12 stycznia 2017 Redakcja Bieganie.pl Sport

Ostatnie wolne miejsce na obozie biegowym na Dzikim Zachodzie


W 2016 roku zorganizowaliśmy pierwszy w historii obóz biegowy w USA. Biegaliśmy szlakami Parków Narodowych i podziwialiśmy majestat tamtejszej przyrody. Czas na kolejną porcję niezapomnianych wrażeń. Przygotowaliśmy nową, równie piękną trasę z cudami natury Ameryki Północnej. Jedź z nami i poczuj to na własnej skórze!

Nasza wyprawa będzie obejmować trzy stany – Kalifornię, Arizonę oraz Nevadę. Przemierzymy około 4000 kilometrów oraz około 180-200 na szlakach biegowych. Każdy krok będzie nowym doznaniem, nowym odkryciem, a za każdym kolejnym zakrętem będzie czekał zapierający dech w piersiach widok. Łza w obliczu majestatu przyrody może zakręcić się w oku niejednokrotnie.

Program wyprawy będzie intensywny i jeśli marzy wam się lenistwo, to nie będzie na nie czasu. Dzięki bieganiu uda nam się zwiedzić każdy park w 1-2 dni a czasem nawet w kilka godzin, wówczas, gdy przeciętnemu turyście zajmuje to 3 razy więcej. Każdy park będziemy zwiedzać w formie wycieczek biegowych lub marszobiegów, jednak nie będziemy narzucać reżimu treningowego związanego z zawrotnym tempem czy interwałami. Obóz z pewnością poprawi waszą kondycję, bowiem będziemy przebywać na wysokościach przekraczających znacznie przekraczających 2000 m.n.p.m, jednak motywem przewodnim wyprawy będzie bieganie dla przyjemności w niepowtarzalnie i niepodrabialnie pięknych okolicznościach przyrody.

PODSTAWOWE INFORMACJE
Data wylotu z lotniska Chopina w Warszawie – 24.08.2017
Data wylotu z lotniska w Los Angeles – 7.09.2017
14 noclegów
Lądowanie w Warszawie nastąpi 8.09.2017

Plan wyprawy

Będziemy biegać w jednych z najpiękniejszych miejsc na świecie. Eksplorować Dziki Zachód w biegowej formie niczym pionierzy dotknięci gorączką złota. Pobiegniemy wzdłuż wybrzeża Oceanu Spokojnego z kalifornijskim słońcu, lecz wdrapiemy się także na szczyt przekraczający 3000 metrów nad poziomem morze, gdzie przy odrobinie szczęścia będzie można ulepić bałwana! Szlaki będą bezpieczne i nie będą wymagać umiejętności wspinaczkowych. Wystarczy to, co zmieści się w biegowym plecaku, chęć podróżowania i pasja biegania. Co zatem zobaczymy na wyprawie Dziki Zachód 2017?

1. Los Angeles

Jedna z największych metropolii na świecie. Największe miasto, najbogatszego stanu Ameryki. Los Angeles samo w sobie jest atrakcją, jednak my na początku wyprawy będziemy potrzebowali rozgrzewki i aklimatyzacji. Pobiegniemy, zatem pod słynny napis Hollywood a potem udamy się na jedną ze słynnych plaż Miasta Aniołów, aby przebiec się promenadą oraz wykąpać w oceanie.
park1

2. Joshua Tree National Park

Skały rodem ze słynnej kreskówki naszego dzieciństwa „Bolek i Lolek na Dzikim Zachodzie”. Okrągłe głazy poukładane jeden na drugim to waszym zdaniem fikcja rysownika? Przeniesiemy się w świat unikalnych skał oraz wyjątkowych drzew Jozuego, których wiek szacuje się nawet na 900 lat! Park Narodowy usytuowany jest w sercu pustyni, zatem wybierzemy kilka, krótkich 3-4 kilometrowych szlaków, aby upał nie dawał się we znaki.

park2

3. Wielki Kanion Kolorado – strona południowa

Na kolejną wycieczkę wyruszymy z samego rana. Najpierw czeka nas jazda słynną Route 66, potem skręcimy na skraj Kanionu Kolorado i postaramy się zbiec do rzeki. Strona południowa jest nieco niższa niż północna krawędź i znajduje się na wysokości około 2200 m.n.p.m. Do rzeki jest około 12 kilometrów w jedną stronę. Zejście będzie przyjemne, biegowe i w chłodzie. Niesamowite widoki gwarantowane. Jednak droga powrotna będzie mozolną wspinaczką. Rzeka znajduje się 730 m.n.p.m. a szczyt ponad 1400 metrów wyżej, zatem podejmiemy decyzję, co do dystansu kierując się aktualną pogodą i samopoczuciem uczestników, bowiem bezpieczeństwo jest najważniejsze! Jeśli starczy nam czasu, w ramach relaksu odwiedzimy jeszcze miejscowość o nazwie, Sedona, położoną wśród czerwonych skał piaskowca.  Przysłowie mówi, że Pan Bóg stworzył Wielki Kanion, ale zamieszkał w Sedonie…

