Zalecenia Dietetyczne IAAF - precz z Carboloading

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

IAAF wydał niedawno oficjalne stanowisko w kwestii Diety Lekkoatletów.
Jest tu trochę banałów, jest kilka szczegułów - ale zawsze warto przeczytać.
Ja się szczególnie cieszę, że oficjalnie napisali że tzw Carboloading przed Maratonem to bzdura.
To znaczy że bzdurą jest ograniczanie spożycia węglowodanów na tydzień przed i przechodzenie na diete białkowo/tłuszczową aby potem przejść na węglowodanową.
Nie podali żadnych dowodów - ale nie o to tutaj chodzi.
Carboloading jest powszechnie przekazywanym przekazem bez naukowego uzasadnienia. Takie ludowe podanie, że "Czesiek z sąsiedztwa też stosuje Carboloading więc i Ty lepiej stosuj".

Poniżej całość tekstu:



Dieta lekkoatletów:
Stanowisko Międzynarodowej Amatorskiej Federacji Lekkiej Atletyki, IAAF, 2007 rok
Tłumaczenie: Marysia Derezińska


Lekka atletyka obejmuje wiele dyscyplin sportowych wymagających różnych technik, siły, zdolności i szybkości oraz wytrzymałości. Dobrze dobrana dieta może pomóc lekkoatletom trenować ciężej jednocześnie zmniejszając ryzyko zachorowania czy kontuzji oraz osiągnąć wyznaczone cele niezależnie od konkurencji, warunków, narodowości i poziomu innych zawodników. Ogólne zalecenia dotyczące odżywiania powinny być przystosowane do indywidualnych potrzeb uwzględniając dojrzałość zawodnika, płeć, etap treningu oraz cały program treningowy jak również wyznaczone cele. Kompetentny sportowy dietetyk może pomóc atletom w znalezieniu praktycznych sposobów na utrzymanie odpowiedniej diety pomimo aktywnego trybu życia, problemów żołądkowo-jelitowych oraz utrudnień związanych z częstymi podróżami. Głód i pragnienie nie są zawsze dobrymi wskaźnikami zapotrzebowania na energię czy płyny, dlatego indywidualna, właściwie opracowana dieta wpływa korzystnie na kondycję sportowców.


Lekkoatleci powinni spożywać zróżnicowane pokarmy, które zaspokoją ich energetyczne potrzeby oraz dostarczą im optymalne dawki węglowodanów, protein, tłuszczów, witamin i minerałów oraz innych ważnych składników odżywczych. Zapotrzebowanie na energię różni się w zależności od typu ćwiczeń i ich intensywności, które zmieniają się w trakcie całego cyklu treningowego. Niektórzy atleci osiągają idealna budowę ciała, kondycję i wyniki sportowe jedynie dzięki treningom i dziedzicznym predyspozycjom inni muszą stosować specjalne diety manipulujące ilością spożywanej energii oraz składnikami odżywczymi, aby osiągnąć zmiany masy mięśniowej i tkanki tłuszczowej. Niskoenergetyczne diety wymagają starannego doboru pokarmów tak, aby zaspokoić zapotrzebowanie organizmu na składniki odżywcze. Powinno się unikać diety zbyt ubogiej w energię gdyż może ona pogorszyć osiągi na treningach jak również zaszkodzić zdrowiu zaburzając funkcje rozrodcze, układ odpornościowy, przemianę materii oraz stan kości.


Intensywny, długotrwały trening powinien być wspomagany spożyciem odpowiedniej ilości węglowodanów, aby zmniejszyć ryzyko chorób lub kontuzji. Eksperci radzą spożywać dziennie około 5-7 gramów węglowodanów na kilogram masy ciała podczas umiarkowanych treningów i do 10 g/kg podczas ciężkich treningów oraz w trakcie przygotowań do zawodów. Spożycie białek powinno być wystarczające do przystosowania się do treningów siłowych i wytrzymałościowych, lecz nie powinno przekraczać 1,7 g/kg w ciągu całego dnia. Pory posiłków lub przekąsek dostarczających makroelementów pomiędzy sesjami treningowymi mogą pomóc zoptymalizować zużycie energii, wspomagać dostosowywanie się do treningów oraz przyspieszać powrót do zdrowia.


Przygotowania do zawodów powinny wspomagać gromadzenie energii w mięśniach potrzebnej w trakcie konkursu. Spożywanie węglowodanów podczas wysiłku może mieć bardzo duże znaczenie zwłaszcza podczas zawodów trwających ponad godzinę. Równie ważne jest dodanie sobie energii między zawodami rozgrywanymi tego samego dnia. Każdy lekkoatleta powinien sporządzić plan zawodów i stosować się do niego, aby osiągnąć jak najlepsze rezultaty. Kumulacja węglowodanów w mięśniach jest wskazana przy przedłużającym się wysiłku podczas długo trwających zawodów. Można ją osiągnąć poprzez 2-3 dni diety bogatej w węglowodany przy jednoczesnej redukcji treningów. Faza zmniejszenia dawki węglowodanów lub przystosowania się do diety wysokotłuszczowej nie jest potrzebna.


Lekkoatleci powinni mieć indywidualny plan utrzymywania odpowiedniej podaży płynów podczas treningów i zawodów sportowych. Przed startem powinni wypić optymalną ilość płynów tak, aby ich organizm był prawidłowo nawodniony i starać się uzupełniać ich utratę w trakcie i między zawodami. Ogólnie przyjmuje się, że całkowita utrata płynów nie powinna przekraczać 2% masy ciała, gdy zawody odbywają się w gorącym środowisku. Picie zbyt dużej ilości płynów przed startem lub w trakcie wysiłku fizycznego nie jest również wskazane, gdyż wpływa na zwiększenie wagi zawodnika. Wyjątkiem jest przypadek wcześniejszego odwodnienia. Nadmierne nawodnienie organizmu może zaszkodzić wynikom szczególnie przy zawodach, w których waga gra znaczącą rolę może również prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych takich jak Hiponatremia (niedobór sodu we krwi). Uzupełnianie niedoborów płynów po wysiłku lub zawodach wymaga uzupełnienia braków nie tylko wody, ale również elektrolitów utraconych wraz z potem.


