Przerost mięśnia sercowego

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Rzeznik
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 31 sie 2007, 00:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: żywiec

Nieprzeczytany post

Witam ! Od pewnego czasu sobie biegam jednak kumpel powiedzial mi ze mozna od tego dostac przerostu mięsnia sercowego ... chodzilem juz po roznych stronach i sam juz nie wiem czy mam biegac czy nie ... zaczalem biegac z mysla o zdrowiu i nie chce sobie cos spieprzyc z sercem! co o tym myślicie?
New Balance but biegowy
aolesins
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 391
Rejestracja: 09 sie 2007, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Pamietam, ze w IV klasie LO robili mi RTG klatki piersiowej na okolicznosc gruzlicy czy czegos tam (standardowe badanie). Na wyjsciu wyszlo mi, ze mam powiekszone serce. (zdjecie bylo badziewne - nic nie bylo widac, a powiedziala to jakas pani analizujaca zdjecie).

Poszedlem na profesjonalne echo serca i tam wyszlo, ze serce jest normalne, tylko nieco obrocone wokol osi (??!). Od tego momentu tez o tym mysle :)

Plan mam taki: najpierw badania krwi i ogolne takie, a pozniej pojde do kardiologa, i niech mi powie.

Mysle, ze pytanie jest dosc zasadne w zwiazku z tym, ze czesto pilkarze i inni sportowcy maja jakies zapasci, a potem sie okazuje, ze to wrodzona wada serca (?).

Ale nie ma co sie przejmowac - amatorskie bieganie raczej nie spowoduje spustoszen :)
Awatar użytkownika
Fatal@Error
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 294
Rejestracja: 28 kwie 2007, 11:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 42-600

Nieprzeczytany post

Ja mam i jest git :D jakoś ten mięśień musi się dostosować co nie o.O

pozdro
Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
Rzeznik
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 31 sie 2007, 00:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: żywiec

Nieprzeczytany post

biegam co 2 dzien okolo 6 km :) i niewiem czy przestac czy nie...
Awatar użytkownika
JarStary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skierniewice

Nieprzeczytany post

Rzeznik najlepiej to położyć się i czekać - życie w ogóle jest niezdrowe i bardzo szkodzi naszemu ciału, a ruch w szczególności, bieganie to masakra dla stawów, kręgosłupa, serca, płuc, oj niezdrowe. I tylko tak sobie myślę co z głową. Proszę Cię pomyśl tak spokojnie i przeczytaj potem sobie odpowiedz sam na pytanie.

Jak będziesz miał wątpliwości napisz to Ci powiem jak to jest gdy się ma prawie 40 lat i zaczyna biegać.




Pozdrawiam zadowolony z życia
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem

ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
Średni_k
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 01 sie 2007, 11:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Stadion Lekkoatletyczny Żużlowy

Nieprzeczytany post

Rzeznik pisze:jednak kumpel powiedzial mi ze mozna od tego dostac przerostu mięsnia sercowego ...
Czy Twój kumpel jest znawcą? Lekarzem, trenerem lub jakimś instruktorem? Wydaje mi się, że słowo "można" to nie "napewno"... ja osobiście uważam, że zalet biegania jest tak wiele, że można nawet zaryzykować - hm.. chyba złe słowo, bo gdy robi się standardowe badania krwi, moczu i EKG co pół roku i konsultuje się to z lekarzem sportowym, to nie ma zagrożenia. Najlepiej po prostu wykonaj badania i idź do lekarza, a potem.... BIEGAJ PO ZDROWIE:D
Pozdrawiam.
Ptak lata, ryba pływa, człowiek biega. - Emil Zatopek - "Czeska lokomotywa"
Rzeznik
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 31 sie 2007, 00:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: żywiec

Nieprzeczytany post

Mój kumpel nie jest zadnym znawcą ale sprawdzalem na roznych stronach i tam potwierdzaja jego zdanie... 2 dni temu powiedxzialem sobie ze narazie nie bede biegal ale chyba nie mam silnej woli ... dzisiaj znowu bieglem
Średni_k
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 01 sie 2007, 11:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Stadion Lekkoatletyczny Żużlowy

Nieprzeczytany post

Narazie nie będziesz biegał?! Ale dla mnie czekanie nie ma sensu, bo przecież z wiekiem ryzyko chyba nie zanika. Rób po prostu badania systematycznie, wsłuchuj się w ogranizm i biegaj! Według mnie nie powinno się do czegoś zmuszać, ani czegoś sobie odmawiać, jeśli to nie jest złe... a bieganie nie jest złe. Jeśli możesz, to napisz jak biegasz, ile biegasz itp. możesz też podać wzrost i wagę lub wskaźnik BMP. Masz pulsometr?
Ptak lata, ryba pływa, człowiek biega. - Emil Zatopek - "Czeska lokomotywa"
Rzeznik
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 31 sie 2007, 00:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: żywiec

