Strona 1 z 2
Fotografia sportowa
: 01 sie 2008, 23:44
autor: Adam Klein
Będziemy mieli za kilka dni krótką rozmowę z Adamem Nurkiewiczem, jednym z Polskich fotografików jadących do Pekinu.
Dzisiaj także w Wyborczej jest rozmowa z Kubą Atysem.
http://wyborcza.pl/1,91689,5545201,Kuba ... ruchu.html
Są tu jacyś pasjonaci fotografii sportowej ?

: 06 sie 2008, 16:26
autor: Adam Klein
Aleście się rozgadali.
Tu oczywiście mały tekst w temacie:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=32&id=793
Ale ma ktoś jakieś zdanie na temat tego, czy w dzisiejszych czasach - wystarczy mieć dużo pieniędzy na super sprzęt, żeby być świetnym fotografem?
Możliwości jakie dają współczesne aparaty są niesamowite.
Dopiero kilka dni temu sprawdziłem, że te nowe Nikony (D3, D700) mają jakieś kosmiczne czułości.
Wg dpieview.com - nawet przy ISO 12 000 (!!!) zdjęcia są dobre, bez szumów a aparat daje możliwość robienia nawet do 25 000.
Są tu jacyć właściciele D3 ?

: 07 sie 2008, 00:50
autor: tomasz
Chyba takich cudackich to nie mamy - tanie to nie jest

: 07 sie 2008, 19:39
autor: JarStary
Tak temat chyba trochę dla mnie

.
Aparaty cyfrowe są już na bardzo wysokim poziomie - nie chcę się wypowiadać akurat w tym temacie bo od aparatów nie jestem specjalistą.
A jeśli chodzi o sprzęt i jego cenę no cóż - można wydać sporo kasy na bardzo dobrej jakości sprzęt. Jednak nie aparat i cała ta otoczka jest ważna.
Po pierwsze liczy się pomysł na zdjęcie - niezależnie od tego co fotografujemy - może być to kamień - ale czy każde zdjęcie z kamieniem przyciągnie naszą uwagę? Nie nie każde (zresztą akurat martwa natura to bardzo poważne wyzwanie dla fotografa). Dużo zajmowałem się fotografią przyrodniczą - często mówiono do mojego kolegi fotografa ale fajnie Ci pozowała ta czapla - i tu zaczyna się problem, to nie czapla pozowała tylko Artur bardzo długo czekał, zrobił mnóstwo zdjęć, żeby wybrać to jedno.
Możecie się przespacerować na biegajznami w mBank Łódź Maraton w wątku ze zdjęciami jest bardzo wiele fotek, ale jest tam jeden gość, który zrobił super foty cały reportaż z pomysłem, z opowieścią, z dobrze dobranymi planami itp. To jest właśnie to co w zdjęciu liczy się najbardziej pewna opowieść, fajnie jest jak każde zdjęcie jest miniopowieścią a w połączeniu daje całą dużą opowieść. Nawet plan i światło nie jest tak ważne (chociaż oczywiście też - nie wszystko da się poprawić w Photoshopie) jak przesłanie, pomysł.
To dotyczy też fotografii sportowej a szczególnie tej dotyczącej biegów. Fakt, że dobry aparat pozwala na dużo więcej.
Mam dwóch kolegów fotografów ornitologów jeden ma trochę gorszy sprzęt (chodzi tu głównie o obiektywy), ale mogę się założyć, że po obejrzeniu albumu, który razem zrobili nie odróżnicie zdjęć jednego od drugiego fotografa. A pomysł mieli wspólny na temat Nadbużańskiego Parku Narodowego.
Pozdrawiam bez aparatu

: 07 sie 2008, 22:18
autor: ruh hożuf
Kiedyś kumpel co się tym mocno interesuje pokazał mi fotografię z carskiej defilady na której jakiś generał jechał na koniu. Autor zdjęcia uchwycił to dokładnie w momencie kiedy koń miał wszystkie cztery kopyta w powietrzu. Potem kolega mi wyjaśnił, że aparat którego tamten gość wtedy używał pozwalał na zrobienie JEDNEGO zdjęcia, a zdjęcie z defilady musiało być super-hiper bo jak nie, to wiadomo - 25 lat leczenia klimatycznego na Syberii. Więc chyba raczej liczy się "to coś" a sprzęt jest na drugim miejscu.
: 08 sie 2008, 02:23
autor: tomasz
E tam - fuksa miał.

: 09 sie 2008, 14:56
autor: ruh hożuf
He he, jakbyś miał w perspektywie 25 lat na Syberii to byś na fuksa nie liczył

