Strona 1 z 1

Gumowaty pas na brzuch

: 16 wrz 2008, 20:56
autor: piotrp72
Przy okazji jakiś sportowych zakupów, w ramach promocji dostałem wyszczuplający (?) gumowaty pas do owijania na brzuch.
Tak się zastanawiam - ciało pali tłuszcz wedle swojego widzimisię ;) a nie tam, gdzie akurat byśmy chcieli. Jaki zatem sens ma noszenie w czasie treningu owego pasa? Może chodzi o miejscowe podwyższenie temperatury? A może działa tylko napotnie? A może to bzdura?

: 16 wrz 2008, 21:30
autor: smutek
Moja teoria: przymocowany do brzucha gumowaty pas, miejscowo generując temperaturę i obtarcia, odwraca uwagę biegacza od podejmowanego wysiłku i dystansu :bum:

: 17 wrz 2008, 15:45
autor: wojtek
Taki pas moze porawic technike biegania , podobnie jak odziez uciskowa .

Z reguly stabilizuje kregi w odcinku krzyzowym , szczegolnie przy slabych miesniach tulowia .

Podobne uzywa sie dla osob pracujacych fizycznie , majacych do czynienia z czestym podnoszeniem .

: 17 wrz 2008, 17:27
autor: lejek
Cześć,


nie wiem, czy jemu nie chodzi o pas neoprenowy. Teoretycznie "wyszczuplający" - praktycznie pozwalający na chwilowe zbicie wagi dzięki odwodnieniu organizmu!

Coś w tym stylu? http://www.sport-shop.pl/product_info.p ... cts_id=421

Pozdrawiam,
Lejek

: 17 wrz 2008, 22:00
autor: piotrp72
lejek pisze: nie wiem, czy jemu nie chodzi o pas neoprenowy. Teoretycznie "wyszczuplający" - praktycznie pozwalający na chwilowe zbicie wagi dzięki odwodnieniu organizmu!
Tak, jemu chodzi o taki pas. :)
Przy okazji - mam na imię Piotr. Miło mi Cię poznać. :)

: 18 wrz 2008, 10:22
autor: lejek
Cześć,

mi też miło Cię poznać.
Sam biegałem chwilkę w takim pasie i jedyne co zauważyłem to dużo większą utratę płynów. Woda leje się z Ciebie strumieniami, ale czy spalasz więcej tkanki tłuszczowej? Wątpie, żeby była to jakaś znacząca różnica... Ja już wolę pobiegać troszkę dłużej i wolniej co daje lepsze rezultaty!


Pozdrawiam,
Lejek (Marcin ;-))

: 18 wrz 2008, 12:51
autor: piotrp72
Dziękuje za odpowiedzi. Zatem rezygnuję z tego pasa. Przyznam, że bieganie w nim nie jest zbyt wygodne.
Pozdrówka!

: 19 wrz 2008, 17:04
autor: ruh hożuf
He he, mój kolega w ramach odchudzania się, owijał brzuch przed biegiem folią stretch - taka jak do zawijania paczek. Twierdził że bardzo mu to służy. :hej:

: 20 wrz 2008, 19:47
autor: tbogo
piotrp72 pisze:Dziękuje za odpowiedzi. Zatem rezygnuję z tego pasa. Przyznam, że bieganie w nim nie jest zbyt wygodne.
Pozdrówka!
ja biegalem z takim pasem
jak pisal wyzej kolega wojtek, stabilizuje kregoslup i poprawia sylwetke
zauwazylem, ze po kilkumiesiecznym bieganiu z pasem (raczej okres zimowy) zdecydowanie wciagnal mi sie brzuch
ja biegalem z musu, bolacy kregoslup w ledzwiach i krzyzu.
bez pasa sie nie dalo a z pasem tak.
moim zdaniem pas dziala jak sauna tylko miejscowo.
pocisz sie mocniej w miejscu owiniecia pasem.
moze rzeczywiscie tylko utrata plynow, ale moj brzuch zyskal na rzezbie. jednak nie tylko z powodu pasa a calej otoczki.
podsumowujac:
pas nie jest najwygodniejszy i nie wiem jaki ma wplyw dodatni (oprocz stabilizacji kregoslupa i poprawy sylwetki)jednak nic mi nie wiadomo o jego negatywnym wplywie na trening

: 21 wrz 2008, 22:00
autor: Friend
tbogo pisze:
piotrp72 pisze:Dziękuje za odpowiedzi. Zatem rezygnuję z tego pasa. Przyznam, że bieganie w nim nie jest zbyt wygodne.
Pozdrówka!
ja biegalem z takim pasem
jak pisal wyzej kolega wojtek, stabilizuje kregoslup i poprawia sylwetke
zauwazylem, ze po kilkumiesiecznym bieganiu z pasem (raczej okres zimowy) zdecydowanie wciagnal mi sie brzuch
ja biegalem z musu, bolacy kregoslup w ledzwiach i krzyzu.
bez pasa sie nie dalo a z pasem tak.
moim zdaniem pas dziala jak sauna tylko miejscowo.
pocisz sie mocniej w miejscu owiniecia pasem.
moze rzeczywiscie tylko utrata plynow, ale moj brzuch zyskal na rzezbie. jednak nie tylko z powodu pasa a calej otoczki.
podsumowujac:
pas nie jest najwygodniejszy i nie wiem jaki ma wplyw dodatni (oprocz stabilizacji kregoslupa i poprawy sylwetki)jednak nic mi nie wiadomo o jego negatywnym wplywie na trening
Tak się zastanawiam. Biegałeś z pasem podczas zimy na mrozie ! Pas powodował znacznie pocenie sie ciała pod pasem. Nie bałeś się, że może sobie zrbić krzywdę ?

: 22 wrz 2008, 20:08
autor: piotrek79
Osobiście nie praktykowałem z pasem, ale z doświadczeń brata wiem, że mięśnie brzucha i grzbietu pracują wtedy mniej i robią się po prostu słabsze. Nie wiem czy ci na tym zależy?

: 22 wrz 2008, 22:30
autor: tbogo
Friend pisze:
tbogo pisze:
piotrp72 pisze:Dziękuje za odpowiedzi. Zatem rezygnuję z tego pasa. Przyznam, że bieganie w nim nie jest zbyt wygodne.
Pozdrówka!
ja biegalem z takim pasem
jak pisal wyzej kolega wojtek, stabilizuje kregoslup i poprawia sylwetke
zauwazylem, ze po kilkumiesiecznym bieganiu z pasem (raczej okres zimowy) zdecydowanie wciagnal mi sie brzuch
ja biegalem z musu, bolacy kregoslup w ledzwiach i krzyzu.
bez pasa sie nie dalo a z pasem tak.
moim zdaniem pas dziala jak sauna tylko miejscowo.
pocisz sie mocniej w miejscu owiniecia pasem.
moze rzeczywiscie tylko utrata plynow, ale moj brzuch zyskal na rzezbie. jednak nie tylko z powodu pasa a calej otoczki.
podsumowujac:
pas nie jest najwygodniejszy i nie wiem jaki ma wplyw dodatni (oprocz stabilizacji kregoslupa i poprawy sylwetki)jednak nic mi nie wiadomo o jego negatywnym wplywie na trening
Tak się zastanawiam. Biegałeś z pasem podczas zimy na mrozie ! Pas powodował znacznie pocenie sie ciała pod pasem. Nie bałeś się, że może sobie zrbić krzywdę ?
Friend, nie wiem o jakiej krzywdzie mowisz
jesli masz na mysli jakies owianie czy inne zwiazane z tym perypetie to nic z tych rzeczy
pod pasem jest tak goraco jak w piecu a przed wiatrem chroni gruba warstwa neoprenu + odziez

: 24 wrz 2008, 09:44
autor: Friend
tbogo pisze:
Friend pisze:
tbogo pisze: ja biegalem z takim pasem
jak pisal wyzej kolega wojtek, stabilizuje kregoslup i poprawia sylwetke
zauwazylem, ze po kilkumiesiecznym bieganiu z pasem (raczej okres zimowy) zdecydowanie wciagnal mi sie brzuch
ja biegalem z musu, bolacy kregoslup w ledzwiach i krzyzu.
bez pasa sie nie dalo a z pasem tak.
moim zdaniem pas dziala jak sauna tylko miejscowo.
pocisz sie mocniej w miejscu owiniecia pasem.
moze rzeczywiscie tylko utrata plynow, ale moj brzuch zyskal na rzezbie. jednak nie tylko z powodu pasa a calej otoczki.
podsumowujac:
pas nie jest najwygodniejszy i nie wiem jaki ma wplyw dodatni (oprocz stabilizacji kregoslupa i poprawy sylwetki)jednak nic mi nie wiadomo o jego negatywnym wplywie na trening
Tak się zastanawiam. Biegałeś z pasem podczas zimy na mrozie ! Pas powodował znacznie pocenie sie ciała pod pasem. Nie bałeś się, że może sobie zrbić krzywdę ?
Friend, nie wiem o jakiej krzywdzie mowisz
jesli masz na mysli jakies owianie czy inne zwiazane z tym perypetie to nic z tych rzeczy
pod pasem jest tak goraco jak w piecu a przed wiatrem chroni gruba warstwa neoprenu + odziez
Chyba zacznie biegac z takim pasem :hejhej: mam co wypalic na brzuchu :hejhej:

: 24 wrz 2008, 21:16
autor: tomasz
Ludzie - nie istnieje lipoliza miejscowa. Nie mamy wpływu na to, z jakiej części ciała spalamy tłuszcz.

: 27 wrz 2008, 08:57
autor: piotrp72
tomasz pisze:Ludzie - nie istnieje lipoliza miejscowa. Nie mamy wpływu na to, z jakiej części ciała spalamy tłuszcz.
Czego jestem przykładem. :) W niecałe 3 miesiące przytyłem 6kg (KLATA MI UROSŁA, A CO, no i troszkę brzuszek :) ) ale na twarzy tak wyszczuplałem, że w pracy mówili mi, że schudłem. :)