20 sierpnia 2017 Redakcja Bieganie.pl Sport

Robert Faron i Magda Łączak zwyciężają w BUGT 2017 – relacja


Prognozy pogody przed startem nie były optymistyczne. Około 14-15 wydawało się pewne, że pojawią się deszcz i burza. Organizatorzy planowali nawet przeniesienie startu na 3:00 ale w końcu zrezygnowali o start odbył się zgodnie z planem, czyli o 4:00.

Od samego ranka, po wschodzie słońca, zerwał się niesamowicie mocny wiatr. Nie przeszkadzało to zawodnikom biegnącym w niższych, osłoniętych partiach ale w okolicy Starorobociańskiego czy potem Czerwonych Wierchów, można było mieć wrażenie, że wiatr dosłownie zmiecie nas z grani. Trudno było biec bez kaptura, czynnik chłodzenia wiatrem powodował, że zawodnicy zastanawiali się, czy nie założyć rękawiczek.

Przez długi czas prowadził Bartek Gorczyca. Ale na zbiegu z Ornaku wyminął go Robert Faron i po wybiegnięciu ze schroniska systematycznie zaczął budować nad Bartkiem przewagę. Kiedy się na nich patrzyło widać było, że Robert ciśnie natomiast Bartek jest jakiś niemrawy. Wkrótce przewaga Roberta była już na tyle duża, że tylko cud lub przeszacowanie przez niego swoich sił mogłoby pozbawić go medalu.

Na trzeciej pozycji wydawało się bezpiecznie plasował się Przemek Sobczyk.

Okazało się, że w przypadku Bartka Gorczycy dała o sobie znać jakaś niedyspozycja zdrowotna, wymiotował w okolicach Krzyżnego i dla własnego zdrowia musiał zrezygnować z kontynuowania biegu.

grantatrrobert
Robert Faron, foto: Bieganie.pl

Tymczasem biegnący do tej pory na czwartym miejscu Marcin Rzeszótko dostał wiatru w żagle i nie tylko wyprzedził Przemka Sobczyka ale zaczął zagrażać nawet pozycji Roberta Farona.

Na szczęście dla Roberta do mety zostało już niewiele dystansu i z bardzo mocnym finiszem przy głośnym wsparciu kibiców na ostatnich metrach Robert jako pierwszy wpadł na metę. Dosłownie kilkanaście sekund za nim zjawił się Marcin Rzeszótko a kilka minut później Przemek Sobczyk.

granitatrmagda
Magda Łączak, foto: Bieganie.pl

Wśród Pań właściwie nie było niespodzianki. Wracająca po kontuzji Magda
Łączak pokazała, że w Tatrach na takim dystansie nie ma konkurencji i
zwyciężyła z przewagą ponad 1h30 nad drugą na mecie Anną Arseniuk
roznosząc w pył wszelkie przedbiegowe szacunki na temat jej ewentualnych
konkurentek.

Spośród 350 zawodników którzy wystartowali, bieg ukończyło 272.

Powyżej relacja VIDEO, będąca tylko krótką migawką, poniżej także 146 zdjęć kilkudziesięciu zawodników.

Wyniki pierwszej dziesiątki w OPEN (mimo, że nie ma takiej klasyfikacji, jednak chcieliśmy pokazać pozycję Magdy Łączak na tle najlepszych mężczyzn. Wynik Roberta Farona jest o około 20 minut gorszy niż rekord trasy Bartka Gorczycy z 2015 roku.

Msc OPEN Nr Zawodnik/Zawodniczka Miasto Klub Wynik
1 319 Robert Faron Kamienica Salco Garmin Team 9:36:27,68
2 237 Rzeszótko Marcin Zakopane KW Zakopane / TOPR 9:37:12,88
3 2 Sobczyk Przemysław Zakopane HOKA-yurtabar.pl 9:45:47,38
4 307 Górlaczyk Paweł Chocznia KS AZS AWF KRAKÓW 10:07:50,87
5 256 Dybek Paweł Mielec SALOMON SUUNTO TEAM POLAND 10:13:20,24
6 276 Szcześniewski Miłosz Wschowa Salco Garmin Team 10:25:32,89
7 140 Brzoza Piotr Kielce B&B KIELCE TEAM 10:30:51,12
8 350 Biernawski Piotr Nowy Targ ATTIQ 10:34:44,64
9 131 Dyrlaga Marcin Węgierska Górka KS Halny Węgierska Górka 10:46:08,05
10 3 Łączak Magda Mielec Salomon Suunto Team 10:53:32,88


Pełne wyniki

Możliwość komentowania została wyłączona.