BIEGANIE Z PSEM. pomocy !

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
ademar
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 27 mar 2003, 16:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Najpierw biegalem codziennie z psem 3 km, teraz biegam 6 km. Wczoraj przebieglismy ok 8-10 km. w sobote jest wystawa a moj pies ma straszne zakwasy, nie chce mu sie chodzic ( ale cos tam sie rusza) nie chce wskoczyc na kanape i duzo lezy i spi. wie ktos moze jak temu jak najszybciej zaradzic co robic, a czego nie?? zakwasy sa spowodowane pewnie tym ze niestety te 8-10 km przebiegl po betonie :( Nie che aby mu dotykac tylnich nog. A jesli tak bedzie dalej to na wystawie bedzie klapa jak nie da sie sedziemu obmacac :) wiecie jak najszybicej mu pomoc?? Blagam zaradzicie cos.

POZDRAWIAM ADEMAR

p.s te 10 km dla mnie to nawet spoko,  moglbym biegac wiecej, ale niestety musze sie ograniczac z powodu psa poniewaz mam labradora retrievera( ale od biegania zaczyna rotwaliera przypominac :)
www.zyjmocno.pl - blog inny niż wszystkie
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Kiniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 917
Rejestracja: 04 mar 2003, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ciepły okład na łapki, powinno ulżyć.
Pozdrawiam,
Kiniak (gg 5660174)
kledzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2163
Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bawaria/Gdansk

Nieprzeczytany post

1. Od biegania po betonie nie dostaje sie zakwasow. Niszczy sie stawy, zarowno Twe jak i psie.

2. Czy jestes pewny, ze to zakwasy? Jezeli tak to przejda po 2-ch - 3-ch dniach. Mozesz psince pomoc delikatna przebiezka, ktora jednak powinna byc wylacznie "masazem" dla strudzonych lap, a nie treningiem.

3. Poniewaz sam od lat mam ogromnego psa (owczarek podhalanski), ktory przemierza ze mna trasy biegowe (nie przekraczajace jednak 12-15km), wiem ze opisane przez Ciebie bole moga miec wielorakie przyczyny, jak np.:

a. Duze rasy maja klopoty ze stawami, ktore poglebiaja sie z wiekiem. Moj Baca musi systematycznie przyjmowac specjalne preparaty zelatynowe produkowane z morskich krabow (probowalem nawet sam to jesc, ale jest to syf nieslychany!)
b. Objawy opisane przez Ciebie Baca mial juz 2-krotnie i byly one leczone seria silnych antybiotykow + srodki przeciwbolowe. Weterynarz tlumaczyl przyczyne boli faktem, iz nagla zmiana pogody i duzy wysilek fizyczny, spowodowaly stan zapalny zwiazany z ukaszeniami kleszczy w przeszlosci. Nie ma to nic wspolnego z borekuloza (czy jak tam sie to swinstwo przenoszone przez kleszcze nazywa) bo przeciw temu moja psina jest zaszczepiona.

Retrievery uchodza za bardzo dobrych biegaczy, jednak psy (tak jak i ludzie) powinny stopniowo zwiekszac obciazenie treningowe.

Jezeli nie zauwazysz jutro poprawy zglos sie koniecznie do lekarza.

Nawet "biegowe rasy" (dalmatynczyki, settery, owczarki niemieckie, golden retrievery, i oczywiscie husky) nie powinny w zasadzie przebiegac tygodniowo wiecej niz 60 km. Rasy "niebiegowe", jak np. buldogi, powinny sie ograniczyc do 25 km biegu tygodniowo [podaje za najnowszym, niemieckim, wydaniem specjalnym "Runner's World"]

kledzik
Awatar użytkownika
Kiniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 917
Rejestracja: 04 mar 2003, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Kledzik,
Ty to masz głowę :o
Pozdrawiam,
Kiniak (gg 5660174)
kledzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2163
Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bawaria/Gdansk

Nieprzeczytany post

Quote: from Kiniak on 4:52 pm on Mar. 27, 2003
Kledzik,
Ty to masz głowę :o
Nie jestem pewny czy to dobrze, czy zle? Cieszyc sie czy martwic? Przemysle problem w czasie biegu, ktory zaczynam za rowno 5 minut :oczko:

kledzik
Awatar użytkownika
ademar
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 27 mar 2003, 16:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Moj pies ma 2 lata. wpadlem na dobry pomysl- mam taka poduszke elektryczna ktora sie podgrzewa, grzeje nim jego stawy. W przeszlosci moj pies nie byl prawie wogule, tylko nieliczne przypadki, "ukaszony" przez kleszcze, poniewaz labradory maja specjalna siersc do wody i kleszczowi trudno jest sie pod nia dostac. Mysle ale nie jestem pewein, ze stawami nie ma problemow bo nawet po tym wszytskim potrafi rozlozyc nogi ( weicei tak jak sfinks). Gdzie mozna kupis to cos z kraba i ile to kosztuje?? Baardzo dziekuje za odpowiedz.

Psu od mojego przyjscia o wiele poprawil sie humor.

Moj nr gg 4895081 podaj mi gdzie mozna to cos kupic.

