Strona 1 z 1

Faceci w Rajtuzach

: 23 lis 2007, 22:12
autor: lewski
Czy oglądaliście komedię Mela Kamińskiego vel Brooksa pod tytułem (zbyt długim, żebym zapamiętał go w całości) "Coś tam, coś tam ... czyli Faceci w Rajtuzach" o legendarnym Robin Hoodzie i jego "wesołej kompanii". Przypominacie sobie gagi i te ... tytułowe rajtuzy? Mnie to bardzo śmieszyło. Dziś wieczorem, raźnym krokiem, zadowolony, że będę biagać, wyszedłem z domu na trening. Udałem się w kierunku pobliskiego parku, gdzie rozpoczynam bieg. Na osiedlu zaczęły mnie gonić rozchichotane nastolatki. Czasy, kiedy uganiały się za mną małolaty dawno minęły, przypadały, mniej więcej, na lata Pierwszej Solidarności. Dlatego trochę się zdziwiłem. Jak mnie dogoniły to chyba z szacunku dla moich siwych włosów odpuściły mi. Oddalając się nadal słyszałem ich śmiech. Domyśliłem się, że ich nieskrywaną, spontaniczną wesołość wzbudził mój wygląd, a konkretnie, obcisłe, sportowe rajtuzy z laykry. Mieszkam w średniej wielkości mieście, w którym widok biegających osób nie jest rzadkością. Moje trasy treningowe w dużych fragmentach biegną "gęsto zaludnionymi" dzielnicami. Sam biegam blisko rok i jeszcze nigdy nie spotkałem się z jakimikolwiek negatywnymi reakcjami ze strony nie-biegających ludzi. Trochę się zdziwiłem. Czy spotkaliście się z czymś podobnym? Kolejne pytanie, kieruję zwłaszcza do pań: Czy facet w rajtuzach wygląda śmiesznie, niemęsko? Liczę na szczere wypowiedzi, mile widziane są głębsze analizy "problemu".

: 23 lis 2007, 22:58
autor: rybull
jak to niemesko?
to co powiesz o kolarzach, ktorzy jezdza w "rajtuzach" a do tego gola nogi?
tez sa niemescy?

ja biegam przez samo centrum warszawy (czasami o 11) i jakos nikt specjalnie uwagi nie zwraca na moje obcisle rajtuzy. a nawet jesli to ich problem.
ale jak przychodzi lato i zakladam na krotko stroj kolarski i smigam na rowerze to sie laski czasem ogladaja (a najbardziej takie ok.30-35 z dziecmi w wozeczku :oczko: pewnie tesknia za czasami gdy ich mezowie byli jeszcze szczupli :oczko: ). czasem tez w metrze jak mam krotkie spodnie to ktos zauwaza moje ogolone nogi ale to raczej rzadko.

a moze dziewczyny sie smialy bo szedles, a nie biegles? moze pomyslaly, ze Ty tak na codzien chodzisz? :ble: hehehe

: 24 lis 2007, 00:45
autor: wojtek
Wczoraj biegalem ( i nie tylko ) w rajtuzkach i jakos nikt sie nie smial .

ZOBACZCIE

: 25 lis 2007, 19:53
autor: kubek.74
a ja za to zawsze śmieje się sam z siebie, bo wyglądam naprawdę zabawnie (góra przyładowana, a nóżki jak gałązki :hej: )
Poza tym uwielbiam biegać w "rajtuzkach" i jak chcą, to niech się śmieją- leje na to, lepsze to niż atakujące psy i agresywni przechodnie co to niektórych nękają.

: 26 lis 2007, 19:35
autor: JarStary
Wojtku ale to było bieganie na żabkę i dla tego nikt się nie śmiał :hahaha: :hejhej: .

W Polsce może nie wszędzie jeszcze się śmieją z rajstopek na męskich nogach ale już się to zmienia.




Pozdrawiam w zimowych rajtuzkach