Forum Bieganie.pl

Taka zmuła na forum to se pomyślałem ze zapodam jakis temat który sie przyjmie(moze) i se pogadamy. Mianowicie jak spedzacie wakacje, odpoczywacie od szkoły, moze pracujecie, moze zaczynacie prace jak ja?
Ja mamogólnie teraz mały kłopot bozaczynam prace w ochronie na 12 godzinnych zmianach i ciezko bedzie z regularnym bieganiem np. po takiej nocce :D ale cóż. awiec jesli ktos chce niechaj zabija ze mna nude:) <= fajna gęba :D

Ja na wakację chcę podciągnąć formę

Ja pracuje na noc regularnie a i biegam też regularnie już się przyzwyczaiłem Kwestia ustawienia sobie. Ale też poruszałem ten problem jak był początki prac nocnych . A na wakacje hmmm buduje formę na maraton w Poznaniu Jak gdzieś pojadę to może w góry. A tak pracuje pracuje i pracuje
<-- gęba bardzo fajna LOL

Ja naszczęście mam wakacje i moge naprawde mocno potrenować.
Za tydzień jade do Szklarskiej Poręby na tydzień. Wybiera się ktoś może??? Jade tam pierwszy raz i ciekawi mnie jak tam będzie

Mam kolege co pracuje w ochronie i cały czas narzeka że formy nie ma i że biega słabo.... ale nie martw się on zawsze znajduje wymówki, bo gdy nie pracował biegał tak samo

jakby sie ktos nudzł tak jak ja i chciał sie usmiechnac niech sobie zajrzy w ten link ))



http://i28.tinypic.com/287fcpj.jpg


8D

Ja niestety wakacji nie mam :P.Pracuje jako konsultant - informatyk w Servicedesku PTK.Praca ciężka , ale zarobki jak na polskie warunki naprawde niezłe.Przydałby się jakiś relaks :D

A ja mam wolne. Dużo czasu do zdysponowania.
We czwartek jadę po nowy rower. Więc do biegania znowu dołączam 2 kółeczka ( po miesięcznej, wymuszonej śmiercią sprzętu przerwie ).
No i co teraz...
marzy mi się przejechanie wzdłóż całego wybrzeża, ale serce rwie się na pół i chce do Szklarskiej Poręby
No i mam kłopot...
michał91 już wróciłeś?
jak wrażenia?

wróciłem
Znakomite warunki do treningu kolarskiego i biegowego
dobre jedzenie
Cenowo fakt jest drogo ale w cenie 95zł za dobe miałem do dyspozycji sale , saune i siłownie.
Ogółem jestem bardzo zadowolony i chętnie pojechałbym drugi raz