POZDRAWIAM ADEMAR

p.s ja juz mam takie szczescie rok temu przed wystawa w katowicach pies sobie nabil guza na karku, musielismy go samrowac taka mascia ktora go piekla i bal sie wogule zeby ktos go dotykal i przegral wystwawe. ale ma na swoeim kacie dosc dobre osiagniecia :)
www.zyjmocno.pl - blog inny niż wszystkie
Awatar użytkownika
ademar
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 27 mar 2003, 16:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

juz wszytsko jest dobrze. Rozgrzalem obydwie tylne nogi psa poduszka elektryczna. jak wyszedlem z nim na spacer ( tak tylko na chwile zeby sie zalatwil) i jak go spuscilem sam oczom nie wierzylem. dorwal jakiegos patyka i zaczal gonic jak wariat. wszytsko jest dobrze, ale na wypadek do niedzieli nie bede z nim biegal :) do wsytawy pozosatlo mlao dni wiec jest okres szczegolnej ochrony :) Teraz alzi po domu i robi balagan swoimi zabawakmi i jest w swietnym humorze :)

POZDRAWIAM ADEMAR
www.zyjmocno.pl - blog inny niż wszystkie
kledzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2163
Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bawaria/Gdansk

Nieprzeczytany post

Powodzenia na wastawie!

kledzik
MarekC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1475
Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

hi Kledzik! Ja tylko tak - ale zazdroszczę Ci tego Bacy. Jak możesz napis coś więcej - uwielbiam te psy, uważam że to szlachta wśród psów (tylko nie myśl że Ci słodzę). Mógłbś napisać w jakim środowisku mieszkasz bo zauważyłem że w miastach owczarki górskie marnieją (dowód na to że to szlachta!).
Pozdrawiam Marek
Awatar użytkownika
Kiniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 917
Rejestracja: 04 mar 2003, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Quote: from kledzik on 4:55 pm on Mar. 27, 2003
Quote: from Kiniak on 4:52 pm on Mar. 27, 2003
Kledzik,
Ty to masz głowę :o
Nie jestem pewny czy to dobrze, czy zle? Cieszyc sie czy martwic? Przemysle problem w czasie biegu, ktory zaczynam za rowno 5 minut :oczko:

kledzik


Dobrze, dobrze!
Pozdrawiam,
Kiniak (gg 5660174)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

A jaki to piesek jeśli można wiedzieć ?
MarekC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1475
Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

1. Labrador (Wodołaz)
2. Owczarek Górski (Owczarek Podhalański, Owczarek Polski)
kledzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2163
Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bawaria/Gdansk

Nieprzeczytany post

MarekC, o Bacusiu mozna by dlugo pisac. To typowy przedstawiciel swojej rasy (acz jestem niemal pewny, ze do jego przodkow musial nalezec rowniez wegierski kuwasz). Laczy w sobie wszystkie zalety dzielnego psa  pasterskiego i lagodnej owieczki. Dostrzec mozna u niego tez cechy gorali, ktorym rasa ta sluzy od stuleci: ogromne poczucie niezaleznosci i wlasnej wartosci (byc moze dlatego Baca "oblal" egzaminy na zakonczenie szkolenia dla psow, w ktorym uczestniczyl...) Psy te sa niezastapionymi towarzyszami gorskich wedrowek (raz tylko mialem sytuacje gdy musialem "podsadzic" mu tylek w czasie wspinaczki) i dobrymi biegaczami. Z jednym jednak zastrzezeniem - nie w czasie upalow! W miesiacach letnich musze z Baca ruszac na biegowe wyprawy niemal rowno ze wschodem slonca. Proba biegu w poludnie konczy sie, ze piesek kladzie sie w pierwszym zacienionym miejscu jakie napotka i nie ma sily, ktora by go z tamtad ruszyla.

Baca urodzil sie w Zakopanym. Szczeniakiem bedac wyemigrowal w wysokie Alpy na granicy austriacko-niemieckiej gdzie mieszkal przez kilka lat. 2 lata temu przeprowadzil sie do czesci Bawarii zwanej Frankonnia. To juz wprawdzie nie Alpy ale teren rowniez mocno pagorkowaty.

Nie do konca podzielam zdanie, ze psy w miastach marnieja, ze robi sie im krzywde trzymajac w malutkich mieszkaniach w blokach... Psia buda na wsi jest zawsze mniejsza od kata w blokowym mieszkanku. Pies nie biega przeciez po mieszkaniu, tylko po dworze i od tego czy wlasciciel tego pilnuje, a nie miejsca zamieszkania zalezy czy psina marnieje czy nie.

Baca nalezy do czlonkow-zalozycieli Grupy Trojmiejskiej. Niestety rzadko ma okazje (tak jak i jego pan) uczestniczyc w jej spotkaniach. Ponizej zdjecia z jednego z grudniowych spotkan.



Obrazek
Na zdjeciu powyzej od lewej: Olek, krzysiekk, Masiulis, DaB oraz kledzik z Baca (w czapce)

Obrazek

kledzik
MarekC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1475
Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Kledzik, serdeczne dzięki ! ja po prostu jestem zakochany w psach, ale na razie ze względu na małe dzieci (4) nie mam możliwości. Może kiedyś w przyszłości, tak się zastanawiam: husky, ... a może taki szlachcic.
A ta opinia o "marnieniu" owczarków podhalańskich to z obserwacji, ale Twoje uwagi są słuszne, to głupota właścicieli doprowadza te psy do takiego stanu (szare futro, ospałość itd.)
MarekC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1475
Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

aha, pozwoliłem sobie zrobić "save as " ze zdjęć.
ODPOWIEDZ