18 lipca 2010 Redakcja Bieganie.pl Sport

Obóz Treningowy Dzień 7 – Wyprawa do Jakuszyc


oboz7 j 1

Od 2 lipca pomiędzy Szklarską Porębą a Jakuszycami jeździ pociąg. Na razie bardzo rzadko (mniej więcej co trzy godziny) ale dla tych którzy nie mają samochodu a nie chce im się biec – opcja warta zainteresowania.

Nasza ekipa wsiadła do pociągu sporą grupą – dorośli i dzieci.

oboz7 j 2
Na wszelki wypadek, jeśli czyta to ktoś kto nie zna Jakuszyc – osoby, które spodziewają się w Jakuszycach jakichś atrakcji mogą byś srogo rozczarowane. Przedszkole poszło się przejść po pustyni aby wrócić do pociągu za pół godziny. A reszta – ruszyła w góry.

oboz7 j 3
Paweł, Łukasz i Piotr postanowili dotrzeć do Orle przebiegając przez Rozdroże pod Cichą Równią.

oboz7 j 4
W Orle spotkaliśmy się z: Mariuszem, Mateuszem, Sławkiem, Olą, Marcinem, Iwoną i Bennetem – który wszystkim zachwalał wybitnie izotoniczny napój o romantycznej nazwie: Miodowy Ciechan. Kilka butelek tegoż stoi opróżnionych na stole.

W końcu, po kilku kolejnych butelkach Miodowego Ciechana, grupa twardzieli ruszyła na szlak.
oboz7 j 5

oboz7 j 6
Od lewej: Mateo, Paul, Luc, Honey Bennet i Pete

oboz7 j 7

oboz7 j 8

oboz7 j 9

oboz7 j 10
To było ostatnie miejsce w którym nasz fotograf widział ekipę. Wypił zdecydowanie za mało Miodowych Ciechanów i nie sprostał narzuconemu przez grupę tempu.

W hotelu jeden z ekipy, naszych zawodników poddał się bycia masowanym przez naszą piękną masażystkę.

oboz7 j 11

oboz7 j 12
Powiedział potem, że gdyby nie relacja "kobieta – mężczyzna" krzyczałby z bólu wiele razy, a tak wytrwał i nasza masażystka ma go za prawdziwego twardziela.

A wieczorem – ostatni Grill
oboz7 kol1

oboz7 kol2

Możliwość komentowania została wyłączona.