10 października 2011 Redakcja Bieganie.pl Sport

Pokonaliśmy Marcina Lewandowskiego na jego koronnym dystansie!


doartlewy1.jpg 

 

16 miast – w których regularnie odbywają się BiegamBoLubię i 16 testów Coopera – tak miała wyglądać lista atrakcji, jakie przygotowaliśmy na sobotę 8 października. Miała, ale tego dnia w Warszawie działo się o wiele więcej.

 

Dzięki współpracy z marką Powerade stołeczne BiegamBoLubię połączono z pokazowym treningiem pod okiem Marcina Lewandowskiego (czwarte miejsce na MŚ w Daegu 2011 na 800m, Mistrz Europy z Barcelony z 2010 na 800m) oraz Jerzego Skarżyńskiego – byłego maratończyka (życiówka- 02:11.42), a obecnie – trenera i promotora biegania. Spotkanie – wyjątkowo – odbyło się o godz. 13:00 na terenie Akademii Wychowania Fizycznego.

 

doartlewy0.jpg 

 

Osoby przyzwyczajone do typowej godziny i lokalizacji BBL w Warszawie (9:30, Stadion SKRY) nie były jednak zapomniane. Poranny trening odbył się zgodnie z planem, wzięło w nich udział prawie 10 osób, w tym kilka – zupełnie nowych na BBL. Trenerka akcji – Beata Andres skupiła się na przygotowaniu, a precyzyjniej – rozgrzaniu mięśni przed czekającym na chętnych tego samego dnia teście Coopera i innych zaplanowanych, biegowych akcentach na AWF.

 

doart2lewy.jpg

Program spotkania ze Skarżyńskim i Lewandowskim był niezwykle obfity. Najpierw pod okiem dwóch gości oraz Pawła Januszewskiego, prezesa FUNdacji BIEGanie uczestnicy podzieleni na trzy grupy uczestniczyli w rozgrzewce i rozciąganiu.

 

Następnie, osoby pragnące sprawdzić swoją wytrzymałość podczas 12-minutowego biegu ciągłego wystartowały w teście Coopera. Rad zarówno tym startującym jak i pozostałym osobom udzielali oczywiście zaproszeni eksperci.

 

doart3lewy.jpg 

 

Zwieńczeniem dnia z Marcinem Lewandowskim była możliwość wzięcia udziału w wyścigu z nim na jego koronnym dystansie – 800 m. Aby zwiększyć szanse amatorów do rywalizacji przystąpiły sztafety 4×200 metrów. Na bieżni ostatecznie stawiły się cztery takie drużyny. Składały się z osób, które zwyciężyły w specjalnym losowaniu zorganizowanym uprzednio przez Powerade’a na Facebooku.

 

Sam wyścig był niezwykle emocjonujący, przynajmniej dla przeciętnych biegaczy. Marcin Lewandowski, który potraktował ściganie się z BiegamBoLubiczami z przymrużeniem oka zajął drugie miejsce. Pokonał trzy sztafety. Z kolei zwycięzcy zameldowali się na mecie z czasem 1:53:00 mając ok. 100 metrów przewagi nad Lewandowskim i kolejną sztafetą między którą a Marcinem walka o drugie miejsce trwała do ostatniej chwili – co widać na poniższym zdjęciu:

 

doartlewy.png 

 

Konsultując na szybko taktykę przed startem, wszyscy chcieliśmy się dobrze bawić, ale doszliśmy do wniosku, że jak się ścigać, to na poważnie, przez co staraliśmy się ustalić zmiany tak, aby było to najbardziej optymalnie – co w rezultacie przyniosło dobry końcowy efekt. Trzeba jeszcze zauważyć, że mieliśmy jedną przewagę nad innymi sztafetami – mianowicie w naszym zespole nie było kobiety – wspomina Michał Łasiński, członek zwycięskiej sztafety.

 

Marcin okazał się niezwykle miłym gościem. Rozdawał uśmiechy na prawo i lewo. Fajnie jest kibicować potem w TV komuś takiemu – podsumował spotkanie na łamach forum akcji jeden z ich regularnych uczestników.

 

Więcej zdjęć z BBL w Warszawie z udziałem Marcina Lewandowskiego i Jerzego Skarżyńskiego w galerii na Facebooku:

 

fb.png 

Możliwość komentowania została wyłączona.