Forum Bieganie.pl

Powodzenia dla nowego UKSu, powodzenia dla Rafała Łęgowskiego.

swietnie to wygląda:) Tak trzymjacie:)

Przy okazji artykułu... Mój syn, wiek 10,5 ostatnio zagadał mnie, że też chciałby biegać. Czy znacie może jakiś klub sportowy w Bielsku-Białej dla takich dzieciaków właśnie? Jeżeli nie ma, to co mi poradzicie? Jak tego mojego dzieciaka ukierunkować? Czy są gdzieś jakieś plany treningowe dla takich dzieciaków, albo skrypty w jaki sposób można by spróbować trenować 10-11 latka? Czy jest może jakiś trener, który online by coś poradził co robić? No i co trenować? 60m, 600m??? Przepraszam, ze tak trochę bez ładu i składu ale nie mam pojęcia co z czym i jak. O ile swoje bieganie jakoś tam umiem poukładać to dla 10-latka w cale.

Pozdrawiam.

W artykule wspomniany jest Bogdan Oskwarek i LKS Promień Kowalewo Pomorskie. Aż z ciekawości zajrzałem do Bazy Puma Pro - warto uzupełnić.
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /578557001

Sprint Bielsko Biała. Chociaż z doświadczenia wiem, że raczej takich mlodych dzieciakow nie kierunkuje sie stricte na bieganie. Raczej zwykle zajecia ogolnorozwojowe. Niestety w Polsce za malo takich malych dzieciakow chce biegac i nie ma takich specjalistycznych ogolnorozwojowych grup lekkoatletycznych. Mozesz w formie roznego rodzaju zabaw bieznych, wyscigow prowadzic z nim treningi, ale raczej zadnych planow treningowych. Bo pewnie jeszcze mu sie 10 razy zmieni wybrana dyscyplina

Fajny artykuł..widac ze dzieci bawia sie treningiem..a to w tym wieku najwazniejsze. 13 lat to wiek w ktorym nalezy juz ukierunkowywac na dana dyscypline sportu.
Warto tworzyc takie grupy. Zazwyczaj 2-3 osoby kontynuują pozniej swoja przygode z bieganiem, a to już sukces. Duze znaczenie ma tu trener i jego podejscie.
Super pomysl ..zycze panu Rafałowi powodzenie i duzo cierpliwosci..

bartess pisze:Przy okazji artykułu... Mój syn, wiek 10,5 ostatnio zagadał mnie, że też chciałby biegać. Czy znacie może jakiś klub sportowy w Bielsku-Białej dla takich dzieciaków właśnie? Jeżeli nie ma, to co mi poradzicie?

Jestem wychowankiem tego klubu i jak wspomniał Michał w tym wieku jest trening ogólnorozwojowy a nie stricte biegowy, poza tym, niestety przy tak świetnej bazie treningowej - położenie u podnóża gór i świetny wymioniony tartan, brak etetów trenerskich.
Alternatywą dla Ciebie jest klub MOSiR Czechowice (bardziej biegi przełajowe) lub poprostu zacząc trenować syna na własną "ręke"

Pierwszy etap w lekkiej atletyce polega przede wszystkim na treningu ogólnorozwojowym oraz zabawie w maksymalną ilość konkurencji. Skoki, rzuty, sprinty, biegi. Nie mozna zapominac o grach i zabawach.
Dzieci powinny startowac na roznych zawodach i w ten sposob nalezy zachceac je do sportu.
Pierwszy etap to selekcja wstępna do lekkoatletyki w ogóle, prowadzona w wieku ok. 12 lat, na przełomie V-VI klasy szkoły podstawowej. To włąsnie dzieci w wieku tych zamieszczonych na fotografiach mniej wiecej.
Drugi etap – to właściwa selekcja jednostek najbardziej uzdolnionych. Odbywa się ona po 2-3 letnim etapie szkolenia wszechstronnego I klasa gimnazjum.

Rozumiem ze jesli ma sie ambicje i checi do zalozenia takiego uksu a nie jest sie trenerem lub nauczycielem w-fu to taka osoba nie ma w ogole co myslec o zalozeniu uksu

Pomidor pisze:Rozumiem ze jesli ma sie ambicje i checi do zalozenia takiego uksu a nie jest sie trenerem lub nauczycielem w-fu to taka osoba nie ma w ogole co myslec o zalozeniu uksu

Niekoniecznie. Przy odrobinie silnej woli i chęci do działania można góry przenosić. Jestem obecnie na etapie zakładania, z tym, że ja jestem nauczycielem. Mam te tzw. "papiery" uprawniające mnie do zajęć z dziećmi. Nie wiem czy bez takowych możesz odważyć się na prowadzenie zajęć, bo w przypadku najmniejszego wypadku od tego zaczną sprawdzanie. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby zrobić choćby instruktorkę. Do tego wymagana jest jedynie matura i 3 miesiące wolnego czasu w weekendy.