park3

4. Dolina Śmierci

Słyszeliście o morderczym ultramaratonie Badwater rozgrywanym na dystansie 217 kilometrów? Rozgrywany jest zawsze w środku lata przy temperaturze ponad 50 stopni, w najgorętszym miejscu globu zwanym Doliną Śmierci. Znajdujący się na granicy Kalifornii i Nevady Park Narodowy Doliny Śmierci będzie kolejnym punktem na naszej mapie. Po noclegu w Las Vegas będziecie mogli poczuć ten żar na własnej skórze podczas krótkiej przebieżki i… wrócić do klimatyzowanego auta pełnego chłodnych napojów.

park4

Oprócz upału, Dolina Śmierci to także nieziemski krajobraz z wyschniętym słonym jeziorem, falującym powietrzem, piaszczystymi wydmami oraz najniższym punktem Ameryki Północnej Badwater Basin (86 m.p.p.m), – zatem będzie, co oglądać!

park41

5. Sequoia National Park i Kings Canyon National Park

Dwie perły amerykańskiej przyrody położone w jednym miejscu. Gigantyczny Las Giant Forest z mamutowcami olbrzymimi, bowiem tak nazywają się te największe na świecie, liczące ponad 2000 lat drzewa oraz malowniczy z zupełnie odmiennym kolorytem niż Wielki Kanion, lecz podobną głębokością Kings Canyon. Będziemy mieli dwa dni na eksploracje tych parków. Największą atrakcją będzie bez wątpienia Generał Sherman, czyli największe na naszej planecie drzewo świata! W ciągu dwóch dni zrobimy około 35-40 kilometrów.

park5

6. Dolina Yosemite

Niezwykle urokliwa i jedna z najchętniej odwiedzanych przez turystów Dolina Yosemite ze strzelistymi szczytami, ogromną przestrzenią i wysokimi wodospadami. To dla nich tu przyjedziemy i nasze biegowe podboje będą opierały się głównie na szlakach prowadzących na Vernall Fall, Nevada Fall oraz Yosemite Falls. Na szczycie szlaku będziecie mogli podziwiać dolinę z wysokości ponad 800 metrów! Tak jakby ktoś kiedyś pociął te skały żyletką. W tym niepowtarzalnym miejscu spędzimy dwa biegowe dni a na liczniku znów przybędzie około 30 kilometrów marszobiegu!

park6

7. Lassen Volcanic National Park

Nieco zmienimy scenerię na bardziej… wulkaniczną. To będzie najwyższy punkt naszej biegowej wyprawy. Zdobędziemy Lassen Peak mierzący 3189 m.n.p.m.  Mount Lassen  posiada największą kopułę wulkaniczną na świecie a po raz ostatni wybuchł 102 lata temu. Cały park posiada liczne gejzery, dymiące pola, jamy z których wydobywa się odór siarki. Park jest miniaturą Yellowstone, który leży na tzw. superwulkanie, jest jednak znacznie mniej uczęszczany oraz zatłoczony, co stanowi jego dodatkową atrakcję. Oprócz wulkanicznych szczytów zobaczymy także niezwykłe „namalowane” przez lawę wydmy oraz zastygłe skały przypominające… łóżka znajdujące się w północnej części parku.
park7

8. San Francisco

sanf 1
To okazja na spacer po mieście, znanym z mnóstwa scen pościgów samochodowych  w najsłynniejszych filmach kryminalnych. To także okazja na podziwianie najsłynniejszego mostu na świecie. Mowa oczywiście o Golden Gate, po którym przebiegniemy w stronę wzgórz Marin Headlands, poprzecinanych świetnymi biegowymi ścieżkami.

park8

W drodze powrotnej, przy dobrej pogodzie, widoki na miasto i most będą spektakularne. Zdjęcia obowiązkowe.

sanfrancisco run

Wycieczkę zwieńczy powrót do Los Angeles malowniczą, wiodącą wzdłuż oceanu drogą numer 1. Zatrzymując się będziemy mieli okazje zobaczyć pelikany oraz foki i olbrzymie lwy morskie.
park9

Dla kogo jest ten wyjazd?

