Forum Bieganie.pl

zyczę powodzenia Ewdardowi:) Poza tym Adam, trafiles w moj gust, bo Norton to moj ulubiony aktor;)

gral w Ilusioniscie swietny film polecam

Pełna filmografia Edwarda.

http://www.imdb.com/name/nm0001570/

Akurat jak zobaczyłem tą informację to stwierdziłem, że warto o tym napisać, bo Norton w przeciwieństwie do innych biegających aktorów (Cruise, Mcconaughey) to aktor wybitny i ciekawy jako człowiek.
Bieganie (generalnie) będzie miało z niego pożytek.

To ja dodam, że nie widziałem co prawda, jak Norton gdzieś biegał (no może w "Lęku Pierwotnym", ale tam miał kilkanaście lat), ale fanatykom pewnie miło będzie wiedzieć, że użyczył głosu do niedawnej reklamy TV Nike+. Czyli chyba lubi biegać:)

Biegał.
Właśnie w filmie The Score.
Trenował w środku filmu i pod koniec widać długą scenę gdzie biegnie.

W ogóle technika biegania holywoodzkich aktorów to ciekawy temat.
Widać jak niektórzy (Cruise - Raport Mnjieszości, Brosnan w jednym z Bondów) bardzo mocno, aż sztucznie ruszają rękoma.
Pamiętam że jak oglądałem Casino Royale to jak zobaczyłem jak naturalnie biegnie jeden terrorysta to od razu czerwone światełko mi się zapaliło, że to nie możę być przypadkowy "terrorysta". To był Sebastien Foucam - guru Parkouru (czy Free Runu ).

Może jakiś ranking biegających aktorów by się przydał. Ja na razie mam faworyta - Robert Redford w "Żądle" - poezja. POzdr

co powiecie o biegu Matt'a Damon'a na początku Krucjaty Bourne'a ?! Zasuwa tam dość mocno!

W latach 70-tych było trochę policyjnych filmów w których sporo biegali ale nie pamiętam tytułów.
Poza oczywiście filmami poświęconymi bieganiu.

Szacuneczek, jak grał u boku DeNiro to przewyzszał kunsztem samego mistrza.

PATAJAJEC - nie no proszę Cię, lubię Matta, ale jak tam biegł odwracałem wzrok, żeby nie stracić do niego szacunku. Może i biegł szybko, ale technicznie kiepsko (nawet ja lepiej biegam). I potem przypomina mi się ta kwestia z Tożsamości, jak mówi, że może biec 2 mile (?), zanim mu się zaczną trząść ręce... Sorry, ale za ten bieg czerwona kartka dla Bourne'a")

Kurcze, nigdy tego nie widziałem ale dla tych biegowych scen muszę to obejrzeć.

Steven Segal w jednym z filmów też ma trening biegowy - podbiega pod jakąś górę - długość podbiegu pewnie przynajmniej 800m a on biegnie w tempie jak na 400 (pod ostrą górę). Jak ktoś się uczy wszystkiego o bieganiu z takich filmów to potem może być załamany własną formą.

A tu kumple Nortona z zespołu mierzą buty.

DO twarzy im w tych pumach