Forum Bieganie.pl

witajcie biegacze, truchtacze, amatorzy, zawodowcy
czy słyszeliście o Osobistym Kole Olimpijskim?można je zrobić dookoła ambasady Chin, oczywiście z czymś pomarańczowym na sobie. można je przejść, przetruchtać, przebiec, jak kto woli. cel? chyba oczywisty i nie chcę mieszać do tego polityki, dla mnie to raczej gest. ciągle słyszę jakieś oczekiwania wobec naszych olimpijczyków, a tu nie o to chodzi. zachęcam. można w grupie, z dziećmi, z rodziną, można samemu, można dać znać adamonik@ooooo.org.pl ale wcale nie trzeba.
o innych ich inicjatywach można poczytać na www.ooooo.org.pl
gdyby ktoś chciał pobiegać tam ze mną, piszcie

Piękna inicjatywa ale i tak nikt nie postrzyma maszyny zwanej olimpiadą która ma się odbyć w kraju gdzie łamane są prawa człowieka

sami sportowcy powinni zbojkotować tą żenującą impreze ale tylko głupie medale im w głowie i pieniądze
tłumaczą się tym że tyle lat trenowali żeby tam wystąpić ale co to za zawody sportowe jeżeli trawa na stadionach rośnie na krwi tybetańczyków dzie na studentów posyła się czołgi
ale to tylko "wewnętrzne sprawy chin"

Letnie Igrzyska Olimpijskie 1936 w Berlinie = Olimpiada w Chinach

cała ta olimpiada to jakby w w obozie koncentracyjnym robić dyskoteke

ja rozumiem trochę tych sportowców, poza tym dlaczego od nich oczekiwać rezygnacji, skoro to polityka, kasa zadecydowały o tym, gdzie olimpiada się odbędzie. szkoda, że kilka lat temu, gdy padła ta decyzja, świat nie zareagował. teraz pozostają gesty, takie jak bieg wokół ambasady chin. to ważne, aby było nas tam jak najwięcej.
ja dodatkowo postanowiłam nie oglądać olimpiady i biegać moje małe biegi z kolorem pomarańczy.

bambus pisze:Piękna inicjatywa ale i tak nikt nie postrzyma maszyny zwanej olimpiadą która ma się odbyć w kraju gdzie łamane są prawa człowieka

sami sportowcy powinni zbojkotować tą żenującą impreze ale tylko głupie medale im w głowie i pieniądze
tłumaczą się tym że tyle lat trenowali żeby tam wystąpić ale co to za zawody sportowe jeżeli trawa na stadionach rośnie na krwi tybetańczyków dzie na studentów posyła się czołgi
ale to tylko "wewnętrzne sprawy chin"

Letnie Igrzyska Olimpijskie 1936 w Berlinie = Olimpiada w Chinach

cała ta olimpiada to jakby w w obozie koncentracyjnym robić dyskoteke

Dlaczego maja cierpiec sportowcy ?? Własnie trzeba sie przeciwstawic tamu całmu bojkotowi i pokazac nawet w takich trudnych momentach idea igrzysk bedzie gora.

ok rozgrywajcie konkurencje sportowe cieszcie się z medali w deszczu krwi

co za obłuda

bambus pisze:ok rozgrywajcie konkurencje sportowe cieszcie się z medali w deszczu krwi

co za obłuda

Myślisz, że jeśli nawet przerwą igrzyska z powodu Bojkotu to przestanie się lać krew ?


Nie sądzę, wtedy znajdą się zwolennicy igrzysk będą chcieli się przeciwstawiać.

Błędne koło...


Igrzyska w swojej historii przeżywały wiele kryzysów, nawet w najbardziej dramatycznych momentach w jakiś sposób udało się temu całemu złu przeciwstawić.

Jeżeli przerwą igrzyska to będzie wygrana, wygrana zła nad dobrem...

Hmm Racja, ja tylko czekam aż Chiny rozpoczną kolonizację świata

jak byś chciał wiedzieć to wzrost gospodarczy chiny zanotowały większy niż usa
Ameryka powoli się kończy
Nikt nie podejrzewał w przeszłości że cesarstwo rzymskie kiedykolwiek upadnie ale stało się Usa wiecznie nie będzie a z tego co widze to Chiny mają coraz więcej do powiedzenia i mówią to głośno nie obawiają się nikogo tak jak przy okazji przyszłej olimpiady

jeżeli inne państwo postąpiło by tak samo jak chiny w tybecie to by było wielkie zamieszanie a wprzypadku chin cisza roche oburzenia było i to wszystko
jak znam życie nie długo łapy wyciągną po Tajwan i też będzie cisza

a myślisz że po co Usa siedzi w Afganistanie żeby bronić praw człowieka
nie
siedzi tam tylko żeby być milatarnie bliżej Chin

czyli jadąc na olimpiade popieramy przez milczenie słuszną Droge chin
a co może myslisz że sportowcy pojadą tam i będą protestować?