Nieprzeczytany post

Nie mam pulsometra bo szkoda mi kasy na niego (jak macie jakis konkretny argument czemu powinienem go miec to sobie zakupie) Mam 181 cm wzrostu waga 70 kg. Biegam sobie reguralnie co 2 dzien rano okolo 6 km po górzystym terenie :) jeszcze cos?

ps. co to jest BMP?
Średni_k
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 01 sie 2007, 11:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Stadion Lekkoatletyczny Żużlowy

Nieprzeczytany post

Pulsometr to jest taki osobisty trener. Oczywiście nie musisz go mieć, ale np. przydałby Ci się do biegania, gdyż wiedziałbyś, czy nie biegniesz za szybko... inny sposób - rozmowa:P Otóż jeśli przy bieganiu możesz rozmawiać w miarę swobodnie, nie pojedynczymi słowami, tylko zdaniami, to znaczy, że biegniesz dobrym tempem. Pulsometr nie jest konieczny w tym przypadku:P Takie bieganie nie spowoduje przerostu mięśnia, tylko rozrost, czyli wzmocnienie ścian serca i naczyń krwionośnych (w tym wieńcowych!), zmniejszy ciśnienie krwi, obniży poziom cholesterolu, zmniejszy ryzyko miażdżycy, usprawni system immunologiczny, podniesie ogólne samopoczucie, itp. A z naszym serduszkiem to jest tak, jak z innymi mięśniami - chodzi mi o to, że jeśli ćwiczysz np. biceps, to napewno biceps stanie się większy (no chyba że coś jest nie tak). Mój trener jak trenował wyczynowo, to usłyszał u lekarza rodzinnego opinię, że długo nie pożyje z takim przerostem serca, a u sportowego dostał gratulację za mocne serducho:P Ja też przyznam się, że coś tam lekarz u mnie usłyszał - niby szmery... jednak hemocytoza wykluczyła ryzyko, więc biegam dalej ostro:P Moje zdanie: biegaj, jeśli tylko masz czas. A jeśli masz wątpliwości to zrób badania.
Ptak lata, ryba pływa, człowiek biega. - Emil Zatopek - "Czeska lokomotywa"
Średni_k
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 01 sie 2007, 11:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Stadion Lekkoatletyczny Żużlowy

Nieprzeczytany post

Heh... mała pomyłka:P Nie BMP, tylko BMI... wskaźnik odpowiedniej wagi. Tutaj możesz sprawdzić swoje BMI. Jeśli jest dobrze, to luzzzzz... biegaj sobie dalej spokojnym tempem co dwa dni te swoje 6km. I trzymaj się.
Ptak lata, ryba pływa, człowiek biega. - Emil Zatopek - "Czeska lokomotywa"
wosi35
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 37
Rejestracja: 03 sie 2007, 23:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Hollylodz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ten link jest dla kobiet....i tylko one powinny na podstawie tej strony wyliczac swoje BMI....te wartosci dla mezczyzn sa czysta bzdura
"...nikt nie mowil ze bedzie latwo,
nikt nie mowil, ze bedziesz mial to..."
Rzeznik
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 31 sie 2007, 00:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: żywiec

Nieprzeczytany post

ja ma "idealne" cialo wedlug tego xD
annkap
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 13 lis 2006, 09:41

Nieprzeczytany post

Średni_k pisze:Heh... mała pomyłka:P Nie BMP, tylko BMI... wskaźnik odpowiedniej wagi. Tutaj możesz sprawdzić swoje BMI. Jeśli jest dobrze, to luzzzzz... biegaj sobie dalej spokojnym tempem co dwa dni te swoje 6km. I trzymaj się.
w związku z tym mam pytanie kiedy nalezy się niepokoić? kiedy ma się za mało kilogramów czy za dużo? chodzi oczywiście o serce

pozdrawiam
illy
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 162
Rejestracja: 24 lip 2007, 20:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

annkap - dla serca niedobre jest za dużo kilogramów.

Nie znam wpływu "niedowagi" na serce :) Podejrzewam, że anoreksja też serduchu zaszkodzi, ale generalnie szczupłe osoby mają pod kątem "bezpieczeństwa" serca lepiej... szczęściarze :)
Jeszcze nie ma się czym chwalić.... JESZCZE!
ODPOWIEDZ