem patrzec na boks wstawalo sie nie raz o 4 rano ale byli zupelnie inni bokserzy Holyfield,Lewis,Tyson te walki byly szybkie a teraz jak powiedzial jeden z komentatorow walki w wadze superciezkiej sa nudne jak matematyka w liceum.

Gołota - jest za głupi by wygrać !

Gołota może i ma doświadczenie ale w ostatnich latach szybko zostawał nokautowany , Adamek za to dobra psychika szybkość sprawność i do tego jest młodszy o 8 lat od Gołoty . Moje zdanie jeżeli Gołota będzie tej samej formy co zawsze Adamek sobie nie poradzi , a jeżeli Gołota będzie walczył tak jak w ostatnich latach Adamek Winer .

Jak na razie stawiam na Adamka .

Adamek. A tak przy okazji - oglądałem jeden z ostatnich wywiadów z Gołotą - co z niego za troglodyta! Ten człowiek nie potrafi odpowiedzieć na proste pytania. Mam wrażenie, że inteligencja jest w boksie pożądana.

Gołota nie ma dynamiki co jest bardzo ważne w boksie, doświadczenia w ostanich walkach też nie było widać, przeciwnik go atakował a on stał jak kołek zamiast zejść z lini ciosu czy skontrować. On mógł być mistrzem świata ale 10 lat temu, brakowało mu tylko ludzi którzy nie chcieli by zarobić na nim pieniedzy i dobrej psychiki. Stawiam na Adamka ale i tak uważam że to nie będzie jakaś super walka na śmierć i życie tylko dla zarobienia pieniędzy.

glodny1988 pisze:czytalem wywiad z Golota i powiem szczerze ze jest tak pewny wygranej ze moze go to zgubic,a co do samego boksu lubialem patrzec na boks wstawalo sie nie raz o 4 rano ale byli zupelnie inni bokserzy Holyfield,Lewis,Tyson te walki byly szybkie a teraz jak powiedzial jeden z komentatorow walki w wadze superciezkiej sa nudne jak matematyka w liceum.

A ja lubiłem matematykę w liceum (każdy ma jakieś zboczenie)

Jak Gołota nie zasadzi jakiegoś sierpa to Adamek go zamęczy Chyba tylko jedną walkę widziałem żeby Andrzej przy 10 rundzie był w stanie jeszcze wyprowadzać dynamiczne i celne (w miarę) ciosy, a Tomek potrafi się dynamicznie zerwać nawet w 12 rundzie i nie wali na oślep ostatkiem sił. Ta walka to i tak kpina, medialna kupa, którą pewnie obejrzę, bo z pewnością powstanie na jej temat szereg kawałów itp, więc trzeba być w temacie Na przyszłość mam nadzieję, że Adamek "przytyje" z 10kg tak, żeby faktycznie móc zagrozić komuś wielkiemu. Niech przynajmniej posturą dorówna Cunninghamowi, to już będzie coś. Pewnie jakiś Amerykanin musiałby się zabrać za jego trening (stawiam że bez użycia pewnych środków się to nie odbywa) to zaraz mielibyśmy Tomka postury Gołoty za czasów jego świetności W Polsce jakoś krzywo patrzą na rodaków z większą masą mięśniową - pamiętam jak Sosnowski w jakiejś walce (kilka lat temu) pokazał się zupełnie odmieniony, dobre 5-8kg cięższy i już leciały komentarze w studiu bokserskim, że powinien się skupić tylko na szybkości, a nie masie A fajnie byłoby się mieć kim chwalić w wadze ciężkiej Stawiam na Adamka, ale w przyszłości. Ta walka będzie jak serial - i to niekoniecznie dobry