Strona 1 z 1
Nocne bieganie - czy ja jestem jakiś dziwy?
: 15 cze 2009, 22:12
autor: Snake91
Czy ktoś też tu biega po nocach, czy tylko ja jestem takim elementem. Wychodzę koło 4, czasem wcześniej, na przebieżki, czy uważacie to za dziwne? Mi pasuje bo ulice w miarę puste, nie ma hałasu, świetnie się biega.
: 16 cze 2009, 01:03
autor: Adam Klein
Ja najpóźniej wychodziłem o pierwszej w nocy.
: 16 cze 2009, 01:05
autor: pozzie
Chyba się trzeba upewnić czy Snake pisze o 'najpóźniej' czy 'najwcześniej'. To spora różnica będzie wtedy z tą 4 rano
pozdrawiam!
Re: Nocne bieganie - czy ja jestem jakiś dziwy?
: 16 cze 2009, 01:09
autor: russian, white russian
Snake91 pisze:Czy ktoś też tu biega po nocach, czy tylko ja jestem takim elementem. Wychodzę koło 4, czasem wcześniej, na przebieżki, czy uważacie to za dziwne? Mi pasuje bo ulice w miarę puste, nie ma hałasu, świetnie się biega.
... a na stadionie żadne ciecie, juniory, Motyle, biegać repsów nie przeszkadzają.
jesteś elementem.
tej całej układanki szaleńców.
zdrówko.
--------próbowałeś zimą?
: 16 cze 2009, 03:08
autor: rodia
BTW kwadrans temu wróciłem z biegania
4 to w sumie wczesne rano
witaj w klubie