Jak masz jakieś pytania to dawaj. Na wszystkie postaram się odpowiedzieć.

Oficjalnie jeszcze nie funkcjonuję, choć jestem już po zebraniu założycielskim. Tym niemniej postanowiłem wykorzystać nowo powstający UKS do promowania biegania przy najbliższej nadarzającej się okazji. A co najlepiej promuje bieganie jak nie zawody: http://www.forum.treningbiegacza.pl/ind ... wtopic=431

Witam!
Ja mam takie pytanie w sprawie uksów. A mianowicie czy zeby zalozyc taki klub trzeba miec jakis wklad wlasny czy mozna to zrobic z zerowym funduszem? W moim miescie sport upadl i to doslownie nie ma pieniedzy na nic. Za rok bede juz mial papiery trenera LA i chcialbym wlasnie otworzyc taki uks zeby dzieci mialy gdzie trenowac i sie rozwijac. Teraz mam praktyki w szkole podstawowej i mam lekcje z naprawde obiecujacym dzieciakami do trenowania LA tylko jeden problem sekcja LA w tym miescie zostala zawieszona z braku pieniedzy. Wogole jak wyglada prowadzenie takiego uksu od strony papierkowej gdzie nalezy skladac pisma w takiej sprawie itp.?

szefo141 pisze:Witam!
Ja mam takie pytanie w sprawie uksów. A mianowicie czy zeby zalozyc taki klub trzeba miec jakis wklad wlasny czy mozna to zrobic z zerowym funduszem? W moim miescie sport upadl i to doslownie nie ma pieniedzy na nic. Za rok bede juz mial papiery trenera LA i chcialbym wlasnie otworzyc taki uks zeby dzieci mialy gdzie trenowac i sie rozwijac. Teraz mam praktyki w szkole podstawowej i mam lekcje z naprawde obiecujacym dzieciakami do trenowania LA tylko jeden problem sekcja LA w tym miescie zostala zawieszona z braku pieniedzy. Wogole jak wyglada prowadzenie takiego uksu od strony papierkowej gdzie nalezy skladac pisma w takiej sprawie itp.?

- nie potrzeba wkładu własnego
- potrzebujesz miejsca gdzie będziesz trenował, a więc dyrektor jakieś placówki musi użyczyć Ci obiekty - umowa użyczenia


Prowadzenie to sama przyjemność, sprawy papierkowe to istny koszmar. W życiu nie sądziłem podejmując się tego zadania, że będą takie schody. Plus w tym taki, że robi się to raz w roku - do końca marca.

Jak masz jakieś pytania to pisz, na każde odpowiem.

Witam ja równiez mam pytanie odnośnie uks-u jak to wygląda od strony prawnej tzn czy bez problemu zarestruje i zgłosze uks w urzedzie miejskim, i czy wtedy odrazu musze płacić zus miesięcznie i jaka to jest kwota? czy moge bez problemu korzystać nie odpłatnie z obiektów typu orlik i czy moge starać sie o dofinansowanie np na sprzęt? bardzo prosze o pomoc

TomiW87 pisze:Witam ja równiez mam pytanie odnośnie uks-u jak to wygląda od strony prawnej tzn czy bez problemu zarestruje i zgłosze uks w urzedzie miejskim, i czy wtedy odrazu musze płacić zus miesięcznie i jaka to jest kwota? czy moge bez problemu korzystać nie odpłatnie z obiektów typu orlik i czy moge starać sie o dofinansowanie np na sprzęt? bardzo prosze o pomoc

Po pierwsze nie rejestrujesz w urzędzie miejskim, a starostwie; po drugie nie płaci się żadnego zusu; możesz korzystać z obiektów typu orlik pod warunkiem, że dogadasz się z urzędem miasta/gminy i zorganizujesz zajęcia które im podpasują; możesz starać się o dofinansowanie z urzędu miasta/gminy (co roku, najczęściej grudzień/styczeń) składa się wnioski.