Bambus, to weź i zbojkotuj chińczyków. Nie biegaj w chińskich butach, wyrzuć chińskie koszulki, nie używaj chińskiego laptopa lub komputera, telewizora, mikrofali, golarki, pralki, pulsometru, itd.
Ogólnie jak się rozejrzysz to taki kraj jak Polska, jest już dawno przez Chiny skolonizowany, tyle że gospodarczo. Wyobraź sobie że jutro chiński rząd mówi: STOP, NIC nie wysyłamy do Polski przez 3 miesiące. Wiesz co by było? Nie muszę pisać.
Także, akurat sportowcy, to mają tutaj najmniej winy i nie widzę powodu dla którego mieliby zmarnować 4 lata przygotowań tylko dlatego, że wszystkim wielkim tego świata mamona zaślepiła oczy i zablokowała mózgi.

A bieganie wokół ambasady tak chinoli przeraża, jak mucha przeraża byka kręcąc się - za przeproszeniem - koło byczego tyłka.

biegam w NB a to made in England
widze że kolega ruch to wielki konformista
Hitlerowi też nikt nie potrafi powiedzieć nie a historia lubi kołem się toczyć

jak byś chciał wiedzieć ruch to sport w każdym kraju jest traktowany jak kuznia przyszłych żołnierzy w razie pospolitego ruszenia
człowiek ma byś sprawny szybki i silny żeby bronić kraju lub atakować inny kraj
tak jest w usa w chinach w zsrr też tak było duży nacisk jest położony na sport młodzieży żeby mieć potem sprawnych fizycznie rekrutów
a olimpiady i inne imprezy to tylko zarabianie pieniędzy i nic więcej

NB to angielska firma, tak jak NIKE amerykańska, a ADIDAS niemiecka, tylko problem polega na tym, że wszystkie ich produkty są wytworzone przez małe żółte rączki chińskich, dzieci pracujących za dolca dziennie. Także mi nie ściemniaj z angielskim NB i konformistą mnie nie nazywaj. Nie uważam że to co się dzieje w ChRL jest OK, mam tylko świadomość, że tego typu akcje niewiele, albo zgoła nic nie zmienią, bo to wszystko odbywa się za cichym przyzwoleniem wielkich tego świata. I nie mówię tu o przywódcach państw, tylko o wielkich korporacjach które powoli zaczynają tymi przywódcami i całymi państwami sterować niestety.

A co do tej kuźni żołnierzy w sporcie, to owszem - masz rację, była taka doktryna, ale jakieś 20-30 lat temu. W chwili obecnej dobra armia szkoli zawodowych żołnierzy, bo stopień skomplikowania i zinformatyzowania środków pola walki, nie pozwala skutecznie używać pospolitego ruszenia jako siły obronnej ani zaczepnej, co najwyżej jako mięsa armatniego, a do tego nie potrzeba sportowców.
Generalnie, to uważam że masz rację jeżeli chodzi o problem jako taki, tylko niestety nie tędy droga - bieganie wokół ambasady nic tu nie zmieni.
Uprzedzając Twoje pytanie - nie wiem którędy droga.

NB naprawde są produkowane w UK aż się sam zdziwiłem na metce jest made in England

droge można wybrać prostą i łatwą mówiąć że w tybecie nic się nie stało
jechać na olimpiade cieszyć się sukcesami

lub trudną wyboistą a szanse na przejcie tej drogi mają sportowcy korzystając z miediów wyrazić swoje niezadowolenie publicznie bo ludzie będą ich teraz słuchać a jak słysze narazie to głucha cisza nic się nie stało wszystko jest ok

i powstaje odwieczny problem być czy mieć

Najłatwiej wzywać do bojkotu tym, którzy na tym nic nie stracą. To jest dopiero prosta droga. Podjudzić innych, powiedzieć, że oni są winni, przykładają rękę do rozwoju reżimu. Siąść przed komputerem i napisać: ty, ty i ty macie nie jechać, a jak pojedziecie, to jesteście faszystami.

Sport to sport - nie chcesz, nie oglądasz, nie chcesz, nie jedziesz do Chin. Sportowców zostaw w spokoju. Albo najpierw potrenuj te kilka-kilkanaście lat i wtedy bojkotuj.

Bambus, zawsze możesz wziąć sztandar i pomaszerować dookoła ambasady. Ja ci mogę nawet podesłać bidon z izotonikiem, żebyś dłużej maszerował. Ale sportowców zostaw w spokoju. Igrzyska to ich sprawa i ich święto, a Tobie nic do tego.

Moją wiadomość skasował Fredzio, ale postaram się napisać zwięźlej i mniej agresywnie.

Otóż moje zdanie jest takie - sport nie powinien być mieszany z polityką, zwłaszcza Igrzyska. Mnie w ogóle dziwi nierozsądność takiej mentalności, która przejawia się chęcią bojkotu, manifestu, cudowania z ambasadą czy nie oglądania Igrzysk. Po co?

tomasz pisze:Moją wiadomość skasował Fredzio, ale postaram się napisać zwięźlej i mniej agresywnie.

Otóż moje zdanie jest takie - sport nie powinien być mieszany z polityką, zwłaszcza Igrzyska. Mnie w ogóle dziwi nierozsądność takiej mentalności, która przejawia się chęcią bojkotu, manifestu, cudowania z ambasadą czy nie oglądania Igrzysk. Po co?

po to żeby wyrazić swoje niezadowolenie i potępienie na temat zabijania ludzi chcących wolności nie wiem czy pamiętasz stan wojenny protesty ludzi z innych krajów przeciwko temu też były bezsensowne ?

jak widze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia