Forum Bieganie.pl

W ciepłe dni miałem poważne kłopoty z zachowanie HR w ryzach. Dziś wieczorem było chłodno. Mimo dużego tempa biegu HR było stosunkowo niskie. Czyżby za sprawą temperatury otoczenia? Jak wpływa ona na ciało w czasie biegu? Gdzieś czytałem, że sporo energii traci się na chłodzenie, prawdaż to?

Logiczne jest, ze im cieplej tym gorzej sie czujemy. Im chlodniej tym wiekszy komfort biegu oczywiscie bez przesady. Czasem jednak wydaje sie, ze Afrykanie nie maja barier termicznych ;d

wysek pisze:Logiczne jest, ze im cieplej tym gorzej sie czujemy.

To nie tyle jest logiczne, co wiemy o tym z doświadczenia. Ale dlaczego tak jest?

"Organizm ludzki ma duże zdolności do przystosowania się do danych warunków termicznych. Proces termoregulacji umożliwia, aby bilans cieplny pozostawał w równowadze. Gdy dochodzi do wzrostu temperatury w organizmie człowieka rozszerzają się naczynia krwionośne i zwiększa się skórny przepływ krwi, co ułatwia ochładzanie organizmu. Poza tym następuje wzmożone wydzielanie potu, przez co organizm człowieka traci dużo ciepła, które jest pochłaniane w procesie parowania kropelek potu. Optymalną dla człowieka temperaturą jest temperatura ok. 21stopni Celsjusza. Kiedy jednak dojdzie już do nadmiernego przegrzanie organizmu możemy mówic wtedy o hipertermii czyli stanie w którym organizm lub jego części przekracza granicę systemu termoregulacj. Hipertermię dzielimy na sztuczna i naturalną:"

No tak ale roznica jest taka jak silnik w zaparkowanym aucie , kontra ten sam silnik w jadacym aucie .Takie uproszczenie .

A ja dociekam dalej:
Czy moje HR może być zależne od temp. otoczenia? Jeśli tak, to jaki mechanizm jest za to odpowiedzialny - mniejszy wydatek energetyczny na chłodzenie?

Wysek już na to odpowiedział. Krew krąży szybciej, aby był większy przepływ w naczyniach podskórnych, celem jej schłodzenia. Ciepło oddaje się wtedy na zewnątrz.

Poczytaj tu i jeszcze tu.

I wszystko jasne, dzięki za linki!