Lekkoatleci musza szybko reagować na zmiany zapotrzebowania na energię, składniki odżywcze i płyny przy zmieniających się warunkach takich jak zimny lub ciepły klimat, wysokość nad poziom morza i częste zmiany stref czasowych podczas podróży. Podróże wymagają przygotowań i radzenia sobie z takimi problemami jak odmienne zwyczaje kulinarne, zmieniony dostęp do produktów żywnościowych i ryzyko zaburzeń żołądkowo-jelitowych. Młodzi lekkoatleci, ich rodzice i trenerzy powinni być świadomi wpływu odpowiedniego odżywiania na utrzymania zdrowia, prawidłowego rozwoju i osiągnięć sportowych. Młodzi zawodnicy mogą potrzebować specjalnej edukacji, zachęty i nadzoru, aby znaleźć optymalny dla nich poziom przyjmowanej energii, odpowiednią ilość płynów, stosownie do wykonywanych ćwiczeń, i bogatą w składniki odżywcze dietę.


Podczas gdy codzienne jedzenie jest niepraktyczne, specjalistyczne programy żywieniowe mogą pomóc sportowcom w osiągnięciu sportowych i żywieniowych celów. Suplementy diety nie są w stanie zrekompensować ubogiej diety. Niektóre z nich mogą wspomagać osiągnięcia, lecz lekkoatleci są ostrzegani przed zbyt pochopnym użyciem tego typu produktów bez indywidualnej analizy korzyści i strat. Zaleca się kontrolę jakości suplementów w celu upewnienia się czy nie zawierają substancji toksycznych lub dopingujących. Suplementy diety nie są wskazane w przypadku młodych zawodników chyba, że pod kontrolą i z zalecenia lekarza.


Dobre nawyki i wybory żywieniowe przyczyniają się do sukcesów w lekkiej atletyce, zdrowia oraz zadowolenia z życia.

Monako, kwiecień 2007
New Balance but biegowy
Cezary Letza
Wyga
Wyga
Posty: 109
Rejestracja: 01 lut 2007, 14:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Sprawa odżywiania jest ważną kwestią. Myślę, że wyniki wielu biegaczy-amatorów mogłyby mocno "ruszyć" do przodu, gdyby wiecej uwagi poświęcić sprawie odżywiania. Dzisiaj wielu joggerów z ambicjami na poprawę rekordów życiowych koncentruje sie głównie na treningu, a sprawę odżywiania sprowadza do ładowania się bułami i bananami po treningu lub przed zawodami. Błąd.
Jednakże uważam, że dieta jest sprawą indywidualną i każdy powinien w tej materii poeksperymentować. Ze względu na ogromną liczbę czynników, które mogą brać udział w procesie odżywiania, rzeczywiście pewne produkty, czy suplementy dla jednego będą zbawienne, dla kogoś obojętne, a innemu poważnie zaszkodzą. Można delikatnie wypróbowywać diet, medykamentów uważnie przy tym obserwując organizm, osiągane wyniki sportowe. Ważną rzeczą są ilości spożywanych produktów dietetycznych, suplementów oraz czas "kuracji". Jeśli coś zrobimy od wielkiego dzwonu, albo zjemy jakąś cud papkę raz na miesiąc efekt będzie żaden.
Artykuł dobry, ale bardzo ogólny. Mówi o lekkoatletach, czyli o maratończyku i kulomiocie, których to jadłospisy i wspomaganie bardzo sie różnią.
Czarek
Marty123
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 24 maja 2007, 19:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Polecam dla każdego suplemetnację produktami Fitline-atest GMP(tylko 5%firm na świecie).Produkty znane powszechnie przez świat sprotowy w Niemczech.Mało znane narazie w Polsce.
Na pewno nikomu nic się nie stanie i przy okazji wzrośnie jego potencjał wydolnościowy ,poprawi się zdrowie. Plusy można wymieniać i wymieniać.

Pozdrawiam
www.adamdobrzynski.pl
gg 9519080
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mysle , ze najlepsze jest wlasne zdanie , na podstawie wlasnego doswiadczenia .

Kiedys probowalem diety bo to byl ogolny trend i jesli nawet byla poprawa to moj stan psychiczny przed maratonem bardzo sie pogarszal z powodu tego umartwiania .
Pomyslalem sobie - pojde za wlasnym instynktem i to mi najbardziej zadzialalo . Dogadzalem sobie roznymi smakolykami , brzuszek sie lekko zaokraglil a podczas maratonu zadnych sensacji energetycznych . Po prostu bulka z maslem .

Z pewnoscia biegajacy na 2:10 moga to odebrac nieco inaczej bo to troche inny swiat .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
Deck
Ekspert/Fizjologia
Posty: 1269
Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja zasadniczo stosuję umiarkowane ładowanie węglowodanami choć znam od dawna głosy mówiące o bezpodstawności takiego działania. Ale dla mnie liczy się głównie związane z tym nastawienie psychiczne do czekającego mnie startu. Po prostu, dzięki temu skupiam się na wyścigu, generuje potencjał waleczności oraz mam uczucie porządnego przygotowania. Takie tam głupotki, ale psychika też ma swoje potrzeby :oczko:
kto biega ten nie lebiega
ENTRE.PL Team
SBBP.waw.pl
ODPOWIEDZ