: 09 sie 2008, 22:20
autor: Adam Klein
To "coś" jest przydatne.
Ale wg mnie można tego czegoś nie mieć i aktualnie jeśli ktoś ma odpowiednio dużo kasy to jest w stanie z miejsca stać się super fotografem.
To znaczy jest teraz trudno (trudniej) odróżnić tych z darem bożym od tych bez.
: 09 sie 2008, 22:42
autor: ruh hożuf
No ja akurat jestem innego zdania. Jak to się mówi: "z osła nie będzie mustanga", tak jak kupienie sobie Mitsubishi Lancera Evo X albo Subaru Imprezy nie zrobi z nikogo kierowcy rajdowego bo do tego trzeba jeszcze lat treningu i tzw. "objeżdżenia" tak samo kupienie aparatu i obiektywów za kilkadziesiąt tysięcy nie czyni nikogo profesionalnym fotoreporterem, choćby dlatego że na programie AUTO w najlepszym nawet aparacie ciężko się robi super zdjęcia sportowców w czasie zawodów.
: 09 sie 2008, 23:44
autor: Adam Klein
Ruh, do tego, żeby wykorzystywać opcje inne niż "auto" nie potrzeba" tego czegoś.
Wystarczy przeczytać i zrozumieć instrukcję obsługi aparatu. A resztę aparat zrobi za Ciebie.
Dla mnie przykładem ostatnich lat jest fotograficzna kariera Tomasza Gudzowatego.
Ja nie mówią, że on nie ma talentu.
Ale jego przykład pokazuje, jak wszystkie sukcesy we współczesnej fotografii można osiągnąć na skróty.
Przecież to jest gość który dzięki temu, że nie miał żadnych finansowych ograniczeń mógł kupić najlepszy możliwy sprzęt i siedzieć z nim bez ograniczeń na sawannie w oczekiwaniu na przebiegającego geparda.
Zrobić dzikie zwierzę z dużego zbliżenia to jest zawsze samograj.
Wyniki tej afrykańskiej sesji można było potem oglądać na płocie Łazienek. Nie wiem czy innego prywatnego fotografa byłoby stać na zrobienie sobie takiej galerii (zdjęcia o szerokości chyba 1 metr). Wydał album z fotografiami wielkich rozmiarów.
Następnie zrobił koncert ku swojej wielkości

z Patricią Kaas w roli głównej.
To przyniosło efekty - w ciągu dwóch lat został zauważony, dostał nawet nagrody.
Kogo stać na nieograniczony pobyt w miejscu w którym robi się same samograje ?
Dzisiaj klucz do dobrej fotografii to jest:
1. sprzęt full wypas
2. bycie we właściwym czasie, we właściwym miejscu (to oczywiście także zazwyczaj ma związek z pieniędzmi)
Super zdolny, genialny ale biedny fotograf w dzisiejszych czasach ma bardzo trudno.
Z drugiej strony jeśli jest genialny to powinien w siebie wierzyć i zainwestować w dobry sprzęt.

: 10 sie 2008, 00:03
autor: Adam Klein
Nie chciałbym tutaj skrzywdzić wspomnianego fotografa, może za mało wiem?
Ale tak to wyglądało z perspektywy człowieka który w świecie fotograficznym nie siedzi.
: 10 sie 2008, 12:29
autor: ruh hożuf
Oczywiście jeżeli chodzi o afrykańskie fotki p. Gudzowatego to racja, ale my tutaj dyskutujemy o fotografii sportowej. W czasie biegu na 100 nie możesz siedzieć i czekać w nieskończoność na super ujęcie - masz ułamek sekundy żeby nacisnąć spust migawki. Poza tym robiąc zdjęcia sportowcom musisz mieć pojęcie choćby o tym gdzie, jak i po co stanąć, żeby złapać ten jeden właściwy moment, musisz znać specyfikę dyscypliny, pewne techniczne sprawy z nią związane i wiele innych rzeczy potrzebnych do zrobienia dobrej sportowej fotki. Wiadomo że możesz zabrać na zawody wypasiony sprzęt i natrzaskać 10 tysięcy fotek z trybun, tylko jak to się będzie miało do prawdziwej sportowej fotografii. Jasne że jak masz nieograniczone fundusze to łatwiej, ale o ile lwy czy antylopy można "nagonić" na stanowisko fotografującego choćby i 10 razy, tak nie namówisz p. Dudycza którego super fotkę oglądam na stronie, żeby jeszcze raz podbiegł po napój w czasie maratonu, bo nawet gdybyś mu zapłacił za to 50 czy 100 tysięcy, a On hipotetycznie by się na to zgodził, to sam przyznasz, że to na pewno nie będzie już to samo.
: 10 sie 2008, 19:04
autor: tomasz
Kwestia gustu – mnie osobiście nie rajcują zdjęcia, w których widoczne są trudne do ujęcia zjawiska w ruchu. Może was, ale dla mnie nie ma nic wyjątkowego w tym, że ktoś zrobi zdjęcie, które wychodzą raz na tysiąc pstryknięć, czyli takie prawie niepowtarzalne jak to ujął kolega ruch. Również nie widzę nic ekscytującego w tym, że ktoś zrobił zdjęcie biegnącemu koniowi tak, że koń akurat był w fazie lotu.
No ale jak mówię, kwestia gustu.
: 10 sie 2008, 20:27
autor: Adam Klein
Ruh - ale w tej fotce nie było potrzebnego żadnego "czegoś".
Poprostu jechałem przed czołówką więc pstrykać mogłem bez liku i miałem aparat który robi 3 klatki na sekundę, więc to żadna moja wielka zasługa. Zawodowy fotograf z którym wtedy jechałem wogóle tylko robił jak dobiegali do wodopoju bo mówił, ze tylko wtedy coś sie dzieje.
A bieg na 100 m - jeśli masz prawo wejść na stadion gdzie biegną sami najlepsi na świecie i jeśli masz aparat który roni 9 klatek na sekundę - to na pewno chociaż jedno zdjęcie będzie dobre.
: 10 sie 2008, 21:23
autor: tomasz
FREDZIO pisze:A bieg na 100 m - jeśli masz prawo wejść na stadion gdzie biegną sami najlepsi na świecie i jeśli masz aparat który roni 9 klatek na sekundę - to na pewno chociaż jedno zdjęcie będzie dobre.
To faktycznie rzemieślincy z nich
No ale mnie nie kręci to, a Ciebie?
Ja wolę zdjęcia natury, przyrody itd.