Jeżeli jesteś tzw. „niedzielnym” biegaczem, truchtasz dla zdrowia 5 kilometrów dwa razy w tygodniu możesz nie dać sobie rady. Trzeba być przygotowanym na codziennie bieganie (możliwy 1 dzień przerwy). Będziemy biegać grupą, aby się nie zgubić, aby było przede wszystkim bezpiecznie. Jeżeli dystans 15 kilometrów nie stanowi dla Ciebie problemu, a średnie tempo Twoich dłuższych biegów treningowych oscyluje poniżej granicy 6:30-6:20 min/km – dasz sobie radę. Chodzi o to, aby nie hamować grupy. Rozstrzał zaawansowania jest nieunikniony, ale pragniemy poinformować, że będzie to intensywny wyjazd biegowo-wycieczkowy i może się zdarzyć, że przez 14 dni licznik kilometrów dobije do granicy 180 km – 200 km.

Tak wyglądają migawki z naszej zeszłorocznej wyprawy:

Szczegóły wyjazdu

Zakładamy udział 12 uczestników oraz dwóch trenerów prowadzących. Będziemy się przemieszczać wynajętymi 7-8 osobowymi vanami (w zależności od dostępności w wypożyczalni będą o 8-osobowe vany). Trasa podróży przypominająca pętlę będzie liczyć około 4000 kilometrów. Będziemy spać w motelach w zdecydowanej więkości ze śniadaniem wliczonym w cenę noclegu, nieopodal Parków Narodowych. Po śniadaniu będziemy wyruszać na naszą codzienną wyprawę i tak będziemy się przemieszczać z miejsca na miejsce zostając od 1 do 3 dni w danej miejscowości. Pozostałe posiłki tj. obiadokolacja, przekąski, napoje pokrywamy we własnym zakresie.

W cenę wyjazdu wliczone jest:
– przelot na trasie Warszawa-Los Angeles-Warszawa
– wynajem aut, ubezpieczenie auta oraz koszty paliwa
–  14 noclegów w pokojach 3-4 osobowych
* standardowe pokoje w motelach amerykańskich to 2 duże podwójne łóżka. Pokoje będziemy przydzielać według płci lub jadących wspólnie par.
– wstępy do Parków Narodowych
– opieka trenera prowadzącego
– opieka fizjoterapeutyczna II trenera
Do ceny należy doliczyć ewentualny koszt wyrobienia wizy do USA, jeśli ktoś takowej nie posiada oraz koszt ubezpieczenia turystycznego. W kwestii ubezpieczenia prowadzący zobowiązuje się do pomocy w znalezieniu odpowiedniej polisy. Przybliżony koszt takiej polisy to od 100-250 zł w zależności od firmy oraz kwoty, na jaką chcemy się ubezpieczyć.

O prowadzących

Maciej Żukiewicz – organizator naszej pierwszej wyprawy do USA. Redaktor Bieganie.pl oraz trener licznych grup amatorskich, trener LKS Olymp Błonie, trener personalny w przychodni Fimedica, serwisant wicemistrza świata w biegu 24-godzinnym Pawła Szynala, serwisant i trener Aleksandry Niwińskiej, brązowej medalistki MŚ w drużynie w biegu 24-godzinnym, rekordzistki Polski i najlepszej w sezonie 2016 na świecie w biegu 12-godzinnym. W USA był już 5-krotnie. Eksplorując tamtejsze parki i rezerwaty przemierzył około 25 tysięcy kilometrów.

Aleksandra Niwińska – 4-krotna mistrzyni Polski w biegu 24-godzinnym. Rekordzistka kraju w biegu 12-godzinnym. Medalistka mistrzostw świata i Europy w drużynie biegu 24-godzinny. Absolwentka wrocławskiej AWF na kierunku rehabilitacja. Od lat pracuje, jako fizjoterapeutka a w wolnych chwilach oddaje się pasji biegania. Jej doświadczenie w ekstremalnych wysiłkach z pewnością przyda Wam się podczas wycieczek. A w razie ewentualnej kontuzji szybko postawi Was na nogi.

Terminy, płatności

Cena – 7600 zł
Osoby, które były już na pierwszej edycji obozu otrzymują 400 zł rabatu
Zadatek w wysokości 3600 zł należy wpłacić do 20 kwietnia 2017 roku
Resztę kwoty należy wpłacić do 20 czerwca 2017 roku
Dodatkowe pytania prosimy kierować na adres obozybiegowe@bieganie.pl
Lub telefonicznie Maciej Żukiewicz – 510-186-108

Zaliczkę należy wpłacać na konto:
Bieganie.pl Sp Jawna, BZ WBK nr: 13 1090 1870 0000 0001 2327 0972

Zgłoszenia, w formularzu poniżej.

Możliwość komentowania została wyłączona.